Masowa śmierć ślimaków

Wszystko na temat chorób ryb, zwierząt akwariowych.

Moderator: ModTeam

storczyk
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: 2007-04-02, 17:59
Pojemność akwarium: 0
Lokalizacja: Słupsk

Masowa śmierć ślimaków

Post autor: storczyk » 2007-04-02, 18:04

Witam. Od pewnego czasu w moim akwa nie trzymają się ślimaki. Jak tylko jakieś wpuszczam - po góra 2 dniach też padają. I przy okazji zauważyłem, że roślinki też jakoś gorzej rosną. Rybki są w niezłej kondycji, ale wczoraj dziwnym zbiegiem okoliczności padly mi dwa piękne, sześcioletnie sumy.... Pomóżcie: wina wody czy jakieś chorubsko?

Awatar użytkownika
Sin
Stały bywalec
Posty: 289
Rejestracja: 2007-03-28, 09:48
Pojemność akwarium: 0
Lokalizacja: Z brzucha matki

Re: Masowa śmierć ślimaków

Post autor: Sin » 2007-04-02, 19:29

Mozesz podac parametry wody takie jak:TWW,TWO,NO2,NO3,pH oraz temperature?Powiedz mi jeszcze czy slimaki czasem nie miały kruchych muszli?
Miejsce na Twoja reklame

storczyk
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: 2007-04-02, 17:59
Pojemność akwarium: 0
Lokalizacja: Słupsk

Re: Masowa śmierć ślimaków

Post autor: storczyk » 2007-04-02, 20:50

No aż takim specjalistą nie jestem :-P . Temperatura wody 23-25 stopni, kruchych muszli nie mialy. Innych parametrów wody nie znam. Mogę dodać, że pojawilo się przy okazji nieco więcej glonów. Używam takich preparatów, jak Aqua Plant, Akryflawina i Algin a czasem Capifos. Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Sin
Stały bywalec
Posty: 289
Rejestracja: 2007-03-28, 09:48
Pojemność akwarium: 0
Lokalizacja: Z brzucha matki

Re: Masowa śmierć ślimaków

Post autor: Sin » 2007-04-02, 21:19

Jak pojawiło sie wiecej glonów obstawiam NO2 i NO3 zwiekszone lub zastosowanie capifosu do akwarium (który swoja droga na 90% przyczynił sie do zejscia sumów).Kup testy na azotany i azotyny w sklepie zmierz i napisz wyniki.BTW po co Ci az tyle chemi w akwarium?
Miejsce na Twoja reklame

storczyk
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: 2007-04-02, 17:59
Pojemność akwarium: 0
Lokalizacja: Słupsk

Re: Masowa śmierć ślimaków

Post autor: storczyk » 2007-04-05, 19:13

Dzięki za rady. Postaram się zmierzyć parametry wody. Co do chemii - wg. opisu Aua Plant zmniejsza ilość azotanów i azotynów, Akryflawina- profilaktycznie dla odkażenia, Algin-przeciw glonom a Capifos-przeciw pasożytom ( gupiki nie trzymają się u mnie w ogóle i ktoś mi podpowiedział, że to wina pasożytów, więc dlatego to zastosowałem. Pierwszy raz i chyba ostatni...szkoda sumów...:cry:). A swoją drogą jak zmniejszyć lub wyeliminować azoty???

Awatar użytkownika
Sin
Stały bywalec
Posty: 289
Rejestracja: 2007-03-28, 09:48
Pojemność akwarium: 0
Lokalizacja: Z brzucha matki

Re: Masowa śmierć ślimaków

Post autor: Sin » 2007-04-05, 19:34

Aqua plant nie zmniejsza ilosci azotanów ani azotynów bezposrednio poniewaz jest nawozem który ma zwiekszyc wzrost roslin co ma przedkładac sie na zmniejszenie zwiazków azotu w akwarium.Tyle w teori w praktyce bywa róznie.Pozatem stoswanie go z alginem nwzajemnie sie wyklucza.tak samo jak mieszanie akryflawiny z capifosem (leków nie powinno sie mieszac !).Co do zmniejszenia No2 i No3 zalecam regularne podmiany,zachowanie równowagi biologicznej przez stoswanie chemii tylko w koniecznosci (nie licze prawdziwych nawozów dla roslin),posiadanie nie przerybionego akwarium,regularne odmulanie dna czyli reasumujac dbanie o swój kawałek podwodnego świata.
Miejsce na Twoja reklame

Awatar użytkownika
Crevetta1994
Nowicjusz
Posty: 23
Rejestracja: 2007-04-07, 16:28
Pojemność akwarium: 0
Lokalizacja: Gdynia

Re: Masowa śmierć ślimaków

Post autor: Crevetta1994 » 2007-04-10, 13:22

Popieram wniosek Sin! Jak można napchac tyle chemii do akwarium?! :shock: Okropnie współczuję twoim rybkom. Uwierz mi, że przedawkowane leki mogą zdrowo zaszkodzic!!! :!: :!: :!:
Mam pięc akwariów :80l z ciepłolubnymi jajaordnymi, 54l z welonami, 24l z bobaskami żyworodnych, 30l z żyworodnymi, sadzawkę i kupę roboty.

storczyk
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: 2007-04-02, 17:59
Pojemność akwarium: 0
Lokalizacja: Słupsk

Re: Masowa śmierć ślimaków

Post autor: storczyk » 2007-04-11, 21:12

Zmieniłem już swe niecne postępowanie. Woda wymieniona, chemia w bardzo ograniczonym zakresie, a ślimaki nadal wytrzymują dwa-trzy dni... Co dziwne gupiki niewiele dłużej. Za to moje ulubione rozbory i kardynały czują się jak ryba w wodzie!!! Wziąłem tym razem wodę ze źródła artezyjskiego. Wszyscy stamtąd biorą w okolicy i chwalą sobie. A ja nie... Brak mi już koncepcji.

ODPOWIEDZ