Jestem nowy więc proszę o wyrozumiałość gdybym cos "palnął".
Akwarium założone 05.06.2008 czyli 17 dni temu
Obecnie stan mojego akwarium wygląda następująco:
Wymiary: 100x40x40
Pokrywa: Aluminium Aquaboro 2x30W (w trakcie modernizacji +1x30W)
Filtracja: FLUVAL 3+
Grzałka: AQUAEL 200W
CO2: po wypłacie

Podłoże: Floran + Żwir
Roślinność: Rotala Macrandra, Heterantera paskowana, Nadwódka szerokolistna, Blyksa japońska, Limnophila hippuroides i jeszcze dwa gatunki których nazw nie znam. Dodam że rośliny dosyć słabo zniosły przeniesienie z macierzystego zbiornika (za to ślimaki są w super kondycji - ale walczę jest ich coraz mniej). Staram się usuwać uszkodzone liście.
Obsada: na razie dwie krewetki które mimo słabej wody mają się całkiem dobrze i 6 pawich oczek świeżo po urodzeniu (<1cm)
Woda:
Tem. 26°, KH 8, PH 8, Fe 0, NO2~0,3, NO3 ~1 (nie mam pojęcia jak poprawić parametry)
tydzień temu było tak samo tylko że NO2~0,2 i NO3 10 (czyli jest gorzej niż było)
Co radzicie? Cierpliwość, a może trzeba działać?