Akwa ma 80L. Obecnie pływają w nim bojowniki jeden samiec + 2 samiczki. Jest też tam 3 mieczyki, 4 małe molinezje i kilka gupików, mam jeszcze 2 gurami złote(parę po 12cm). Mam zamiar oddać wszystkie żyworódki i zastanawiałem się też nad oddaniem gurami, tylko strasznie mi szkoda się z nimi rozstawać. Co polecilibyście do akwa z bojownikami, zastanawiałem się nad jakimiś pielęgniczkami (Ramirezy) lub też stadko neonków tylko nie wiem czy neony nie obgryzały by bojownika.

niestety gurami za duże do twojego zbiornika i trzeba będzie oddać

z neonkami to różnie bywa, ja miałem bojownika z inessa i było ok, ale słyszałem też odwrotne opinie

na pewno najbezpieczniej jest trzymać bojownika z razborami, to spokojne rybki, a bojownik wogóle się nimi nie interesuje, do twojego akwariu to stadko około 15 sztuk bym proponował

dzidek1983 pisze: z neonkami to różnie bywa, ja miałem bojownika z inessa i było ok, ale słyszałem też odwrotne opinieł

Ja mam aktualnie parę bojowników i 11 neonów inessa (9 malutkich) i jest wszystko ok. Bojowniki wogóle się nie interesują neonami.
Neony napewno nie będą obgryzały bojownika.

dzidek1983 pisze: na pewno najbezpieczniej jest trzymać bojownika z razborami, to spokojne rybki, a bojownik wogóle się nimi nie interesuje, do twojego akwariu to stadko około 15 sztuk bym proponował

Również bym tak proponował. Zauważyłem, że najlepiej razem wyglądają ryby ze swoich biotopów.

Dolna strefa jest wolna więc może jakieś mniejsze kiryski?

andypl33 pisze:Dolna strefa jest wolna więc może jakieś mniejsze kiryski?

Można by o tym pomyśleć. Tylko żeby nie przerybić zbiornika. Ale z 4 sztuki by nie zaszkodziły...przy bojownikach i neonkach.

małe kiryski, jak np. habrosus można śmiało dodać

co do tych neonów.. ja bym tak nie ogłaszał że nie będzie problemów, na forum o bojownikach, mówi się że neony to jedno z gorszych połączeń z bojownikiem

Ja bym chciał wiedzieć czy ktoś miał jakieś małe pielęgniczki (np. Agassiza czy Ramireza) z bojownikami w akwa i czy były jakieś konflikty? Z tego co wiem pielęgniczki lubią strefę środkową i przydenną z kryjówkami, a moje bojowniki lubią wylegować się na wgłębce wodnej przy powierzchni wody, to chyba by nic nie kolidowało.

Ja miełem parke ramirezek z bojownikami .Ramirezki podrgryzały bojownika i się nawzajem przeganiały z bojownikiem

A co myślicie o takiej obsadzie:
2+1 bojownik
10 neonów
3 otoski
i kilka krewetek red cherry

5otosków do krewetek dużo roślin bo samiczki bojownika je zabiją.Na początek dałbym otoski i krevetki ok.20szt. niech się pzrez tydzień zadomowią a dopiero potem bojki i neonki

Akwarium jest już pół roku jest dosyć zarośnięte więc krewetki miały by dużo kryjówek. Bojowniki juz są w akwa i tam zostaną. Tylko pytanie czy krewetki nie staną się przysmakiem bojownikow i zaraz po wpuszczeniu nie bedą potraktowane jak karma mięsna??

AlchemikPL pisze:Tylko pytanie czy krewetki nie staną się przysmakiem bojownikow i zaraz po wpuszczeniu nie bedą potraktowane jak karma mięsna??

Skoro mówisz o dużej ilości kryjówek to myśle że krewetki sobie poradzą.

Adrian15 pisze:Skoro mówisz o dużej ilości kryjówek to myśle że krewetki sobie poradzą.

Tak. Ja mam w 26l bojka i masę krewetek babaulti i kilka red cherry i większość maluchów przezywa....niestety ta mniejsza części zostaje zjedzona przez bojownika..

Piwosz pisze:Tak. Ja mam w 26l bojka i masę krewetek babaulti i kilka red cherry i większość maluchów przezywa....niestety ta mniejsza części zostaje zjedzona przez bojownika..

Ale myślę że jeżeli mowa tu o 80l to sytuacja będzie całkiem inna. Choć zawsze moźe bojownik zrobić się głodny