Witam. Na zdjęciu widać w trzech miejscach, jak roślinki się psują...

to stale rośnie, dlatego pytam, czy tak ma być... Czy z takimi roślinkami jest tak, jak z nie wodnymi? Liście, jak właśnie tak "wysychają" odrywa się i pozwala rosnąć nowym? Bo nowe coraz śmielej wychodzą... Ale nie wiem dokładnie co i jak...

Tak, jestem początkujący:P
Dzięki...

[ Dodano: 2008-08-02, 08:05 ]
Sadzonka na drugim zdjęciu... Z nią chyba jest coś nie tak... Te liście takie niewykształcone, zwinięte... Proszę o pomoc:)

Przecież to są rośliny z uprawy emersyjnej.
Te liście roślinka wytworzyła będąc nad woda. Pod wodą one gniją i to jest całkiem normalne.
Nowe liście będą miały inny kształt.

Super:) Dzięki wielkie marthinez.

To jeszcze jedno, kiedy mam te liście zlikwidować? Czy nic z nimi nie robić? I czy z następnymi będzie tak samo?

ankon91 pisze:kiedy mam te liście zlikwidować? Czy nic z nimi nie robić?

Zostaw. Same zgniją. Roślinka póki co czerpie jeszcze z nich składniki odżywcze (macro).

ankon91 pisze:I czy z następnymi będzie tak samo?

Nie powinno.

Zgniłe i pourywane liście trzeba od razu odławiać, żeby nie gniły i nie zanieczyszczały wody.

No i bądź Andrzej mądry...

To już nie wiem..:/

Zostaw bo akurat to, że zgniją nie przeszkadza.

No dobra, zostawię... I mają tak gnić dopóki nie zginą całkiem?
I jeszcze coś. Jak chcę bardziej zagęścić pierwszy plan z tych roślinek to jak je rozsadzać? Kiedy i jak to się robi?

[ Dodano: 2008-08-02, 18:52 ]
A tak na marginesie, marthinez, na jakiej podstawie stwierdziłeś, że to z uprawy emersyjnej??

ankon91 pisze:I jeszcze coś. Jak chcę bardziej zagęścić pierwszy plan z tych roślinek to jak je rozsadzać? Kiedy i jak to się robi?

Czekaj aż te Ci się rozkrzewią konkretnie, to wtedy będziesz mógł je zowoli rozdzielać... Ale poczekaj aż ładnie się rozrosną...

ankon91 pisze:I mają tak gnić dopóki nie zginą całkiem?

No wiesz, jak już z liścia zostanie sam szkielet to go wyrzuć. Nie wyrywaj liści, które są jeszcze po części zielone.

ankon91 pisze:A tak na marginesie, marthinez, na jakiej podstawie stwierdziłeś, że to z uprawy emersyjnej??

Znam te rośliny i wiem jak wyglądają sub, jak i emersy. ;)

A co to za gatunek ? Akwarium chyba istnieje od niedawna. Tak przypuszczam po czystym żwirze . Mi czasem też sie czasem psują rośliny ale wynika to z nagłej zmiany parametrów wody.

Co do uprawy nad powierzchnia wody to może kolega ankon91 powie nam gdzie kupił. A i czy masz jeszcze może jakieś preparaty wzbogacające podłoże ? Bo tak na "czystym" żwirze ci będą marnie rosły.

A i co jeszcze kiepsko wyglądają muszle szczególnie te z oceanu . Poza tym przyczyniają sie one do zwiększania twardości wody.

Elgrond pisze:A co to za gatunek ?

Są to żabienice. Dokładnej nazwy nie pamiętam.

Elgrond pisze:Akwarium chyba istnieje od niedawna.

No i właśnie dlatego ten problem.
Większość roślin kupowana w sklepach pochodzi z upraw emersyjnych, dlatego tak często są z nimi problemy na początku.

no nie wiem .Zazwyczaj jak kupujesz w doniczkach to nie ma pewności ,że są hodowane emersyjne. Znam sklepy w Poznaniu co współpracują z hodowcami i oni dobre rośliny dostarczają. Ale niech sie wypowie właściciel.

Może to żabienica Bleher.

Elgrond pisze:do zwiększania twardości wody.

A jak już w kranie masz wysokie pH jak ja i kH to co mogą musze zatwardzać ?

muszle zawsze zatwardzają wodę bo sie w nie pomału rozpuszczaj. Dlatego np wkładamuszle ( i piasek koralowy) do akwarium z rybami z jeziora tanganika.

Ale raczej chodziło mi ,że muszle z morza średnio pasują do akwarium, ale kto co lubi ;)