Witam, powróciłam do zamiarów założenia akwarium i starannie się do tego przygotowuje. Pomysły, jakie to ma być akwarium, rozważam rozmaite, i pewnie wiele ich tu przedstawię. Jeden z nich to biotopowe akwarium z jak najmniejszymi ( do 4 cm) mieszkańcami wód Ameryki Południowej.

Zastanawiam się nad taką obsadą:

na dno:
8 x kirysek karłowaty (corydoras pygmaeus) - dorasta do 3 cm

w środkowej części:
15 x neon Innesa (paracheirodon innesi) - dorasta do 4 cm

do objadania glonów:
5 x otosek przyujściowy (otocinclus affinis) - dorasta do 4 cm

na górę:
No właśnie, co na górę? Nie mam pomysłu na jakiegoś spokojnego malucha, który zająłby powierzchniową warstwę wody, i w dodatku byłby z tego samego biotopu, co inne rybki. Macie jakieś propozycje?

Co sądzicie o takiej obsadzie? Mnie się wydaje, że nie będzie przerybienia, bo wszystkie wybrane przeze mnie ryby są niewielkie i mają małą przemianę materii więc nie należą do bardzo brudzących.

Obsada jest ok.Może jeszcze parka ramirezów?

Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź i za propozycję.

Ramirezki są śliczne i też o nich myślałam, ale obawiam się, że akurat przy tym składzie mogłyby niepokoić niespecjalnie śmiałe kiryski karłowate, na których mi bardzo zależy. Właśnie jadę do Diskus zoo na Radzymińskiej, żeby sprawdzić, czy mają lub mogą mieć te kiryski.

Szukam czegoś drobniejszego (ok 4 cm) i bardziej związanego z powierzchniową warstwą. Może jakieś drobnoustki? Np 8 x drobnoustek obrzeżony (nannostomus marginatus) albo drobnoustek pięcioplamy (nannostomus espei). Mam wrażenie, że ten pierwszy częściej bywa w sklepach.

Zapomniałam dodać, że w akwarium zamieszka też klika krewetek. Myślę, że pasują do gromady tak małych rybek:)

Czy macie jeszcze jakieś pomysły na małą (do 4 cm), południowoamerykańską rybkę z warstwy powierzchniowej?

[ Dodano: 2008-08-16, 12:59 ]
Albo - jak nic nie znajdę na powierzchnię i się wkurzę na biotop Amazonii, zrobię akwarium mieszane z moich ulubionych gatunków.

Zostanie tak jak planowałam:
8 x kirysek karłowaty
5 x otosek,
krewetki

neony wymienię na przepiękne i uwielbiane kokietki:
15 x modrook gertrudy (pseudomugil gertrudae) - tez małe - dorastają do 3-4 cm

a na górę dam mój ulubiony:
harem (1+2) prętnika karłowatego (colisa lalia) - dorasta do 5 cm.

Drodzy forumowicze, jak wam się to podoba?