Choróbsko

Wszystko na temat chorób ryb, zwierząt akwariowych.

Moderator: ModTeam

Miraż
Zainteresowany
Posty: 34
Rejestracja: 2008-04-21, 21:31
Pojemność akwarium: 30
Imię: M-¿
Lokalizacja: Okolice Olsztyna

Choróbsko

Post autor: Miraż » 2008-06-06, 15:21

To ja, z tematu o żałobniczkach skubiących gupiki. Oddałam je, nie ma żadnych nowych popodgryzanych ryb, z tym, że gupiki zaczęły padać jeden za drugim. <w tym momencie mam ochotę poprzeklinać, ale nie z forum wywalą więc ograniczę się do: kurcze pieczone>.
Dla przypomnienia:
Akwarium ma 112 litrów, stawiane było 25 kwietnia. Ryby wpuściłam jakiś tydzień temu, gupiki wcześniej dwa, dwa i pół tygodnia temu.
Podmianę (razem z odmulaniem) robię raz w tygodniu 30%. Woda stoi niecałe 12 godzin przed podmianą (z racji tego, że w mieście mamy źródło głębinowe i nie jest dodawana tam żadna chemia typu chlor). pH 6.5, woda dość twarda, ale nie pamiętam cyfr. Filtr zwykły z gąbką. Temperatura 28 stopni. Pokarm: płatki, marchewka, sałata, ochotka i tabletki dla dennych.
Obsada: 4 otoski
2 gupiki dorosłe (+ kilka sztuk narybku)
ramireza
4 neonki


Ryba wieczorem ma białe płetwy piersiowe, postrzępione, posklejane, krótsze. Jest ospała, stoi przy powierzchni, ale reaguje na pokarm. Ogon i reszta płetw czyste. Rano pływa do góry brzuchem, ma zakrwawioną rankę (neonki?), nie może złapać pionu, po kilku godzinach pada.

Co to za... choroba? Czym to leczyć? Przez dwa dni padły mi trzy ryby, cztery kolejne mają już białawe płetwy. To coś rozwija sie strasznie szybko... :szok: Pomocy.

Awatar użytkownika
andrzej1234
Forumowicz
Posty: 86
Rejestracja: 2007-11-24, 11:12
Pojemność akwarium: 0
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Re: Choróbsko

Post autor: andrzej1234 » 2008-06-06, 18:48

nie jest to zalążek ospy, albo pleśniawki? Jak mój bojownik miał ospę zachowywał się tak samo, (jednak nie miał białawych płetw) ale miał mnóstwo białych kropeczek na ciele. A masz moze jakieś zdjęcie?
Jestem bardziej za pleśniawką

Miraż
Zainteresowany
Posty: 34
Rejestracja: 2008-04-21, 21:31
Pojemność akwarium: 30
Imię: M-¿
Lokalizacja: Okolice Olsztyna

Re: Choróbsko

Post autor: Miraż » 2008-06-06, 20:31

Wydaje mi sie, że jest to właśnie pleśniawka. Zrobiłam kąpiel w nadmanganianie i część ryb jej nie przeżyła :szok: . Ja sie zastrzelę, pół obsady spuściłam w kiblu :rozpacz: .

Awatar użytkownika
marthinez
Obłąkany forumowicz
Posty: 4490
Rejestracja: 2008-02-26, 12:34
Pojemność akwarium: 270
Imię: Marcin
Lokalizacja: Szczecin

Re: Choróbsko

Post autor: marthinez » 2008-06-06, 20:52

Miraż pisze:Wydaje mi sie, że jest to właśnie pleśniawka.
Żle ci się wydaje.
To na 99% nie pleśniawka.
Opisane objawy pasują do wielu chorób.
Trudno coś doradzić. :(
Obrazek

Nie udzielam porad na priv oraz mail! Masz problem? Pisz na forum

Awatar użytkownika
andrzej1234
Forumowicz
Posty: 86
Rejestracja: 2007-11-24, 11:12
Pojemność akwarium: 0
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Re: Choróbsko

Post autor: andrzej1234 » 2008-06-07, 08:00

Hmmm... przykro mi że tak się stało... Nie wiem już co to może być :/ :/ może jakieś zdjęcia? Zobacz na internecie, czy nie ma TAM zdjęcia ryby o podobnym wyglądzie... Szukaj szukaj szukaj :/ szukałem też trochę ale nie wiem jak to ma wyglądać :/ Bakteryjne zapalenie skóry i płetw? Posocznica? Nie mam pojęcia...

