moj bojownik ma w okolicy pyska ogromnego pryszcza zaczela leciec z tego jakby ropa niewiem co to jest i czym to leczyc

a podaj więcej szczegółów jakiego koloru jest ten pryszcz itp...

jest tego koloru co ryba czyli niebieski na koncu bialy tak jakby pekl i cos bialego sie z niego wydobywalo

uuuuuuuuuuuuu nigdy sie z takim czymś nie spod kałem. Może masz jakieś zdjęcia to prześlij
może ci jakoś pomogę.

Obstawiałbym choroby bakteryjne.

I chyba masz racje że to choroby bakteryjne

W każdym razie - kwarantanna i bactopur powinien pomóc.

dzieki za pomoc ale mi sie zdaje ze to rakowatosc co wy na to

nie to nie to:P tak jak maol mówił to coś ,,bakteryjnego'' Możesz spróbować zwykłą akryflawiną tym co podał maol lub wrzucić do akwarium liśc ketapang (pomogło na pryszcze u palet)

Mój bojownik też coś takiego miał. Z tego co czytuję portale o bojownikach, to często u bojowników pojawia się ta choroba. Ja wyleczyłem rybę podnosząc temperaturę do 28°C i lejąc 1/4 zalecanej przez producenta dawki trypaflaviny. Po tygodniu mu przeszło. Ale coś takiego może się pojawić również ze starości. Cóż zrobisz. Starość nie radość.