
dzisiaj zauważyłem że jeden samiec iriatheriny siedzi sobie w kącie akwarium w bezruchu (jak w nocy) porusza minimalnie pyszczkiem tak z 3-4 razy na sek, nie je, zmian na ciele nie widzę, ale zachowanie to jest conajmniej dziwne jak na tą żwawą rybkę

mam zacząć się przejmować czy przeczekać ?
dodatkowo napiszę jeszcze że dzisiaj rano była niezła zadyma pomiędzy iriatherinami (odstawiały typowe dla siebie popisówki) możliwe jest że jeden przylał drugiemu i stąd to dziwne zachowanie? po południu zauważyłem że jeden samiec, który prawdopodobnie staje się królem zbiornika ;) podpływał do tego niemrawego, popisywał się przed nim i odpływał