Cześć,

Mam pytanko, jak w temacia...
Wiem, że Otoski żywią się glonami ale w ostatnim czasie padły mi trzy i zaczynam się zastanawiać czy to nie przypadkiem z głodu, ponieważ glona u mnie niezawiele jest....

Pzdr

Spróbuj dawać spirulinę, lub takie 'tabletki' dla glonojadów (np. waffers'y tropicala - to nie reklama ), one także mają glony. Myślę, że spirulina i te waffersy wystarczą.
Może one nie padają z głodu, tylko coś masz z wodą?

Bohdan pisze:zaczynam się zastanawiać czy to nie przypadkiem z głodu, ponieważ glona u mnie niezawiele jest....

Nie.
Otoski żywią się glonami, których czesto nawet nie zauważysz.
Jeśli akwa nie jest świeże to nie przez głód padają, ale przez wodę lub, co bardziej prawdopodobne kupowane sa w kiepskiej kondycji, stąd nie potrafią się zaaklimatyzować.
Jak długo je miałeś (te co padły)?

Podzielam zdanie Marthineza... otoski raczej padają przez parametry wody i kiepski stan po transporcie z Ameryki

Otoski mam od miesiąca. Zostały jeszcze 3
Woda jest oki. Od przeszło miesiaca kupuje wodę w zooologu (odwrócona osmoza PH-5, GH 0)
Wymiana co 6 dni po 14 litrów.
To samo dotyczu Kirysków Panda. W ciągu miesiąca odeszły 3.
Inne ryby są bardzo oki.
Ostatni kirys (padł 5 dni temu) i wczorajszy otos miały jedno oko wybałuszone a drugie wklęsłe - myślę jednak ze to, to akurat sprawka Krewetek (Amano), które pewnie zdążyły naruszyć padnięte rybki...
Dużo czytałem o otoskach (włacznie z naszym forum) i wiem,ze to trudna rybka i często są przypadkich niewyjaśnionych zgonów.
Większość populacji ma jakąś bakterie w żołądku z powodu której niestety zdychają.

Jeżeli chcesz mieć więcej glonów to włącz oświetlenie o godzinę dwie dłużej.

otoski raczej nie zdechnął z głodu. Tabletki, ogórek, cukinia.
To bardzo wrażliwa ryba. U Lolka chyba wszystkie padły w miesiąc.

Dokładnie, zgadzam się z wszystkimi.
Otosek to bardzo delikatna ryba, dlatego też nigdy jej nie kupiłam :hyhy:

A mi przeżyło wszystkich 5
Już ponad miesiąc chyba, ogony, których nie miały nawet im poodrastały. A dokarmiałem je marchewką 2 razy, ale glony znowu atakują to nic nie dostaną póki będę widział cokolwiek zielonego w akwie i nie będzie to roślina xD
Wie ktoś jakie dokładnie glony one jedzą, a które nie?

Kyle pisze:A mi przeżyło wszystkich 5

Bo masz je od pewnej osoby. ;)
Koleś nie sprzedaje byle czego. Nie wiem, czy wiesz, ale sprowadzając około 300 sztuk, na sprzedaż własną zostawia około 100 najpewniejszych.

Kyle pisze:Wie ktoś jakie dokładnie glony one jedzą, a które nie

Wszystkie prócz nitkowatych, czyli głównie zielenice (kropki) i okrzemki.

marthinez pisze:Koleś nie sprzedaje byle czego.

Tia, ważne, że borelki były "zdrowe" :>

marthinez pisze:Wszystkie prócz nitkowatych

To to wiem.

marthinez pisze:zyli głównie zielenice (kropki) i okrzemki.

A tego nie wiedziałem

Kyle pisze:Tia, ważne, że borelki były "zdrowe" :>

Ja pisałem tylko o Otoskach. ;)

Nie wiem czy mam rację ale mam wrażenie, ze wczoraj gdy karmiłem rybki mrożonym oczlikiem to jeden z otosków go jadł.....?

Jak podawać warzywa o których pisaliście ?

Bohdan pisze:Nie wiem czy mam rację ale mam wrażenie, ze wczoraj gdy karmiłem rybki mrożonym oczlikiem to jeden z otosków go jadł.....?

Moje ssają wszystkie mrożonki

Bohdan pisze:Jak podawać warzywa o których pisaliście ?

Wrzucić do wody ^^
Oczywiście najpierw wygotowane.

Wygotowane - jasna oczywistość ale drobno posiekane czy tylko pokrojone ?
:zdziwko: