historia, stan obecny, plany i problemy.
Moderator: ModTeam
-
- Forumowicz
- Posty: 57
- Rejestracja: 2008-03-30, 22:45
- Pojemność akwarium: 28
- Imię: Staszek
- Lokalizacja: Polska
historia, stan obecny, plany i problemy.
Na początek mój stosunek do sprawy: http://e-akwarystyka.pl/postlink/55113.htm#55113 - zostało tam już dość wiele powiedziane jak dla mnie, a Monter wyjaśnił to, co niektórzy mogą nie zrozumieć w pierwszej chwili. Naprawdę - zanim ktoś zacznie mnie obrzucać błotem to niech to przeczyta lub historię poniżej (a przynajmniej "Historia - powstanie głównego problemu").
Historia jest dla pełnego wyjaśnienia sytuacji:
Historia - smutna, ale prawdziwa (czyli norma u amatora)
W czasie jednego lata, gdy byliśmy na wyjeździe na wakacjach zrobiło się najwyraźniej rybką za gorąco i dużo padło. Te które przeżyły już się nie rozmnażały i powoli wymierały.
Pojawiła się kwestia likwidacji akwarium.
Że byłem mały i głupi, postanowiłem kontynuować hodowle/utrzymanie rybek - za bardzo się do nich przyzwyczaiłem/polubiłem. Już wcześniej się nimi zajmowałem, ale w tym momencie cała opieka nad nimi przeszła w moje ręce. W typowy amatorski sposób poszedłem do sklepu i kupiłem "co mniejsze, ładniejsze i niewymagające" po kilka sztuk.
Mniej więcej w tym czasie doszedł glonojad, ale czy był on kupiony przed tą katastrofą, czy po, to już nie pamiętam.
W ciągu kilku lat rybki wymarły (częściowo jest to zasługą krewetki, która "miała być przyjazna") i z tamtych lat ostał mi się ten jeden biedny glonojad.
W między czasie wygrzebałem książkę o akwarystyce (z 69 roku) oraz dopadłem jakąś ulotkę o rybkach i stopniowo zwiększałem swą wiedzę. Prawdopodobnie z ich powodu postanowiłem zrezygnować z rybek, gdyż zacząłem rozumieć, że nie mam jak im zapewnić odpowiednie warunki. W dużym skrócie też nie miałem zamiaru (i nadal nie mam) zrzucać pracy na kogoś innego (patrz TUTAJ).
Historia - powstanie głównego problemu
"Miecz okazał się obosieczny": Nie mam pełnej władzy nad akwarium i po jakimś czasie zostałem zmuszony do zmienienia glonojada lokum ma mniejsze. Drażniło mnie to coraz bardziej aż w końcu ostatnio się zbuntowałem pod pretekstem, że "potrzebuje roślin dla żółwia" i chce je hodować. Jest to abstrakcja, ale co tam - udało się, chociaż to była akcja prawie z dnia na dzień.
"Miecz znowu zadał cios w 2 strony": niemal regularnie co jakiś czas ktoś mi marudził, "żebym ożywił akwarium". Przedtem też marudzili o kupno rybek, ale dało się żyć - od zmiany akwa na większe już mniej. W końcu z niechęcią się zgodziłem, dzięki czemu mam trochę spokoju. Zacząłem grzebać i szukać. O ile http://google.pl do tej pory mi wystarczało, to stwierdziłem, że w przypadku rybek najlepiej będzie "wejść na jakieś forum". Znalazłem kilka forów, ale wybrałem to.. oraz zacząłem kombinować.
Stan obecny
Akwarium stoi na półce i gdyby było trochę większe, to by wystawało. Długie akwarium nie może być, bo dalej półka jest krzywa. O tym niżej w planach.
Fauna:
1x glonojad, któremu chce zapewnić przyzwoite warunki na starość.
ślimaki - niewiele i chyba z 2 różne gatunki, ale ciągle nie mogę się pozbyć.
nicienie - (takie co łażą po szybie i mają od 2 do 5 mm)
ogonoskoczki na powierzni - ujdzie.
Flora:
Anubias - niewiele się go uchowało z dawnych lat.
jakiś czas temu kupiłem: Wgłębka, jakaś rzęsa, moczarka, ludwigia , kabomba, wąkrotka białogłowa, jakaś trawa - większość z tego (o ile nie wszystko) prawdopodobnie pójdzie dla żółwia). No i oczywiście okrzemki i jakieś zielone oraz muszę jeszcze sprawdzić powierzchnię wody, bo coś mi się nie podoba (pewnie glony)
Filtr: wew. Aqua Szut mini 3W pełna moc z wyłączonym napowietrzaniem ustawiony około 30-40 stopni w górę 4-5 cm pod wodą. Znajduje się w połowie bocznej szyby
Oświetlenie: żarówka energooszczędna 13W (dlatego mam glony) z prowizorycznym odbłyśnikiem 13 cm nad lustrem wody
Wystrój: Ubogi - jak bym dopiero co założył. Rośliny są w kubeczku, koszyczku oraz przymocowane za pomocą rurki z dawnego filtra na powietrze "na sposób".
Nie mam grzałki, ale dzięki zakryciu lekko przełamaną pleksją woda mi nie wyparowywuje bardzo oraz temp. utrzymuje się na poziomie 22-24 stopnie.
Mniej więcej co 7 dni podmieniam ok. 30% wody razem z odmulaniem + prowadzę spis co robię (ostatnio doszedłem do wniosku, żeby monitorować wszelkie patologie i temperaturę).
Problemy
Niestety akwarium stoi na półce i teoretycznie mógłbym zamówić dłuższe, ale boję się, że pęknie - w pierwszej połowie półka jest dostatecznie równa, ale w dalszej już nie. Poniżej mam "za dużo napięcia" i nie chce ryzykować. Mógłbym postawić drugie akwarium, ale o tym niżej.
Dodatkowo w nocy musi być idealna cisza i ten wymóg nie jest od mojej strony i dlatego z filtrem mam kłopot. Chociaż jeśli uda się go przerobić, to zyskam 2 punkty (o tym niżej). Myślałem nad jego redukcją, ale to już zostało wyjaśnione TU.
Plany na przyszłość
1. Najbliższy restart połączyć z wytępieniem ślimaków i nicieni (gdzieś widziałem, że nagły wzrost temp. do 26 stopni powinno je załatwić, ale muszę to jeszcze sprawdzić)
2. Przerobić ten filtr co mam na zewnętrzny z osadnikiem - pierwsza próba pomimo wielkich trudów wyszła obiecująco, ale czeka mnie trochę roboty. Chodził znacznie ciszej - powinno być OKI - no i odmulanie będzie trochę łatwiejsze. (Jak ktoś zainteresowany to wiad. na priwa i w nowym wątku opisze co i jak).
3. Muszę się dowiedzieć, czy za pomocą spektroskopu można zmierzyć parametry wody. Domyślam się, że co pewien czas i tak będzie trzeba zrobić normalny pomiar, nawet jeśli to zadziała jakimś cudem. Będę mógł "częściej sprawdzać" / "lepiej kontrolować" parametry, a zaoszczędzone pieniądze wydać na moich podopiecznych.
4. Chce zmienić oświetlenie na normalną neonówkę o dokładnie wybranym widmie. Ostatecznie może kupie akwarystyczną. Tylko tu mam problem, bo jeśli dostawie drugie akwarium to znowu będę musiał zmieniać, a nie chciałbym robić tego 2 razy. Chociaż może nie będę czekał, tylko zrobię na zwykłej na jedno akwarium, a potem to zmienię jak będzie potrzeba.
Urządzenie akwarium (dopiero po najbliższym restarcie):
5. Czeka kamień (jakiś krzemień) do wyparzenia i włożenia. Chce pod niego włożyć siatkę, a do siatki przymocować roślinki, ale głównie mech (najchętniej jawajki lub taiwański)
6. Jakiś czas temu widziałem niewielki korzeń za 10zł w M1 - kupie, wyparzę i powinine się nadać - ściągaczami plastikowymi + siatką przymocuje roślinki i głównie mech. Szkoda tylko, że napisali cenę pisakiem na nim - będzie skrobanko. Nie wiem czemu, ale wszystkie takie korzenie wyglądają jak z kamienia (i pewnie są, ale nie miałem czasu dokładnie wejść w temat). Poszukam może lepszego najpierw.
7. Po powierzchni będzie pływała rzęsa, wąkrotka oraz wgłębka, moczarka i rogatek umocowane do kamienia / siatki / dna. Za pomocą mchu i siatki chce zrobić zielone tło oraz dno.
8. Dołożyć jeszcze akwarium 22l, które zajmie 2-gą połówkę półki i połączyć tunelem/pomostem - http://e-akwarystyka.pl/topics14/6825.htm. Jeśli się uda, powinno być OKI. Niestety im dłużej o tym myśle, tym więcej problemów znajduje oraz coraz większe wymagania stawiam. Już w sumie nie wiem, jak im sprostać - brak dostępnych odpowiednich materiałów. (jak będę miał czas to odświeżę wątek).
Najlepszym rozwiązaniem byłoby zamiana na 50l, ale już coś raz się przymierzałem i ostatecznie nic mi nie pasowało. Chyba wychodziło za długie (krzywa półka), a nie może być za szerokie, bo wystające akwarium można łatwo rozbić szczególnie, gdy na półkach nad nim i pod nim jest za dużo ciężkich rzeczy. No i to napięcie poniżej akwarium.
Odległa przyszłość:
9. nimi filtr hydroponiczny z użyciem wąkrotki białogłowej
10. mini hodowla hydroponiczna.
Co do 9 i 10 - mam zamiar wykorzystać przestrzeń, którą mam nad akwarium lub nad lustrem wody, albo już w akwarium (ew. pozwolić, żeby lekko pływał "pojemnik" z roślinkami lub zrobić pływający trawnik niewielkich rozmiarów)
Obsada (bardziej niewiadoma i problem sam w sobie niż plan):
11. Krewetki - jak dla mnie OKI, ale dla innych są "za mało komunikatywne te robale". Sam mam z nimi złe doświadczenia, ale ostatecznie mogą być. Myśle, że jedna Red Cherry kupie (więcej nie chcę z powodu opisanego TU).
Oddać komuś to można raz.. może 2, a potem będę miał problem. Z resztą w zoologu niedaleko widzę te krewetki i jakoś im nie schodzą. No chyba że uśmiercać je w lodówce i dla żółwia, jak będzie za dużo, chociaż to:
a) wcale mi się to nie uśmiecha.
b) pewnie nie dostanę pozwolenia na umieszczenie czegokolwiek z akwarium w lodówce/zamrażalce.
c) zaraz dostanę "z buta" za takie pomysły.
Więc odpada.
Jeśli chodzi o krewetki Szkliste zamiast Red Cherry to trochę się boje. Do tej pory mam w pamięci jej widok, gdy maszerowała sobie po pokoju (nie pytajcie). Chociaż kilka tych Szklistych to byłoby najlepsze rozwiązanie.
12. Neony inessa - 7-10 sztuk - jak dla mnie NIE OKI, ale wszyscy u mnie "chcą rybki". Może uda mi się przekonać do krewetek, ale znając życie spodziewam się, że sprawa rybek po jakimś czasie wróci i będę w punkcie wyjścia - z marudami nad głową. Mam jeszcze czas i może coś się wymyśli.
kilka zdań ode mnie
Myślę, że niczego nie zapomniałem i mam nadzieje, że uda się ustalić jakiś kompromis, "aby wilk był syty, i owca cała" - Liczę na waszą pomoc.
Pewnie zaraz dostanę opieprz za zbyt długie posty...Starałem się wyróżnić ciekawsze kawałki dla łatwiejszego przeglądania. Na usprawiedliwienie powiem tylko, że dla mnie nie ma rzeczy "nie ważnych" - wszystko się liczy i drobne słowo może doprowadzić do nieporozumienia. Czas jest dla mnie nie ważny - ale to już filozofia/"podejście do życia", a to nie miejsce i czas na wyjaśnienia.
Niestety jestem już porządnie w plecy w pracą i chyba będę musiał na kilka dni odstawić wizyty tutaj (a przynajmniej pisanie postów).
Proszę o rady i propozycję, co tu poprawić, co zrobić, żeby było jak najlepiej
Historia jest dla pełnego wyjaśnienia sytuacji:
Historia - smutna, ale prawdziwa (czyli norma u amatora)
W czasie jednego lata, gdy byliśmy na wyjeździe na wakacjach zrobiło się najwyraźniej rybką za gorąco i dużo padło. Te które przeżyły już się nie rozmnażały i powoli wymierały.
Pojawiła się kwestia likwidacji akwarium.
