Tak jak w temacie? Mam 40l. Obecnie pozbywam się fatalnej obsady i będe kombinował od nowa starać się nie popełnić błędu. Zbrojniki które miałem dotychczas w niedługim czasie dostaną nowy, większy domek i nowego właściciela... :mrgreen: Ale moje pytanie... Co z ryb "glonożernych" wsadzić do 40l, żeby troche czyściły resztki i zasiedlały strefę przydenną? Myślałem o kosiarkach ale zdaje mi się, że za małe dla nich akwarium. Więc co innego? Może jakieś kiryski? Czekam na Wasze propozycje. Dodam, ze w akwa będzie kilka małych gupików, molinezji i być może danio... (obecnie je mam i chyba nie będę się ich pozbywał...)

pawcio1017 pisze:w akwa będzie kilka małych gupików, molinezji i być może danio

I to w zupełności wystarczy. Pokarm opadający na dno będzie zjedzony przez wyżej wymienione rybki. Molinezje również zajmą się glonami.

Ale jednak chciałbym aby dno nie było puste... :mrgreen: Da rade?

a nie wystarczą Ci krewetki?

Rala pisze:a nie wystarczą Ci krewetki?

Z krewetkami nie miałem nigdy doczynienia i obawiam się, że są dla mnie "za delikatne". Może sie myle ale tak mi sie kojarzą krewetki... :lol:

Wymagają ustabilizowanego już akwarium, ale uważam, że nie ma z nimi większego problemu - mech jawajski dla pełni szczęścia dla nich, a jako ekipa sprzatająca sprawdzą sie doskonale. Oczywiście mówimy o karłowatych np. red chery,czy crystal red.

pawcio1017, wystarczy mieć stabilne i zadbane akwarium, a krewetki będą sobie żyły.

Rala pisze:Wymagają ustabilizowanego już akwarium

I obawiam się właśnie tego... Postaram sie robić teraz wszystko zgodnie z zasadami... Jednak wolałbym rybe niż krewetke :roll:

spróbuj, naprawdę fajne i ciekawe stworzonka :-)

Zastanowie sie nad tym... Musze troche o tym poczytać i wszystko przemyśleć... A ile mógłbym ich trzymać w 40l? Byłaby chociaż parka? Bo jedną krewetke to niebardzo... :roll: I czy oby nie będą mi jadły roślin i atakować innych ryb?

Krewetki są stadne. Kup sobie z 10 szt. Jeżeli bądzie im dobrze to się namnożą. Roślin nie jedzą :lol: tylko glony, a jeśli chodzi o ryby to raczej odwrotnie to ryby mogą zjadać młodziutkie kreweteczki :-) . No chyba że pomylisz karłowate z wielkoramiennymi :mrgreen:

10szt?? Mi sie wydawało, że krewetki nie były takie malutkie jak je widziałem w sklepie :lol:

pawcio1017 pisze:10szt?? Mi sie wydawało, że krewetki nie były takie malutkie jak je widziałem w sklepie :lol:

A jakie widziałeś? Bo jest sporo gatunków, również tych małych ;-)

kbtor pisze:

pawcio1017 pisze:10szt?? Mi sie wydawało, że krewetki nie były takie malutkie jak je widziałem w sklepie :lol:

A jakie widziałeś?

żebym to ja wiedział :mrgreen: jestem laik w sprawach krewetek :-P

Pewnie filtrująca widziałeś. ;-)