Problem małego akwarium istnieje właściwie u każdego początkującego. Każdy chce mieć takie małe, ładne akwarium. Ale czy napewno mały litraż to dobry pomysł? Zadajmy sobie to pytanie, zanim założymy niewielkie akwarium.
Małe akwarium, to przede wszystkim kłopoty z utrzymaniem prawidłowych parametrów. W niewielkim litrażu, problemem jest niewątpliwie utrzymanie czystości. Podam przykład, w 25l zbiorniczku, najlepiej, żeby podmiany miały miejsce co dwa dni, po 30-40 a nawet 50% (jeśli karmimy mrożonym pokarmem). Problem jest również różnego rodzaju glonami, ślimakami itp. z własnego doświadczenia wiem, że łatwiej jest wytępić to paskudztwo w większym akwarium, niż małym. Kolejny problem to obsada. Wiadomo, że w takim 20-30l zbiorniczku nie mogą pływać zbrojniki niebieskie, kosiarki, skalary, harem bojowników, gurami i wiele, wiele innych. Niestety, większość początkujących myśli, ze jak kupi kosiarki do tak małego akwarium, pozbędzie się glonów. Faktycznie, po części ma rację, ale kosiarka skarłowacieje, a będąc w pojedynkę, może zacząć atakować inne ryby. Tak jak wspomniałam, w małym akwarium nie można trzymać zbrojników, ale większość tak właśnie robi, myśląc podobnie jak z kosiarkami - że pozbędzie się glonów. I tu zaczynają się schody. Potem oczywiście dokupujemy kolejnego glonojada, kolejną kosiarkę i wciąż myślimy co zrobiliśmy nie tak. Dokupujemy dalej obsadę, najczęściej gupiki, molinezje, bocje, bo mamy problem ze ślimakami. Stopniowo ryby zaczynają nam umierać, woda mętnieć (mimo regularnych podmian), zastanawiamy się wtedy co zrobliśmy nie tak. Ale najczęściej dokupujemy ryby dalej i problem się powtarza. Tak jest z większością zaczynających interesować się akwarystyką. Każdy z nas popełniał takie błędy. Małe akwarium, może posłużyć nam jako np. krewetkarium, czy szpitalik, ale naprawdę, nie opłaca się aby niewielki zbiornik, posłużył nam jako ogólne. Przecież można spróbować uniknąć tego błędu, uniknąć śmierci wielu rybek. Trzeba tylko kupić większy zbiornik i skomponować właściwą obsadę. Myślę, że każdy początkujący zawsze popełni jakieś błędy, bo nauczyć można się tylko na swoich błędach, ale może dzięki temu artykułowi zrozumie, że takie 30l to za mało. Nie mówię tutaj o kulach, nawet nie wspominam, bo tam nie da się utrzymać żadnej biologicznej równowagi.

Może artykuł jest krótki, ale mam nadzieję, że się podobał i chociaż trochę przybliżył wszystkim to, co może stać się z małym zbiornikiem. Nie opisywałam już azotanów, azotynów itp. bo myślę że i tak nikt by tego nie zrozumiał. W tej sprawie najlepiej stawiać na prostotę i, jeśli się da, spokojnie tłumaczyć.

Nicole pisze:Nie opisywałam już azotanów, azotynów itp. bo myślę że i tak nikt by tego nie zrozumiał.

czy nikt? tu bym się z Tobą nie zgodził ;)

Co do artykułu... dla początkujących kilka wskazówek wpadnie tylko myślę, że dla zupełnie "zielonych" przydałoby się szerzej rozpisać niektóre pojęcia itp. ale ogólnie przydatna sprawa. Ja sam mam mały baniaczek [20L] miały być rybki, ale dokładnie z tych powodów jakie wymieniła koleżanka zrezygnowałem z tego pomysłu i poszedłem w krewetkarium, wystartowało 4 dni temu ale początki są obiecujące.

Początkującym polecam też skorzystanie z funkcji "Wyszukiwarka", wiele jest wątków dla początkujących akwarystów i krewetkarzy ;)

Nicole pisze:Nie opisywałam już azotanów, azotynów itp. bo myślę że i tak nikt by tego nie zrozumiał.

Wspominasz o równowadze biologicznej, a pomijasz tak ważne rzeczy.
Pojęcie cyklu azotowego to połowa sukcesu, jak nie więcej.
W artykułach własnie chodzi o to, żeby ludzie się czegoś nauczyli. Nie można zakładać, ze ktoś tego nie rozumie. ;)

Może będę złośliwy, ale czy Ty na pewno sama to rozumiesz?