Że byłem mały i głupi, postanowiłem kontynuować hodowle/utrzymanie rybek - za bardzo się do nich przyzwyczaiłem/polubiłem. Już wcześniej się nimi zajmowałem, ale w tym momencie cała opieka nad nimi przeszła w moje ręce. W typowy amatorski sposób poszedłem do sklepu i kupiłem "co mniejsze, ładniejsze i niewymagające" po kilka sztuk.
Mniej więcej w tym czasie doszedł glonojad, ale czy był on kupiony przed tą katastrofą, czy po, to już nie pamiętam.
W ciągu kilku lat rybki wymarły (częściowo jest to zasługą krewetki, która "miała być przyjazna") i z tamtych lat ostał mi się ten jeden biedny glonojad.
W między czasie wygrzebałem książkę o akwarystyce (z 69 roku) oraz dopadłem jakąś ulotkę o rybkach i stopniowo zwiększałem swą wiedzę. Prawdopodobnie z ich powodu postanowiłem zrezygnować z rybek, gdyż zacząłem rozumieć, że nie mam jak im zapewnić odpowiednie warunki. W dużym skrócie też nie miałem zamiaru (i nadal nie mam) zrzucać pracy na kogoś innego (patrz TUTAJ).
Historia - powstanie głównego problemu
"Miecz okazał się obosieczny": Nie mam pełnej władzy nad akwarium i po jakimś czasie zostałem zmuszony do zmienienia glonojada lokum ma mniejsze. Drażniło mnie to coraz bardziej aż w końcu ostatnio się zbuntowałem pod pretekstem, że "potrzebuje roślin dla żółwia" i chce je hodować. Jest to abstrakcja, ale co tam - udało się, chociaż to była akcja prawie z dnia na dzień.
"Miecz znowu zadał cios w 2 strony": niemal regularnie co jakiś czas ktoś mi marudził, "żebym ożywił akwarium". Przedtem też marudzili o kupno rybek, ale dało się żyć - od zmiany akwa na większe już mniej. W końcu z niechęcią się zgodziłem, dzięki czemu mam trochę spokoju. Zacząłem grzebać i szukać. O ile http://google.pl do tej pory mi wystarczało, to stwierdziłem, że w przypadku rybek najlepiej będzie "wejść na jakieś forum". Znalazłem kilka forów, ale wybrałem to.. oraz zacząłem kombinować.
Stan obecny
Akwarium stoi na półce i gdyby było trochę większe, to by wystawało. Długie akwarium nie może być, bo dalej półka jest krzywa. O tym niżej w planach.
Fauna:
1x glonojad, któremu chce zapewnić przyzwoite warunki na starość.
ślimaki - niewiele i chyba z 2 różne gatunki, ale ciągle nie mogę się pozbyć.
nicienie - (takie co łażą po szybie i mają od 2 do 5 mm)
ogonoskoczki na powierzni - ujdzie.
Flora:
Anubias - niewiele się go uchowało z dawnych lat.
jakiś czas temu kupiłem: Wgłębka, jakaś rzęsa, moczarka, ludwigia , kabomba, wąkrotka białogłowa, jakaś trawa - większość z tego (o ile nie wszystko) prawdopodobnie pójdzie dla żółwia). No i oczywiście okrzemki i jakieś zielone oraz muszę jeszcze sprawdzić powierzchnię wody, bo coś mi się nie podoba (pewnie glony)
Filtr: wew. Aqua Szut mini 3W pełna moc z wyłączonym napowietrzaniem ustawiony około 30-40 stopni w górę 4-5 cm pod wodą. Znajduje się w połowie bocznej szyby
Oświetlenie: żarówka energooszczędna 13W (dlatego mam glony) z prowizorycznym odbłyśnikiem 13 cm nad lustrem wody
Wystrój: Ubogi - jak bym dopiero co założył. Rośliny są w kubeczku, koszyczku oraz przymocowane za pomocą rurki z dawnego filtra na powietrze "na sposób".
Nie mam grzałki, ale dzięki zakryciu lekko przełamaną pleksją woda mi nie wyparowywuje bardzo oraz temp. utrzymuje się na poziomie 22-24 stopnie.
Mniej więcej co 7 dni podmieniam ok. 30% wody razem z odmulaniem + prowadzę spis co robię (ostatnio doszedłem do wniosku, żeby monitorować wszelkie patologie i temperaturę).
Problemy
Niestety akwarium stoi na półce i teoretycznie mógłbym zamówić dłuższe, ale boję się, że pęknie - w pierwszej połowie półka jest dostatecznie równa, ale w dalszej już nie. Poniżej mam "za dużo napięcia" i nie chce ryzykować. Mógłbym postawić drugie akwarium, ale o tym niżej.
Dodatkowo w nocy musi być idealna cisza i ten wymóg nie jest od mojej strony i dlatego z filtrem mam kłopot. Chociaż jeśli uda się go przerobić, to zyskam 2 punkty (o tym niżej). Myślałem nad jego redukcją, ale to już zostało wyjaśnione TU.
Plany na przyszłość
1. Najbliższy restart połączyć z wytępieniem ślimaków i nicieni (gdzieś widziałem, że nagły wzrost temp. do 26 stopni powinno je załatwić, ale muszę to jeszcze sprawdzić)
2. Przerobić ten filtr co mam na zewnętrzny z osadnikiem - pierwsza próba pomimo wielkich trudów wyszła obiecująco, ale czeka mnie trochę roboty. Chodził znacznie ciszej - powinno być OKI - no i odmulanie będzie trochę łatwiejsze. (Jak ktoś zainteresowany to wiad. na priwa i w nowym wątku opisze co i jak).
3. Muszę się dowiedzieć, czy za pomocą spektroskopu można zmierzyć parametry wody. Domyślam się, że co pewien czas i tak będzie trzeba zrobić normalny pomiar, nawet jeśli to zadziała jakimś cudem. Będę mógł "częściej sprawdzać" / "lepiej kontrolować" parametry, a zaoszczędzone pieniądze wydać na moich podopiecznych.
4. Chce zmienić oświetlenie na normalną neonówkę o dokładnie wybranym widmie. Ostatecznie może kupie akwarystyczną. Tylko tu mam problem, bo jeśli dostawie drugie akwarium to znowu będę musiał zmieniać, a nie chciałbym robić tego 2 razy. Chociaż może nie będę czekał, tylko zrobię na zwykłej na jedno akwarium, a potem to zmienię jak będzie potrzeba.
