Elgrond i jego dzika setka
Moderator: ModTeam
-
- Rekin forum
- Posty: 1881
- Rejestracja: 2008-06-18, 23:17
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Kuba
- Nazwisko: Ptasie xD
- Lokalizacja: Grójec
- Kontakt:
Re: Elgrond i jego dzika setka
Akwarium fajne, ale obsada jest do zmiany, bo jak dodasz jeszcze te prętniki i gurami to dopiero zrobi się sajgon z obsadą ;/
"Kiedy mam rację to mam rację, a jeśli się mylę mogłem mieć rację. Więc mam rację bo mogłem się mylić, wiesz."
63L z roślinami
63L z roślinami
- marthinez
- Obłąkany forumowicz
- Posty: 4490
- Rejestracja: 2008-02-26, 12:34
- Pojemność akwarium: 270
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Elgrond i jego dzika setka
Dwie pary gurami + prętniki na sto litrów?
Widzę, ze kilkuletnie doświadczenie nie idzie w parze z wyciaganiem pozytywnych wniosków.
Elgrond poczytaj o obsadach, bo na razie to żal mi rybek, które hodujesz.
Widzę, ze kilkuletnie doświadczenie nie idzie w parze z wyciaganiem pozytywnych wniosków.
Elgrond poczytaj o obsadach, bo na razie to żal mi rybek, które hodujesz.
-
- Nowicjusz
- Posty: 21
- Rejestracja: 2008-07-28, 17:31
- Pojemność akwarium: 112
- Imię: Adriano
- Lokalizacja: Swarzędz
Re: Elgrond i jego dzika setka
No tak a co taka nawet propozycja byłą w książce akwariowej i swego czasu w takim magazynie o akwarystyce . Była tez propozycja dla samych prętników :rotfl:
max 10 ryb to myślisz ze to dużo ? na 112 litrów ?
A czy wy myślcie ,ze labiryntowce + gupiki o nie nie. Takie coś planował zrobić 5 lat temu. Ale plany z braku czasu zaniechałem. :rotfl:
@suja gdzie ty mnie widzisz czy my graliśmy w coś razem ? :hyhy:
max 10 ryb to myślisz ze to dużo ? na 112 litrów ?
A czy wy myślcie ,ze labiryntowce + gupiki o nie nie. Takie coś planował zrobić 5 lat temu. Ale plany z braku czasu zaniechałem. :rotfl:
@suja gdzie ty mnie widzisz czy my graliśmy w coś razem ? :hyhy:
a nie lepiej wrzucić do rozpuszczalnika i później szczoteczką?
-
- Stały bywalec
- Posty: 325
- Rejestracja: 2008-05-01, 23:48
- Pojemność akwarium: 63
- Imię: Kamil
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Elgrond i jego dzika setka
A ja inaczej spytam, te 8 lat to bez restartu?
Ogólnie barrdzo mi się podoba, aczkolwiek pewnie można dostać poplątania oczu od tych gupików
Ogólnie barrdzo mi się podoba, aczkolwiek pewnie można dostać poplątania oczu od tych gupików

-
- Nowicjusz
- Posty: 21
- Rejestracja: 2008-07-28, 17:31
- Pojemność akwarium: 112
- Imię: Adriano
- Lokalizacja: Swarzędz
Re: Elgrond i jego dzika setka
Pierwsze akwarium postawiłem 8.1.1998r (30 litrów). Został on zlikwidowany 25.1.1999 roku na rzecz 45 litrowego. Aktualny prezentowany powyżej mający 112 litrów pojemności istnieje od 22.06.2002 roku. Na większe zbiorniki nie pozwalają mi warunki mieszkaniowe. Sego czasu istniała też mała 10 litrówka do dodatkowej hodowli roślin.
Wcześnie będąc mały mój ojciec postawił akwarium (30 litrów). Istniało niestety one dość krótko około 2 lat.
ps A właśnie jeszcze mi sie przypomniało akwarium maiło mała przerwę istnienia ( 2 tygodnie)w 2004 roku kiedy to sie przeprowadzałem. To było dopiero coś. W tamtym okresie padło mi dużo roślin . Miedzy innymi mikrozjum oskrzydlone, większością zwartek. Bakterie z filtra też padły.
Potem miałem masę kłopotów związanych głównie z glonami i na nowo przeżywałem dojrzewanie zbiornika. miałem przeróżne plagi od śmierdzącej sinicy , przez glony nitkowate skończywszy na tych okropnych włochatych pędzlach . One najbardziej niszczą rośliny. Tyle tego sie porobiło ,że musiałem nawet sięgnąć chemicznych środków.