Miraż
Zainteresowany
Posty: 34
Rejestracja: 2008-04-21, 21:31
Pojemność akwarium: 30
Imię: M-¿
Lokalizacja: Okolice Olsztyna

Re: Choróbsko

Post autor: Miraż » 2008-06-07, 10:49

Na dzień dzisiejszy został mi w akwarium jeden gupik :mur: (Mogę sie pocieszyć, że jeszcze jest czysty i jest w ciąży). Reszta popłynęła.
Najciekawsze jest to, że inne gatunki ryb na to nie zachorowały. Kilka sztuk nie przetrzymało transportu, reszta jest w porządku. Podejrzany był samiec ramirezy, ale myślę, że jego akurat załatwiły żałobniczki. Może będę miała szczęście i te, które zostały już nie zachorują.
Im bardziej czytam tym bardziej nie wiem co to jest. Wygląda jak mieszanka glonogrzybicy, pleśniawki i posocznicy... Może coś pojawiło się w kranówce, w nowym nawozie do krzaczorów?

Nicole
Akwarysta
Posty: 516
Rejestracja: 2008-03-02, 00:53
Imię: cykmykpyk

Re: Choróbsko

Post autor: Nicole » 2008-06-07, 22:40

Nie chcę wyjść na głupią, ale mi się wydaje, że wlej MFC, choć wiem, że profilaktycznie nie można, to może da się wyeliminować tą bakterię. A czy te płetwy odpadają? Ile razy dziennie je karmisz? Te 'ranki' i nie trzymanie pionu mogą być własnie od przekarmiania (kłopoty z pęcherzem pławnym-mi sie tak wydaje), lub/i złego odżywania. U mnie kiedyś tak miały neonki jak byly przekarmiane. Czy w akwarium masz sinice? Kiedyś jak miałam sinice, było to samo, rybki miały białawe płetwy, padały po kolei, czasem miały takie jakby 'zamglone' oczy. Zaryzykowałam i wlałam MFC. O dziwo, po kilku tygodniach nie było na rybach ani śladu choroby.

Awatar użytkownika
marthinez
Obłąkany forumowicz
Posty: 4490
Rejestracja: 2008-02-26, 12:34
Pojemność akwarium: 270
Imię: Marcin
Lokalizacja: Szczecin

Re: Choróbsko

Post autor: marthinez » 2008-06-07, 23:09

Miraż pisze:Wygląda jak mieszanka glonogrzybicy, pleśniawki i posocznicy...
Nie chce krakac, ale faktycznie może to być posocznica. :(
Obrazek

Nie udzielam porad na priv oraz mail! Masz problem? Pisz na forum

Pola
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: 2008-06-04, 16:25
Pojemność akwarium: 114
Imię: Pola
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Re: Choróbsko

Post autor: Pola » 2008-06-08, 18:56

Być może to posocznica. Ja bym podmieniła wodę i być może tak jak pisze Nicole dodała MFC.Gupiki nie przepadają za temp.28*c one lubią temp od 19 do 24 ew 25*C .Życzę powodzenia

Miraż
Zainteresowany
Posty: 34
Rejestracja: 2008-04-21, 21:31
Pojemność akwarium: 30
Imię: M-¿
Lokalizacja: Okolice Olsztyna

Re: Choróbsko

Post autor: Miraż » 2008-06-08, 23:58

Przez całą dobę nic nie padło.
Z tego co czytałam, posocznica nie atakuje aż tak gwałtownie, chociaż przy osłabionych przez żałobniczki rybach...
Czy to może być wina chloru w wodzie? Ponad dziesięć lat już tutaj mieszkam i zawsze woda była czysta tak, że można ją było pić prosto z kranu. Wczoraj coś mnie tknęło i powąchałam. Wydaje mi się, że jedzie właśnie chlorem (przy normalnym kontakcie nie idzie tego zapachu wyczuć). Czy taka ledwie wyczuwalna dawka wlana podczas podmiany mogłaby aż tak zaszkodzić rybom?

Rala
Stały bywalec
Posty: 172
Rejestracja: 2007-11-05, 20:13
Pojemność akwarium: 0
Imię: Alicja
Lokalizacja: Polska

Re: Choróbsko

Post autor: Rala » 2008-06-09, 00:30


ODPOWIEDZ