Urządzenie akwarium (dopiero po najbliższym restarcie):
5. Czeka kamień (jakiś krzemień) do wyparzenia i włożenia. Chce pod niego włożyć siatkę, a do siatki przymocować roślinki, ale głównie mech (najchętniej jawajki lub taiwański)
6. Jakiś czas temu widziałem niewielki korzeń za 10zł w M1 - kupie, wyparzę i powinine się nadać - ściągaczami plastikowymi + siatką przymocuje roślinki i głównie mech. Szkoda tylko, że napisali cenę pisakiem na nim - będzie skrobanko. Nie wiem czemu, ale wszystkie takie korzenie wyglądają jak z kamienia (i pewnie są, ale nie miałem czasu dokładnie wejść w temat). Poszukam może lepszego najpierw.
7. Po powierzchni będzie pływała rzęsa, wąkrotka oraz wgłębka, moczarka i rogatek umocowane do kamienia / siatki / dna. Za pomocą mchu i siatki chce zrobić zielone tło oraz dno.
8. Dołożyć jeszcze akwarium 22l, które zajmie 2-gą połówkę półki i połączyć tunelem/pomostem - http://e-akwarystyka.pl/topics14/6825.htm. Jeśli się uda, powinno być OKI. Niestety im dłużej o tym myśle, tym więcej problemów znajduje oraz coraz większe wymagania stawiam. Już w sumie nie wiem, jak im sprostać - brak dostępnych odpowiednich materiałów. (jak będę miał czas to odświeżę wątek).
Najlepszym rozwiązaniem byłoby zamiana na 50l, ale już coś raz się przymierzałem i ostatecznie nic mi nie pasowało. Chyba wychodziło za długie (krzywa półka), a nie może być za szerokie, bo wystające akwarium można łatwo rozbić szczególnie, gdy na półkach nad nim i pod nim jest za dużo ciężkich rzeczy. No i to napięcie poniżej akwarium.
Odległa przyszłość:
9. nimi filtr hydroponiczny z użyciem wąkrotki białogłowej
10. mini hodowla hydroponiczna.
Co do 9 i 10 - mam zamiar wykorzystać przestrzeń, którą mam nad akwarium lub nad lustrem wody, albo już w akwarium (ew. pozwolić, żeby lekko pływał "pojemnik" z roślinkami lub zrobić pływający trawnik niewielkich rozmiarów)
Obsada (bardziej niewiadoma i problem sam w sobie niż plan):
11. Krewetki - jak dla mnie OKI, ale dla innych są "za mało komunikatywne te robale". Sam mam z nimi złe doświadczenia, ale ostatecznie mogą być. Myśle, że jedna Red Cherry kupie (więcej nie chcę z powodu opisanego TU).
Oddać komuś to można raz.. może 2, a potem będę miał problem. Z resztą w zoologu niedaleko widzę te krewetki i jakoś im nie schodzą. No chyba że uśmiercać je w lodówce i dla żółwia, jak będzie za dużo, chociaż to:
a) wcale mi się to nie uśmiecha.
b) pewnie nie dostanę pozwolenia na umieszczenie czegokolwiek z akwarium w lodówce/zamrażalce.
c) zaraz dostanę "z buta" za takie pomysły.
Więc odpada.
Jeśli chodzi o krewetki Szkliste zamiast Red Cherry to trochę się boje. Do tej pory mam w pamięci jej widok, gdy maszerowała sobie po pokoju (nie pytajcie). Chociaż kilka tych Szklistych to byłoby najlepsze rozwiązanie.
12. Neony inessa - 7-10 sztuk - jak dla mnie NIE OKI, ale wszyscy u mnie "chcą rybki". Może uda mi się przekonać do krewetek, ale znając życie spodziewam się, że sprawa rybek po jakimś czasie wróci i będę w punkcie wyjścia - z marudami nad głową. Mam jeszcze czas i może coś się wymyśli.
kilka zdań ode mnie
Myślę, że niczego nie zapomniałem i mam nadzieje, że uda się ustalić jakiś kompromis, "aby wilk był syty, i owca cała" - Liczę na waszą pomoc.
Pewnie zaraz dostanę opieprz za zbyt długie posty...Starałem się wyróżnić ciekawsze kawałki dla łatwiejszego przeglądania. Na usprawiedliwienie powiem tylko, że dla mnie nie ma rzeczy "nie ważnych" - wszystko się liczy i drobne słowo może doprowadzić do nieporozumienia. Czas jest dla mnie nie ważny - ale to już filozofia/"podejście do życia", a to nie miejsce i czas na wyjaśnienia.
Niestety jestem już porządnie w plecy w pracą i chyba będę musiał na kilka dni odstawić wizyty tutaj (a przynajmniej pisanie postów).
Proszę o rady i propozycję, co tu poprawić, co zrobić, żeby było jak najlepiej
-
- Zakręcony forumowicz
- Posty: 1545
- Rejestracja: 2007-06-26, 10:56
- Pojemność akwarium: 25
- Imię: Grzegorz
- Lokalizacja: Warszawa
Re: historia, stan obecny, plany i problemy.
dużo sobie popisałeś.
Z tego co piszesz, to jednak wynika, że założenie od nowa, większego akwarium byłoby najoptymalnienjszym rozwiązaniem. Akwarium można zamówić na wymiar, a więc całkowicie wykorzystać możliwą przestrzeń. Krzywiznę półki można zniwelować poprzez położenie na niej sztywnej płyty z MDF.
Z 50l można znacznie więcej pokombinować.
Glonojad i tak raczej w takiej pojemności żyć nie może więc trzeba mu poszukać większego domu.
Spectroskop służy do analizy jakościowej, a nie ilościowej. Więc do badania parametrów wody się raczej nie nada.
Z tego co piszesz, to jednak wynika, że założenie od nowa, większego akwarium byłoby najoptymalnienjszym rozwiązaniem. Akwarium można zamówić na wymiar, a więc całkowicie wykorzystać możliwą przestrzeń. Krzywiznę półki można zniwelować poprzez położenie na niej sztywnej płyty z MDF.
Z 50l można znacznie więcej pokombinować.
Glonojad i tak raczej w takiej pojemności żyć nie może więc trzeba mu poszukać większego domu.
Spectroskop służy do analizy jakościowej, a nie ilościowej. Więc do badania parametrów wody się raczej nie nada.
-
- Forumowicz
- Posty: 57
- Rejestracja: 2008-03-30, 22:45
- Pojemność akwarium: 28
- Imię: Staszek
- Lokalizacja: Polska
Re: historia, stan obecny, plany i problemy.
