narybek a ich rodzice Zebry
Moderator: ModTeam
-
- Nowicjusz
- Posty: 9
- Rejestracja: 2008-07-16, 16:51
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Magdalena
- Lokalizacja: Warszawa
narybek a ich rodzice Zebry
hej,
mamy problem,
mamy Zebry i niedawno ok 2,5 tyg temu pojawiły się malutkie rybki, małe rosną, dostaja odpowiedni pokarm kupiony w sklepie akwarystycznym ale dziś zaniepokoiło mnie zachowanie samca... wygląda na to że przejął opiekę nad narybkiem a samica jest spłoszona i ciągle przez niego wyganiana, wręcz ja atakuje!!!!!!! :przestraszony: :kwasny:
przeczytałam na jakiejś stronie , że jest to możliwe aby samiec przejął opiekę nad narybkiem...ale co z samicą???? zostanie już na zawsze odtrącona przez samca????
a rybka spłoszona to przeciez juz prawie "martwa" rybka :/
co mamy robić?
czekać na rozwój sytuacji???
POMOCY !!!!!! :szok:
mamy problem,
mamy Zebry i niedawno ok 2,5 tyg temu pojawiły się malutkie rybki, małe rosną, dostaja odpowiedni pokarm kupiony w sklepie akwarystycznym ale dziś zaniepokoiło mnie zachowanie samca... wygląda na to że przejął opiekę nad narybkiem a samica jest spłoszona i ciągle przez niego wyganiana, wręcz ja atakuje!!!!!!! :przestraszony: :kwasny:
przeczytałam na jakiejś stronie , że jest to możliwe aby samiec przejął opiekę nad narybkiem...ale co z samicą???? zostanie już na zawsze odtrącona przez samca????
a rybka spłoszona to przeciez juz prawie "martwa" rybka :/
co mamy robić?
czekać na rozwój sytuacji???
POMOCY !!!!!! :szok:
- Lunatic_86
- Stały bywalec
- Posty: 358
- Rejestracja: 2008-03-12, 17:26
- Pojemność akwarium: 112
- Imię: Dariusz
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: narybek a ich rodzice Zebry
Odłów samicę na jakiś czas dopóki narybek nie podrośnie i tata przestanie się nim opiekować.
-
- Nowicjusz
- Posty: 9
- Rejestracja: 2008-07-16, 16:51
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Magdalena
- Lokalizacja: Warszawa
Re: narybek a ich rodzice Zebry
może jakieś inne propozycję?????
nie mam nawet do czego odłowić samicy
przeciez do słoika jej nie wrzucę :/
nie mam nawet do czego odłowić samicy

- Lunatic_86
- Stały bywalec
- Posty: 358
- Rejestracja: 2008-03-12, 17:26
- Pojemność akwarium: 112
- Imię: Dariusz
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: narybek a ich rodzice Zebry
Generalnie jak nie masz do czego odłowić samicy, a samiec nie atakuje ją w sposób zagrażający jej życia to może pływać, nic jej się nie stanie jeśli przez jakiś czas odłączy się od stada, napisałem żeby ją odłowić jeśli samiec byłby za bardzo natarczywy, a jeśli nie to nic nie rób, po pewnym czasie wszystko wróci do noormy.Madziulka6662 pisze:może jakieś inne propozycję?????
nie mam nawet do czego odłowić samicy przeciez do słoika jej nie wrzucę
- RAMZES
- Przyjaciel forum
- Posty: 844
- Rejestracja: 2007-02-25, 00:35
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Pawe³
- Lokalizacja: Kalisz
- Kontakt:
Re: narybek a ich rodzice Zebry
Pozbądź się narybku i sprawa wróci chwilowo (bo następnego odchowu potomstwa) do normy
Re: narybek a ich rodzice Zebry
Miałam kiedyś zebry, najgorsze rybki jakie mogą być ;d (ale o gustach się nie dyskutuje..)
Miałam również chyba z dziesięć razy narybek.
Samica była non stop wyganiana, od początku, od 'wyklucia się' tzw. larw.
Samiec zawsze sprawował (przynajmniej u mnie) opiekę nad potomstwem.
