Niektórzy ludzie nie dorośli do tego by opiekować się zwierzakami . Zrozumiałbym jeszcze małe dzieci które chcą mieć złotą rybkę w kuli, bo często można takie "zjawisko" zobaczyć, bo dzieci mają niewielką wiedzę, bo są bardziej naiwne i jak sprzedawca im coś takiego zaproponuje to one wierzą, że tak można... Dziwi mnie głupota i lekkomyślność dorosłych... Całego świata nie naprawimy...

dzieci które chcą mieć złotą rybkę w kuli, bo często można takie "zjawisko" zobaczyć, bo dzieci mają niewielką wiedzę

Z reszta jak moze sobie dzieciak akwarium inaczej wyobrazic jak na kazdej bajca rybki sa w kuli, maja zamek i kolorowy zwirek.

zamki mają swój urok :mrgreen: nawet jeśli totalnie nie pasują do biotopu.

Ale nie w 2 litrowej kuli

miałem na myśli takie odtworzenie fragmentu zalanej Atlantydy. Zamki, zwalone kolumny, schody do świątyni, a obok super nowoczesny reaktor atomowy i wśród tego pływające ryby. ;-)

No dzisjaj rano mojemu koledze z klasy pękł 2litrowy kielich z gurami , teraz kupuje 25l może mu w końcu coś doradze :mrgreen:

Chciałem napisać w tym temacie coś mądrego,ale prawie wszystko zostało już napisane.Dodam tylko jak sprawa wygląda u mnie w sklepie:
Swego czasu,prowadziliśmy dyskusje z naszym szefem na temat baraniego czasami uporu klientów przy zakupie rybek.Stwierdziliśmy że trzymamy się reguł hobbystów.Jeśli "klient" będzie obrażony że nie kupił u nas welonki do 10l zbiornika,po zakupieniu ryby gdzie indziej i tak zapewne do nas wróci po padnięciu ryby.Jeśli nie,cóż,może to i lepiej bo z takim klientem mogło być dużo więcej problemów niż korzyści oraz zabawy (tak zabawa,żarty i luźna atmosfera w sklepie to u nas podstawa).Czasem w biznesie trzeba poświęcić jednostkę dla dobra ogółu że tak napisze. Oczywiście,czasem i my popełniamy błędy,najczęściej nie znając całej sytuacji,ale wtedy pretensje mamy tylko do siebie,oraz staramy wynagrodzić pomyłkę klientowi.Może to także sprawa trochę innej mentalności luzi tutaj mieszkających.

Doprawdy, po przeczytaniu tego tematu można powiedziec tylko jedno o takich ludziach: śmiac się chce i rzygać"

ludzie to maszyny do zabijania (niektórzy moj kolega miał w szklance bojowika

a mój kolega ma w kuli 10l 2 skalar i paletke

Tylko ile czasu "ma"? 3 dni? Tydzień? Dwa? Dłużej nie wierzę w utrzymanie takiej zabójczej kombinacji...

jaco pisze:a mój kolega ma w kuli 10l 2 skalar i paletke

To jakiś sadysta z niego :-|

ma je 2 dni

...i dłużej niz następne 2 mieć nie będzie.

Pokaż mu asze forum, może przeczyta i zrozumie...

Ciekawe ile wytrzymają.....

Ja stawiam góra tydzień......kto da więcej?? :-P