Witam.
Zastanawiam się nad urządzeniem akwarium, tylko pewnie za bardzo kombinuje:
Założenie 1: akwarium ma być korzystne dla obu stron (ja mam mieć rośliny dla żółwia, a ryby mają się czuć dobrze i się mieć gdzie schować).
Założenie 2: glonojad ma nie rozwalić wystroju oraz ma być maksymalna cisza (żwir odpada).
Założenie 3: nie ma być piękne - ma być spełniony pkt. 1 i 2, a jeśli będzie piękne, to tylko przy okazji.
Założenie 4: nie ma to być "pełne akwarium roślinne" - ma żyć swoim życiem bez nawozów itp - czyli liczba roślin ograniczona.
Planowana wielkość akwarium - mam nadzieje na minimum 50 litrów.
Planowany skład: glonojad, 8-10 neonków Inessa i może 6 red cherry
Myślę, że z jednej strony dam korzeń, z drugiej kamień, a pod dam 2 albo 3 warstwy siatki w którą będą powtykane rośliny: trawa, moczarka, rogatek, mech, anubias. Siatka będzie większa od dna i będzie tworzyć łuk, pod którym będzie zaciemnienie. Celem tego jest zrobienie miejsca, gdzie ryby się będą mogły schować oraz gdzie glonojad będzie miał czysty skrawek dna bez kamieni itp - tylko trochę korzeni zwisających od góry.
Dodatkowo po obu stronach będzie siatka idąca od ściany bocznej z dna do "pomostu". Mam nadzieje, że moczarka się do tej siatki "przyklei". Ewentualnie dam 2 warstwy i będzie mech.
W przestrzeniach między siatką a szybą ryby będą mogły się chować (a przynajmniej maluchy, jeśli jakieś będą np.: krewetki)
"Pomost" będzie złożony z kilku warstw siatki - w niej będzie wąkrotka i trawa z nadzieją, że będą rosły na wpół nad powierzchnią wody (pół - emersyjnie).
Warstwy siatki, w którą będą powtykane rośliny: na dole jakaś drobna, a na górę z oczkami 1x1 cm (do utrzymania właściwego kształtu.
Dodatkowo może będzie siatka chroniąca rzęsę przez działaniem filtru, chyba, że wcześniej dorobię się zewnętrznego.
Pytania:
1. Co o tym sądzicie ? (dołączam rysunki poglądowe)
2. Jeśli red-cherry zaczną się rozmnażać, to przy jakiej ich ilości mam się zacząć martwić ? (licząc, że uda mi się utrzymać poprawne parametry wody).
Zastanawiam się nad urządzeniem akwarium, tylko pewnie za bardzo kombinuje:
Założenie 1: akwarium ma być korzystne dla obu stron (ja mam mieć rośliny dla żółwia, a ryby mają się czuć dobrze i się mieć gdzie schować).
Założenie 2: glonojad ma nie rozwalić wystroju oraz ma być maksymalna cisza (żwir odpada).
Założenie 3: nie ma być piękne - ma być spełniony pkt. 1 i 2, a jeśli będzie piękne, to tylko przy okazji.
Założenie 4: nie ma to być "pełne akwarium roślinne" - ma żyć swoim życiem bez nawozów itp - czyli liczba roślin ograniczona.
Planowana wielkość akwarium - mam nadzieje na minimum 50 litrów.
Planowany skład: glonojad, 8-10 neonków Inessa i może 6 red cherry
Myślę, że z jednej strony dam korzeń, z drugiej kamień, a pod dam 2 albo 3 warstwy siatki w którą będą powtykane rośliny: trawa, moczarka, rogatek, mech, anubias. Siatka będzie większa od dna i będzie tworzyć łuk, pod którym będzie zaciemnienie. Celem tego jest zrobienie miejsca, gdzie ryby się będą mogły schować oraz gdzie glonojad będzie miał czysty skrawek dna bez kamieni itp - tylko trochę korzeni zwisających od góry.
Dodatkowo po obu stronach będzie siatka idąca od ściany bocznej z dna do "pomostu". Mam nadzieje, że moczarka się do tej siatki "przyklei". Ewentualnie dam 2 warstwy i będzie mech.
W przestrzeniach między siatką a szybą ryby będą mogły się chować (a przynajmniej maluchy, jeśli jakieś będą np.: krewetki)
"Pomost" będzie złożony z kilku warstw siatki - w niej będzie wąkrotka i trawa z nadzieją, że będą rosły na wpół nad powierzchnią wody (pół - emersyjnie).
Warstwy siatki, w którą będą powtykane rośliny: na dole jakaś drobna, a na górę z oczkami 1x1 cm (do utrzymania właściwego kształtu.
Dodatkowo może będzie siatka chroniąca rzęsę przez działaniem filtru, chyba, że wcześniej dorobię się zewnętrznego.
Pytania:
1. Co o tym sądzicie ? (dołączam rysunki poglądowe)
2. Jeśli red-cherry zaczną się rozmnażać, to przy jakiej ich ilości mam się zacząć martwić ? (licząc, że uda mi się utrzymać poprawne parametry wody).
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- dzidek1983
- Obłąkany forumowicz
- Posty: 3410
- Rejestracja: 2007-08-07, 09:12
- Pojemność akwarium: 54
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Mielec
- Kontakt:
Re: historia, stan obecny, plany i problemy.
bardzo ciekawy pomysł na fajne bajorko... zabudowanie brzegów bardzo mi się podoba
jeżeli tak planujesz robić to przed tobą wiele pracy
tak zapytam bo może nie doczytałem... tam ma żyć żółw i ryby razem?
nie rozumiem też sensu tej siatki?
jeżeli tak planujesz robić to przed tobą wiele pracy
tak zapytam bo może nie doczytałem... tam ma żyć żółw i ryby razem?
nie rozumiem też sensu tej siatki?
PADAJĄ CI RYBY --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics21/2180.htm
NIE WIESZ CO TO ZA RYBA --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics4/3016.htm
NIE WIESZ CO TO ZA ROŚLINA --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics5/4 ... t=30#43745
CHCESZ ZAPYTAĆ O OBSADĘ --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics35/646.htm
JESTEŚ POCZĄTKUJĄCY --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/forum29.htm
NIE WIESZ CO TO ZA RYBA --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics4/3016.htm
NIE WIESZ CO TO ZA ROŚLINA --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics5/4 ... t=30#43745
CHCESZ ZAPYTAĆ O OBSADĘ --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics35/646.htm
JESTEŚ POCZĄTKUJĄCY --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/forum29.htm
-
- Forumowicz
- Posty: 57
- Rejestracja: 2008-03-30, 22:45
- Pojemność akwarium: 28
- Imię: Staszek
- Lokalizacja: Polska
Re: historia, stan obecny, plany i problemy.