Jeszcze tamtego roku latem byłem 2 tygodnie nad morzem i chyba wszyscy wiece co to jest powierzyć opiekę komuś nad domem i powiedzieć , ze może sobie wsypać to i tam to ale w małych ilościach. jednak ludzie nie rozumieją co to są małe ilości. Po przyjeździe z akwarium roślinnego zrobiło sie malawi. (pod względem gonów pędzelkowatych ). Tylko ,że w malawi pędzelki są pożądane bo dodają uroku.
Wcześnie będąc mały mój ojciec postawił akwarium (30 litrów). Istniało niestety one dość krótko około 2 lat.
ps A właśnie jeszcze mi sie przypomniało akwarium maiło mała przerwę istnienia ( 2 tygodnie)w 2004 roku kiedy to sie przeprowadzałem. To było dopiero coś. W tamtym okresie padło mi dużo roślin . Miedzy innymi mikrozjum oskrzydlone, większością zwartek. Bakterie z filtra też padły.
Potem miałem masę kłopotów związanych głównie z glonami i na nowo przeżywałem dojrzewanie zbiornika. miałem przeróżne plagi od śmierdzącej sinicy , przez glony nitkowate skończywszy na tych okropnych włochatych pędzlach . One najbardziej niszczą rośliny. Tyle tego sie porobiło ,że musiałem nawet sięgnąć chemicznych środków.
Jeszcze tamtego roku latem byłem 2 tygodnie nad morzem i chyba wszyscy wiece co to jest powierzyć opiekę komuś nad domem i powiedzieć , ze może sobie wsypać to i tam to ale w małych ilościach. jednak ludzie nie rozumieją co to są małe ilości. Po przyjeździe z akwarium roślinnego zrobiło sie malawi. (pod względem gonów pędzelkowatych ). Tylko ,że w malawi pędzelki są pożądane bo dodają uroku.
a nie lepiej wrzucić do rozpuszczalnika i później szczoteczką?
- marthinez
- Obłąkany forumowicz
- Posty: 4490
- Rejestracja: 2008-02-26, 12:34
- Pojemność akwarium: 270
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Elgrond i jego dzika setka
W ksiązkach wiele razy piszą bzdury i było to nie raz udowodnione.No tak a co taka nawet propozycja byłą w książce akwariowej i swego czasu w takim magazynie o akwarystyce .
Trzymałem gurami w u znajomego w 112 litrach. (ja opiekowałem sie tym akwa)
Był to harem (samiec + 2 samice) i było w miarę ok. Poza tym, ze rybkom brakowało miejsca.
Samice nie miały sie gdzie ukryć przed zalotami samca, mimo wielu kryjówek.
Po jakimś czasie byłem zmuszony do tego stada wrzucić jeszcze jedna pare. Niestety samica nie pożyła długo, a drugi samiec podzielił jej los po kilku dniach.
To ogromne ryby (moje miały po 11-13 cm) do tego bardzo terytorialne. Prętniki z nimi nie miały by szans na przezycie w czasie tarła.
To było by lepsze.Elgrond pisze:Była tez propozycja dla samych prętników
Poza tym wszystkim drażni mnie twoja teoria jakoby gupiki same regulowały swoja liczebność poprzez wyskakiwanie.
Ryby wyskakuja, bo brak im miejsca. Nie jest to za humanitarne.
Tak samo można powiedzieć o skarłowaciałych skalarach w 60 L. Przecież one same regulują swój wzrost, no nie? :zdziwko:
-
- Stały bywalec
- Posty: 394
- Rejestracja: 2008-03-07, 17:28
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Ewelina
- Lokalizacja: woj,pomorskie
- Kontakt:
Re: Elgrond i jego dzika setka
Jestem dokładnie tego samego zdania.Naprawdę nie ma się czym chwalić-rybki,które wyskoczyły mogłyby z powodzeniem trafić w lepsze warunki....marthinez pisze:Ryby wyskakuja, bo brak im miejsca.
Kolejna sprawa,to (pomijając oczywiście resztę obsady)3zbrojniki.To akwarium jest dla nic za małe-też się męczą!!A ich walki o pokarm,no cóż-nie byłyby konieczne gdyby miały dość miejsca.Nadmienię,że mam u siebie 2 w 120litrach i żadnych walk o pokarm nie ma!!
PS.Jak często i ile litrów podmieniasz wody?
- RAMZES
- Przyjaciel forum
- Posty: 844
- Rejestracja: 2007-02-25, 00:35
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Pawe³
- Lokalizacja: Kalisz
- Kontakt:
Re: Elgrond i jego dzika setka
Klimat akwarium bardzo mi się podoba jednak przychylam, się do freelanc3r labiryntowa te będą miały tam raj.