Witam,

wczoraj croc wprowadził do naszego akwa krewetki, zaś dzisiaj pojawiła się Hygrophila polysperma. Z jednym, albo z drugim (obstawiam roślinę, bo nieznane źródło) pojawiły się jakieś, chyba, larwy. Maleńkie to jest niesamowicie, pływa, biega po szybach, szczególnie przy korzeniach pistii. Żona oceniła, że to oczliki i larwy komara. I tutaj pytanie - czy prętniki (konkretnie 3) sobie z tym poradzą? Czy w ogóle będą zainteresowane takim posiłkiem?

Jeżeli to oczlik lub larwa komara, poradzą sobie doskonale :-)

Ok, to jak z tej strony mnie uspokoiłeś, to zadam pytanie inaczej - czy, jeśli Żona się myli, może być to coś niebezpiecznego dla akwarium?

Drottnar pisze:czy, jeśli Żona się myli, może być to coś niebezpiecznego dla akwarium?

Żona raczej się myli. jakim sposobem tam się znalazły larwy komara, oczlik. jak ich tam nie wpuściłeś świadomie to napewno co innego.
Ja bym obserwował i się nie przejmował. ;)

Podejrzewam, że mogło się to przyczepić do tej Hygrophili.

jakiego to jest koloru jeżeli białego lub szarego to wypławek na 100% sobie z tym poradzic molinezje pretniki itp

Dostałem dziś wiadomość od osoby, od której kupowałem roślinkę i rzeczywiście te larwy były od niego i był to wypławek. Były, bo zniknęły bardzo szybko

skoro temat załatwiony to zamykam