To ma być tylko dla ryb.
Co do siatki: jak ryby się boją, to się chowają. Poza tym robi się zaciemnienie, żeby się mniej stresowały. Liczę, że pod siatką zrobi się ciemno, a jednocześnie będzie tam dość miejsca dla rybek.
Dochodzi jeszcze glonojad - w dzień na ogół szuka jak najciemniejszego miejsca, żeby się schować. W nocy natomiast szuka dużej płaskiej przestrzeni lub chce zrobić porządek na dnie. Trochę denerwujące są jego próby wypchnięcia kamieni "za szybę" o 4 nad ranem.
Dlatego chce mu zrobić taką "jamę".
Co do siatek bocznych biegnących od dna do "pomostów": to również ma być schronienie dla ryb, chociaż tam będzie zapewne dużo jaśniej i raczej dla mniejszych i młodszych stworzeń (np.: młode krewecie).
Co prawda nie mam zamiaru rozmnażać neonków, ale jeśli przypadkiem do czegoś by doszło, oraz jeśli tam będzie odpowiednio gęsto i ciemno, to to będzie chyba jedyne miejsce, gdzie młode mogły by przeżyć (wg. mnie).
Co do siatki: jak ryby się boją, to się chowają. Poza tym robi się zaciemnienie, żeby się mniej stresowały. Liczę, że pod siatką zrobi się ciemno, a jednocześnie będzie tam dość miejsca dla rybek.
Dochodzi jeszcze glonojad - w dzień na ogół szuka jak najciemniejszego miejsca, żeby się schować. W nocy natomiast szuka dużej płaskiej przestrzeni lub chce zrobić porządek na dnie. Trochę denerwujące są jego próby wypchnięcia kamieni "za szybę" o 4 nad ranem.
Dlatego chce mu zrobić taką "jamę".
Co do siatek bocznych biegnących od dna do "pomostów": to również ma być schronienie dla ryb, chociaż tam będzie zapewne dużo jaśniej i raczej dla mniejszych i młodszych stworzeń (np.: młode krewecie).
Co prawda nie mam zamiaru rozmnażać neonków, ale jeśli przypadkiem do czegoś by doszło, oraz jeśli tam będzie odpowiednio gęsto i ciemno, to to będzie chyba jedyne miejsce, gdzie młode mogły by przeżyć (wg. mnie).
- dzidek1983
- Obłąkany forumowicz
- Posty: 3410
- Rejestracja: 2007-08-07, 09:12
- Pojemność akwarium: 54
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Mielec
- Kontakt:
Re: historia, stan obecny, plany i problemy.
aha.. teraz chyba rozumiem co planujesz
nie wydaje Ci sięże tyle siatek nada zbiornikowi zbyt sztuczny wygląd, nie lepiej pokombinować przynajmniej z zastąpieniem tej siatki na dnie czymś naturalnym, np odpowiednim korzeniem
rośliny zawsze możesz przymocować do kamieni itp. jeżeli oczywiście nie są to rośliny ukorzeniające się
pamiętaj też że pod "balkonikami" będzie ciemno i raczej nei ma tam co sadzić roślin poza paroma mało wymagającymi gatunkami

nie wydaje Ci sięże tyle siatek nada zbiornikowi zbyt sztuczny wygląd, nie lepiej pokombinować przynajmniej z zastąpieniem tej siatki na dnie czymś naturalnym, np odpowiednim korzeniem
rośliny zawsze możesz przymocować do kamieni itp. jeżeli oczywiście nie są to rośliny ukorzeniające się
pamiętaj też że pod "balkonikami" będzie ciemno i raczej nei ma tam co sadzić roślin poza paroma mało wymagającymi gatunkami
PADAJĄ CI RYBY --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics21/2180.htm
NIE WIESZ CO TO ZA RYBA --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics4/3016.htm
NIE WIESZ CO TO ZA ROŚLINA --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics5/4 ... t=30#43745
CHCESZ ZAPYTAĆ O OBSADĘ --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics35/646.htm
JESTEŚ POCZĄTKUJĄCY --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/forum29.htm
NIE WIESZ CO TO ZA RYBA --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics4/3016.htm
NIE WIESZ CO TO ZA ROŚLINA --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics5/4 ... t=30#43745
CHCESZ ZAPYTAĆ O OBSADĘ --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics35/646.htm
JESTEŚ POCZĄTKUJĄCY --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/forum29.htm
-
- Zainteresowany
- Posty: 37
- Rejestracja: 2008-03-10, 22:19
- Pojemność akwarium: 112
- Imię: Mateusz
- Lokalizacja: Ostrowiec Św.
- Kontakt:
Re: historia, stan obecny, plany i problemy.
witam
Twoja historia mnie zaciekawiła i z zaciekawieniem oraz zainteresowaniem czytałem twoje dlugie posty. Co do tych rysynków wyglądaja dobrze. Ale czemu masz mie np. taka cisze? nierozumiem przeciez nic nieslychac wsumie
Twoja historia mnie zaciekawiła i z zaciekawieniem oraz zainteresowaniem czytałem twoje dlugie posty. Co do tych rysynków wyglądaja dobrze. Ale czemu masz mie np. taka cisze? nierozumiem przeciez nic nieslychac wsumie
45l ogólne
Eksperymentom biologicznym w słoikach i małych akwariach mówię NIE !!!
Eksperymentom biologicznym w słoikach i małych akwariach mówię NIE !!!
- Luk.Par
- Forumowicz
- Posty: 129
- Rejestracja: 2008-06-08, 11:14
- Pojemność akwarium: 60
- Imię: £ukasz
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: historia, stan obecny, plany i problemy.
Ciesz sie ze starasz sie aby ryby miały wspaniałe i nalezne im warunki do zycia



-
- Forumowicz
- Posty: 57
- Rejestracja: 2008-03-30, 22:45
- Pojemność akwarium: 28
- Imię: Staszek
- Lokalizacja: Polska
Re: historia, stan obecny, plany i problemy.