Samica poprostu dołączyła się od stada i nie miała zamiaru się narybkiem opiekować, samiec był zbyt zajęty narybkiem.
Myślę, że czekać na rozwój sytuacji.
Pamiętaj, że zebry to strasznie wredne, agresywne i .. co tu dużo ukrywać, niezwykle płodne ryby ;]
Miałam również chyba z dziesięć razy narybek.
Samica była non stop wyganiana, od początku, od 'wyklucia się' tzw. larw.
Samiec zawsze sprawował (przynajmniej u mnie) opiekę nad potomstwem.
Samica poprostu dołączyła się od stada i nie miała zamiaru się narybkiem opiekować, samiec był zbyt zajęty narybkiem.
Myślę, że czekać na rozwój sytuacji.
Pamiętaj, że zebry to strasznie wredne, agresywne i .. co tu dużo ukrywać, niezwykle płodne ryby ;]
- Mariusz86
- Akwarysta
- Posty: 597
- Rejestracja: 2007-04-02, 13:11
- Pojemność akwarium: 54
- Imię: Mariusz
- Lokalizacja: Kutno
- Kontakt:
Re: narybek a ich rodzice Zebry
Fakt Zebry są baaardzo płodnymi rybkami.. Nie jest twardą regułą, że samiec musi oganiać samicę zawsze ... W moim przypadku przy pierwszym tarle tak było - samiec terroryzował samice, ale nic nie robiłem, skończyło się to gdy narybek zginął ... przy kolejnym tarle było już inaczej, zupełnie inaczej - samica z samcem opiekowały się młodymi razem, następnie złożyły kolejną ikrę i po 3 tygodniach miałem dwa pokolenia młodych pływających razem
- świetny widok .. Niestety trzecia ikra nie przetrwała z tego względu, iż pierwszy miot ją podjadał dotąd, aż zginęła cała ... więc ja na Twoim miejscu bym jeszcze poczekał ... Niech się rozwinie sytuacja...

Doścignąć niedoścignione...
- freelanc3r
- Forumowicz
- Posty: 84
- Rejestracja: 2008-07-02, 13:56
- Pojemność akwarium: 325
- Imię: R
- Lokalizacja: Szczecin
Re: narybek a ich rodzice Zebry
Zebry to skomplikowane psychocznie ryby ;)
mialem kiedys cudowna parke, ktora niedosyc ze zyla w ogolnym akwa z innymi rybami, to oczywiscie jeszcze sie mnozyla jak kroliki i.... pozostalej obsadzie akwa nie zagrazalo nic z ich strony, poprostu inne rybcie musialy trzymac sie z dala od narybku
u ciebie sprawa wyglada srednio, ale jak juz wyzej napisali, jak samicy nie zagraza niebezpieczenstwo to wszystko bedzie OK
mialem kiedys cudowna parke, ktora niedosyc ze zyla w ogolnym akwa z innymi rybami, to oczywiscie jeszcze sie mnozyla jak kroliki i.... pozostalej obsadzie akwa nie zagrazalo nic z ich strony, poprostu inne rybcie musialy trzymac sie z dala od narybku
u ciebie sprawa wyglada srednio, ale jak juz wyzej napisali, jak samicy nie zagraza niebezpieczenstwo to wszystko bedzie OK
-
- Nowicjusz
- Posty: 9
- Rejestracja: 2008-07-16, 16:51
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Magdalena
- Lokalizacja: Warszawa
Re: narybek a ich rodzice Zebry
dzięki za podpowiedzi, ja wiem że zebry są wredne ale to nam się właśnie w nich podoba ;-)
jak na razie samica jest wyganiana i samiec cały czas ją gania, ale bidulka przynajmniej je...
u nas było tak, że jak pojawia sie ikra opiekowały się nią razem, później też i praktycznie tak było przez 2 tyg...razem sie opiekowały....
zobaczymy co będzie dalej....
jak na razie samica jest wyganiana i samiec cały czas ją gania, ale bidulka przynajmniej je...
u nas było tak, że jak pojawia sie ikra opiekowały się nią razem, później też i praktycznie tak było przez 2 tyg...razem sie opiekowały....
zobaczymy co będzie dalej....