Nicole pisze:Podam przykład, w 25l zbiorniczku, najlepiej, żeby podmiany miały miejsce co dwa dni, po 30-40 a nawet 50% (jeśli karmimy mrożonym pokarmem).

Jeśli tak podmieniałbym wodę w moje 26-tce to miałbym strasznie naruszoną równowagę biologiczną....nie wspomnę już jaki to miałoby wpływ na krewecie...

Fakt z całą pewnością mogłoby to niekorzystnie wpłynąć na naszych podopiecznych zarówno ryby jaki krewetki. Ja bym się skłaniał do rzadszego i mniejszego podmieniana wody, można poszukać na forum wątków i wypowiedzi zalecających podmianę co tydz. koło 10-20%.

cmepro pisze:można poszukać na forum wątków i wypowiedzi zalecających podmianę co tydz. koło 10-20%.

Takie podmiany to w większych baniakach wystarcza niestety w takim 20-30l konieczna jest cotygodniowa podmiana ok. 40-50%....ale co 2 dni to przesada...

marthinez pisze:

Nicole pisze:Nie opisywałam już azotanów, azotynów itp. bo myślę że i tak nikt by tego nie zrozumiał.

Wspominasz o równowadze biologicznej, a pomijasz tak ważne rzeczy.
Pojęcie cyklu azotowego to połowa sukcesu, jak nie więcej.
W artykułach własnie chodzi o to, żeby ludzie się czegoś nauczyli. Nie można zakładać, ze ktoś tego nie rozumie. ;)

Może będę złośliwy, ale czy Ty na pewno sama to rozumiesz?

Marthinez, rozumiem Ale chciałam, żeby artykuł był bardziej przejrzysty dla początkujących, oni i tak nie zrozumieliby tego cyklu, więc po co mieszać w głowach, ale jak coś to poprawię Ogólnie to przepraszam za jakieś niedociągnięcia ale pracę pisałam dość szybko i nie zwróciłam uwagi. Oczywiście wszystko poprawię. Z tymi podmianami to pisałam, że 50% jak karmimy pokarmem mrożonym, czyli jakby nie patrzeć martwym, który zanieczyszcza wodę, krewetkom może i by to nie pasowało, ale pisząc o podmianach miałam na myśli akwarium z rybkami za niedociągnięcia przepraszam, poprawię je i rozleglej opiszę niektore tematy, a cykl azotowy w niedalekiej przyszłości także postaram się szczegółowo opisać

Witam wszystkich Akwarystów
Z doświadczenia wiem że wode powinno się podmieniac najczęściej raz na 8 dni w proporcji 10% pojemności zbiornika. Ale należy też wziąśc pod uwage ubutki np. w upalne dni. Ja przy akwa 35l wody muszę średnio co drugi dzień dolac litr wody w te upały
Pozdrawiam

Wodę należy podmieniać w ilości 20%, raz na tydzień, zwłaszcza w małych akwariach.
Odparowywanie wody a prawidłowa podmiana to dwie różne rzeczy.

w zależności od gatunku:P jak bym podmieniał swoim paletom 20% tygodniowo to by spedowały po całym akwa jak głupie:P jako stereotyp bierze się około 40% wody tygodniowo:P

kbtor pisze:Wodę należy podmieniać w ilości 20%, raz na tydzień, zwłaszcza w małych akwariach.

Powiedziałbym ze w małych akwariach powinno sie podmieniać nawet większe ilości wody...Ja podmieniam ok. 40%

.... dziki jesteś:P piszesz że powinno sie wymieniać w małych akwariach 40% a potem pytasz sie mnie czemu akurat 40%....

w mniejszych akwariach jest większe zagęszczenie ryb, w większych tych ryb jest mniej ale są większe i więcej syfu z nich wychodzi... Bo taka pawiooka wys** więcej niż gupik nie??

Sorki za wcześniejszy post...po prostu pisałem go w pośpiechu i faktycznie głupoty popisałem...uznajmy ze tego nie było...

Maksior pisze:.... dziki jesteś:P

A jakim prawem mnie publicznie obrażasz?

jeżeli to jest dla ciebie coś obraźliwego to nie wiem....

Chłopaki, spoko,
Widze że każdy ma swoje zdanie na ten temat. I oki, najważniejsze chyba w tym wszystkim jest to żeby nasze rybki dobrze się czuły.
To nie giełda papierów wartościowych żeby się tak żołądkowac
;)