Ja się tam na sztuce nie znam. Dla mnie się liczy tylko, aby zwierzaki czuły się dobrze. Siatka ma tą zaletę, że jest tańsza oraz sądzę, że łatwiej będzie mi zrobić jakiś prosty trawniczek (lub coś podobnego). W założeniu siatka miała pokrywać całe dno oraz tworzyć wolną przestrzeń dla glonojada w miejscu, w którym tworzy łuk.dzidek1983 pisze:nie wydaje Ci sięże tyle siatek nada zbiornikowi zbyt sztuczny wygląd, nie lepiej pokombinować przynajmniej z zastąpieniem tej siatki na dnie czymś naturalnym, np odpowiednim korzeniem
Z korzeni też można coś takiego uzyskać, ale nie będzie takiego zacienienia oraz będzie ciężko zrobić tak dużą wolną przestrzeń pod nimi.
to chyba i tak skończy się siatką (poza przypadkiem z mchem), bo za pomocą samych kamieni to się boje ze względu na zdolności mojego glonojada do dobierania się do ciasnych przestrzeni oraz demolowania i hałasowania wszystkim, czym tylko może.dzidek1983 pisze:rośliny zawsze możesz przymocować do kamieni itp. jeżeli oczywiście nie są to rośliny ukorzeniające się
Przemyślę to jeszcze, ale jak coś to wszelkie uwagi chętnie przeczytam.
Pod samymi "balkonikami" to zapewne tak będzie, ale im niżej, tym będzie jaśniej. Chyba że te balkoniki będą większe i nachylone pod kątem. Rośliny chce dać na zewnątrz siatki (od strony centrum akwarium), a do środka to będą zachodzić. Mam nadzieje, że utworzy się warstwa zaporowa dla dorosłych krewetek, w której będą mogły się schować młode osobniki (i ew. młode neonki, jeśli takie się przytrafią)dzidek1983 pisze:pamiętaj też że pod "balkonikami" będzie ciemno i raczej nie ma tam co sadzić roślin poza paroma mało wymagającymi gatunkami
Może do środka dam mech albo anubiasa - zobacze, jak będzie, gdy już będzie.
Jest to warunek niezależny ode mnie. W tym pokoju śpi osoba, która musi mieć idealną ciszę.BonusN pisze:Ale czemu masz mie np. taka cisze? nierozumiem przeciez nic nieslychac wsumie
A nic nie słychać aż do czasu. Gdybym tego na własne uszy nie słyszał, to bym nie uwierzył, jak bardzo glonojad potrafi hałasować pojedynczym kamyczkiem ze żwirku, a co dopiero, gdy ma do dyspozycji cały kamień lignitowy (ale nie duży). Jego zawziętość, gdy próbuje go wypchnąć "za szybę" przeszło moje oczekiwania. Ale to są skrajności.
Niesamowicie słychać, gdy "gryzie" lignit, a żwir to istny hałas, gdy go gryzie i przekopuje. Dodatkowo sytuację pogarsza półka, która "wspaniale" rezonuje i wzmacnia wszelkie akwariowe hałasy. Filtr to też istna magia. czasami zaczyna hałasować, jakby miał zaraz odlecieć. Muszę go w tedy poruszyć, żeby się lepiej ułożył - kwestia jego ustawienia w prowadnicy, może ustawienie kabla.
Liczę, że przerobienie go na zewnętrzny lub kupienie nowego większego rozwiąże problem. Dodatkowo ostatnio wymyśliłem, że 2 albo 3 warstwy pianki pod panele też pomoże (gdzieś widziałem wątek o matach i mnie natchnął).
Zastanawiam się, czy mata nie dała by lepszego efektu (albo guma antypoślizgowa, którą daje się jako brodzik pod prysznic - na oko 0.5 do 1cm grubości z tego, co mi pamięć podpowiada). Piankę pod panele mam i nie wiem, czy jest sens kupować coś zamiast.
-
- Zainteresowany
- Posty: 37
- Rejestracja: 2008-03-10, 22:19
- Pojemność akwarium: 112
- Imię: Mateusz
- Lokalizacja: Ostrowiec Św.
- Kontakt:
Re: historia, stan obecny, plany i problemy.
Sory rozumiem twoją sytuacje i szczerze mówiac współczuje.
45l ogólne
Eksperymentom biologicznym w słoikach i małych akwariach mówię NIE !!!
Eksperymentom biologicznym w słoikach i małych akwariach mówię NIE !!!
- Dziubek
- Stały bywalec
- Posty: 247
- Rejestracja: 2008-01-06, 18:24
- Pojemność akwarium: 160
- Imię: Beata
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Re: historia, stan obecny, plany i problemy.
ja mialam 17,5 litra i glonojada ktory teraz w mojej 60 czuje sie swietnie do tego 6 brzanek ktore oddalam poniewaz osiagnęly już 6 cm w 17,5. Przy zmianie zbiornika zmienilam tez ryby. Ryba może ale nie musi ci skarlowaciec czyli dostosowac sie do zbiornika ale napewno jest jej dobrze. Zalezy jaki gatunek masz a o to chyba nikt cie nie zapytal. Życze szcześcia...;)
./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics24/8165.htm mój były zbiorniczek;)
-
- Forumowicz
- Posty: 57
- Rejestracja: 2008-03-30, 22:45
- Pojemność akwarium: 28
- Imię: Staszek
- Lokalizacja: Polska
Re: historia, stan obecny, plany i problemy.
Mój glonojad to chyba zbrojnik niebieski, ma jakieś 10 albo 11 cm - czyli skarlał
Jak będę miał okazję, to go dokładniej sprawdzę. Chyba na początku miał za ciasno - mimo wszystko miałem dużo anubiasów, a żeby nie odpłynęły, to były trochę na wcisk.
Dlatego zależy mi na wolnej przestrzeni na dnie.
W najbliższym czasie chce zmienić akwarium na większe, kupić korzenie, rośliny itd. ... i prawdopodobnie będę musiał wyjechać. Po drodze jeszcze będę miał remont (na szczęście nie w tym pokoju, co jest akwarium). Zwierzęta to może dopiero we wrześniu. Może krewetki Red Cherry kupie po zmianie akwarium.
