Tydzień temu kupiłam dwa mieczyki. Dzisiaj zmieniałam rano im wode pod wieczór jeden z nich zaczala sie dziwnie zachowywać, a mianowicie ociera sie o szyby akwarium i bardzo szybko pływa, czy to moze byc początek rybiej ospy. plamek bialyczh nie ma . prosze o pomoc

może go gdzieś oddziel i poobserwuj
8-)

woda którą dolewałaś była odstana, czy prosto z kranu, a jak odstana to ile czasu stała??

Tez proponuje izolacje i obserwacje.To ze nie widac plamek nie oznacza wcale ze kulorzesek nie zaatakował.

mam nadzieję, że kupiłaś parkę, ponieważ dwa samce mieczyka nie mogą byc w jednym akwa; dominujący będzie atakował słabszego;
jeśli się jeden pociera o przedmioty, przyczyny mogą byc różne; może to byc kulorzęsek (ospa rybia) o której pisali koledzy, może to byc też inna infekcja, a mogą również to byc pierwotniaki, które przyczepiają się do skóry i ryba próbuje je zrzucic; jeśli masz możliwośc przeniesienia do innego zbiornika na obserwację, to przenieś, jeśli nie to bacznie obserwuj: czy ryba je, czy nie pojawiają się na skórze jakieś przebarwienia, punkciki, wrzody itp., czy nie ma posklejanych płetw; jeśli któreś z tych objawów wystąpią trzeba będzie podjąc leczenie;
jeśli masz parkę mieczyków, szybkie pływanie (takimi zrywami) samca obok samicy jest częścią tańca godowego

cortez pisze:mam nadzieję, że kupiłaś parkę, ponieważ dwa samce mieczyka nie mogą byc w jednym akwa; dominujący będzie atakował słabszego;

Że co :?: ,że jak :?: Jakies ,kolega cortez nowe zasady akwarystyczne wymysla :-D Dwa samce moga byc razem w akwarium,spokojnie jesli sa podobnej wielkości nic sie nie stanie.

cortez pisze:jeśli się jeden pociera o przedmioty, przyczyny mogą byc różne; może to byc kulorzęsek (ospa rybia) o której pisali koledzy, może to byc też inna infekcja, a mogą również to byc pierwotniaki, które przyczepiają się do skóry i ryba próbuje je zrzucic; jeśli masz możliwośc przeniesienia do innego zbiornika na obserwację, to przenieś, jeśli nie to bacznie obserwuj: czy ryba je, czy nie pojawiają się na skórze jakieś przebarwienia, punkciki, wrzody itp., czy nie ma posklejanych płetw; jeśli któreś z tych objawów wystąpią trzeba będzie podjąc leczenie;
jeśli masz parkę mieczyków, szybkie pływanie (takimi zrywami) samca obok samicy jest częścią tańca godowego

Kulorzesek tez jest pierwotniakiem ;-)

nie wymyślam kolego Sin nowych zasad w akwarystyce, tylko wspominam o zasadach ogólnie znanych; w przypadku dwóch samców mieczyka w jednym zbiorniku pojawienie się konkurenta działa jak płachta na byka, dominujący dopóty goni drugiego samca, dopóki go widzi, jeśli jest odpowiednia liczba kryjówek i konkurent siedzi cały czas w ukryciu, ma szansę na przeżycie, dopiero większa liczba samców powoduje, że agresja się rozkłada;
co do kulorzęska to się zgadzam, jest on pierwotniakiem

Nie jest to prawda kolego cortez.Wielu ludzi trzyma po pare parek samców mieczyka w akwarium i nic sie nie dzieje.W moim sklepie tez trzymane sa razem i nie zauwazyłem zeby sie ganiały dopoki jeden widzi drugiego.A w hodowli ,moj boze idąc tym tropem to miałbym tylko jednego mieczyka na jedno akwarium.

Powiem Ci tak.. jest napewno spowodowne zmianą jakości wody.. nigdy się nie wymienia całej wody.. zostawiasz połowę wody w jakimś pojemniku i mieszasz ją z czystą (świerzą).. kup sobie preparat odkarzający MFC w sklepie zoologicznym.. nie jest drogi około 4zł.. po kilku dniach obiawy napewno znikną.. ;-) podrawiam Mariusz

http://pl.wikipedia.org/wiki/Mieczyk_Hellera poczytaj sobie Sin o mieczyku.
Co innego jest jak w jednym akwa jest kilka sztuk samców bo ataki na siebie na wzajem rozkładają się i każdy z nich znajdzie chwilę odpoczynku a inaczej jeżeli są tylko 2 samce, wtedy słabszy jest cały czas atakowany i nie zawsze ale b. często dochodzi do zamęczenia słabszego. Oczywiście zdażają się wyjątki gdzie dwa samce nie ganiają się ale to są WYJĄTKI.

myślę, że powinniśmy zakończyc tą dyskusję, ponieważ odbiegliśmy nieco od głównego tematu; opiszę tutaj sytuacje, które miały miejsce podczas moich doświadczeń z hodowli mieczyków; opisane trzy sytuacje miały miejsce w zbiorniku 240l:
1) w pierwszym przypadku w zbiorniku były dwa samce + dwie samice, samiec dominujący nie pozwalał konkurentowi na wychodzenie z kryjówek, gonił go dopóty, dopóki nie stracił go z oczu; po miesiącu musiałem wyciągnąc wycieńczonego słabszego samca spod korzenia
2) drugi przypadek : dostałem 5 małych mieczyków i okazało się, że ze wszystkich wyrosły ładne samce; rywalizacja mocno się zaostrzyła kiedy osiągnęły wiek 5 miesięcy; ustaliły między sobą hierarchię; samce goniły się wg hierarchii, z tym że najsłabszy był zawszeg goniony przez wszystkie pozostałe; po 3 miesiącach odłowiłem martwego samca 5, po kolejnych 2 miesiącach musiałem odłowic ukrywającego się, wycieńczonego samca 4; następnie oddałem samce, pozostawiając sobie dominującego i dokupując mu samicę, doczekałem się stada małych i wtedy był 3 przypadek
3) wszystkie ryby (uchowało się 30) pływały ławicą i nie było między nimi większych zatargów - jest to sytuacja podobna do tej, o której wspomniał Sin

Ja jestem hodowca rybek i naprawde wiem co pisze.Zreszta artykuł który przytoczyłes kolego kfabisiak1 jest bardzo ogolny.Jak juz mowiłem ja nic takiegfo u siebie nie zaobserwowałem ale mozliwe ze wy macie inne mieczyki ;-)

poprostu dwa samce nigdy sie nie bede tolerowaly.. taka ich natura..

Jak juz pisałem u mnie sie toleruja bezproblemowo.nawet dzisaj zrobiłem eksperyment w hodowli i wpusciłem dwa 12cm (+ - 1cm) samce do akwarium gdzie siedza juz pare godzin same i jest spokój.

masz 12 centrymetrowe ?? takim to juz sie nie chce walczyc, ale gdybys wpuscil mlodszego mniejszego to napewno bylby dym w akwa..