Jeszcze będę musiał wzmocnić półkę. Może po tej operacji na jakieś 2 tyg. dostawie 2-gie akwa z roślinami i korzeniami, żeby się upewnić, że wytrzyma (przy okazji będę miał wodę i zaaklimatyzowane rośliny)
Mam do zagospodarowania półkę o wymiarach 96 x 46,5 x 29,5 cm (szer, wys, głęb (oś Z)). Od tego należy odjąć:
- marginesy (żeby akwa nie dociskało do ścian - od 0,5 do 1 cm)
- wysokość oświetlenia (na 99% świetlówki -> wys ok. 10 cm)
- miejsce na filtr (jeśli wszystko dobrze pójdzie -> szer ok. 10cm), z umieszczeniem go na innej półce będę miał duże problemy,
Zastanawiam się na wielkością akwarium. Na ogół mają głębokość 30cm (oś Z), ale takie będzie wystawać po odsunięciu od tylnej ściany ok. 1cm. Z tego, co wiem, to wystające akwarium = zagrożone akwarium, szczególnie, gdy wyżej jest dużo ciężkich rzeczy.
Decha nad akwa, na której będzie oświetlenia, pomimo, że trochę wystawała, to chyba nie aż tak, żeby ochronić. Pleksja, którą przykryję akwarium chyba też dużo nie pomoże.
Chyba zamówię akwarium: 80x35x29 ( = 81 litrów minus grubość szyb) (albo o szer. 85 = 86l ). Jak będzie 81l, to przynajmniej będę miał mniej problemów z doborem filtra zewn.
Proszę o sugestie.
dodano 26.06.2008
Sprawdziłem tego glonojada - jak się wyciągnie, to ma 11,3 cm

Dlatego zależy mi na wolnej przestrzeni na dnie.
W najbliższym czasie chce zmienić akwarium na większe, kupić korzenie, rośliny itd. ... i prawdopodobnie będę musiał wyjechać. Po drodze jeszcze będę miał remont (na szczęście nie w tym pokoju, co jest akwarium). Zwierzęta to może dopiero we wrześniu. Może krewetki Red Cherry kupie po zmianie akwarium.
Jeszcze będę musiał wzmocnić półkę. Może po tej operacji na jakieś 2 tyg. dostawie 2-gie akwa z roślinami i korzeniami, żeby się upewnić, że wytrzyma (przy okazji będę miał wodę i zaaklimatyzowane rośliny)
Mam do zagospodarowania półkę o wymiarach 96 x 46,5 x 29,5 cm (szer, wys, głęb (oś Z)). Od tego należy odjąć:
- marginesy (żeby akwa nie dociskało do ścian - od 0,5 do 1 cm)
- wysokość oświetlenia (na 99% świetlówki -> wys ok. 10 cm)
- miejsce na filtr (jeśli wszystko dobrze pójdzie -> szer ok. 10cm), z umieszczeniem go na innej półce będę miał duże problemy,
Zastanawiam się na wielkością akwarium. Na ogół mają głębokość 30cm (oś Z), ale takie będzie wystawać po odsunięciu od tylnej ściany ok. 1cm. Z tego, co wiem, to wystające akwarium = zagrożone akwarium, szczególnie, gdy wyżej jest dużo ciężkich rzeczy.
Decha nad akwa, na której będzie oświetlenia, pomimo, że trochę wystawała, to chyba nie aż tak, żeby ochronić. Pleksja, którą przykryję akwarium chyba też dużo nie pomoże.
Chyba zamówię akwarium: 80x35x29 ( = 81 litrów minus grubość szyb) (albo o szer. 85 = 86l ). Jak będzie 81l, to przynajmniej będę miał mniej problemów z doborem filtra zewn.
Proszę o sugestie.
dodano 26.06.2008
Sprawdziłem tego glonojada - jak się wyciągnie, to ma 11,3 cm
Ostatnio zmieniony 2008-06-26, 11:34 przez KBum, łącznie zmieniany 1 raz.
- dzidek1983
- Obłąkany forumowicz
- Posty: 3410
- Rejestracja: 2007-08-07, 09:12
- Pojemność akwarium: 54
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Mielec
- Kontakt:
Re: historia, stan obecny, plany i problemy.
niekoniecznie skarlał... podstawowa odmiana zbrojnika niebieskiego dorasta max do 12-14 cm
a wiadomo że genetycznie nie każda ryba jest doskonała i trafiają się "maluszki"
tylko klejenie na zamówienie, podane przez ciebie wymiary mogły by być, ale nie zapomnij że nad akwarium musi być przestrzeń na wykonywanie wielu prac, świetlówki pracujące tuż nad taflą wody to też kiepski pomysł, dlatego może 30 cm wysokości mogło by wystarczyć
a wiadomo że genetycznie nie każda ryba jest doskonała i trafiają się "maluszki"
tylko klejenie na zamówienie, podane przez ciebie wymiary mogły by być, ale nie zapomnij że nad akwarium musi być przestrzeń na wykonywanie wielu prac, świetlówki pracujące tuż nad taflą wody to też kiepski pomysł, dlatego może 30 cm wysokości mogło by wystarczyć
PADAJĄ CI RYBY --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics21/2180.htm
NIE WIESZ CO TO ZA RYBA --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics4/3016.htm
NIE WIESZ CO TO ZA ROŚLINA --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics5/4 ... t=30#43745
CHCESZ ZAPYTAĆ O OBSADĘ --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics35/646.htm
JESTEŚ POCZĄTKUJĄCY --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/forum29.htm
NIE WIESZ CO TO ZA RYBA --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics4/3016.htm
NIE WIESZ CO TO ZA ROŚLINA --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics5/4 ... t=30#43745
CHCESZ ZAPYTAĆ O OBSADĘ --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics35/646.htm
JESTEŚ POCZĄTKUJĄCY --> ./redir/http://e-akwarystyka.pl/forum29.htm
-
- Forumowicz
- Posty: 72
- Rejestracja: 2008-05-24, 13:41
- Pojemność akwarium: 84
- Imię: Mateusz
- Lokalizacja: Kozienice
Re: historia, stan obecny, plany i problemy.
To mój kolega w 300 litrowym baniaku ma z. niebieskiego o długości 9 cm a ma go od młodości dziwne ale prawdziwe :rotfl:
- Dziubek
- Stały bywalec
- Posty: 247
- Rejestracja: 2008-01-06, 18:24
- Pojemność akwarium: 160
- Imię: Beata
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Re: historia, stan obecny, plany i problemy.
ja mam jekiegos dziwnego glonojada;) taki czarno kremowy;) tez ma jakies 10 cm
./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics24/8165.htm mój były zbiorniczek;)