Już słyszę jak marthinez pyta, co tym razem wymyśliłem ;)

Pędzę z odpowiedzią. Otóż na którymś forum przeczytałem, że oświetlenie należy liczyć dla rzeczywistego słupa wody, a nie dla całej objętości zbiornika. Przy takich przeliczeniach wychodzi, że mam nie 112, a 98l (po odjęciu z wysokości miejsca na żwir (5cm)). Oznacza to, że mam 0,55W/l, co spełnia wymagane minimum dla nieco bardziej wymagający roślin.

Obecnie jestem na etapie zbierania funduszy na sprzęt do akwa. Tylko mam dylemat - czy lepiej zainwestować we wzmocnienie oświetlenia (chcę zamienić 3x18W na 2x18W + 2x24W), na co będę mógł sobie pozwolić w przyszłym miesiącu, czy pozbierać trochę dłużej i kupić zestaw CO2 z butlą wysokociśnieniową?

Oczywiście proszę o uzasadnienie, bo tak bo tak mnie nie przekonuje. Trudno mnie ponoć przekonać ;)

Drottnar pisze:Już słyszę jak marthinez pyta, co tym razem wymyśliłem

Co do pytania to ja widzę to tak:
Kup butlę ponieważ przy obecnym oświetleniu bardzo Ci ona pomoże, a T5 możesz dołożyć z czasem.
Jeżeli zaszalejesz ze światłem to bez dobrego co2 masz szansę na piękne zielenice i inne "dobrodziejstwa natury"
Po prostu butla to dla Ciebie priorytet. Co Ci z super światła bez co2.
O bimbrowni nie chcę słyszeć, wiesz dlaczego.

Drottnar pisze:Otóż na którymś forum przeczytałem, że oświetlenie należy liczyć dla rzeczywistego słupa wody, a nie dla całej objętości zbiornika. Przy takich przeliczeniach wychodzi, że mam nie 112, a 98l (po odjęciu z wysokości miejsca na żwir (5cm)). Oznacza to, że mam 0,55W/l, co spełnia wymagane minimum dla nieco bardziej wymagający roślin.

Jest jeszcze wiele czynników mających wpływ na wybór światełka takich jak temp. barwowa, ilość lumenów, wysokość zbiornika, wysokość świetlówek nad lustrem wody, odbłyśniki na świetlówkach i inne.
Zasada 0,5W/l wody dotyczy raczej tylko pojemności akwa i jest to takie uogólnienie, czasami nie mające wiele wspólnego z rzeczywistością.

Drottnar, kup butle...bimbrownia w takim baniaku sie nie sprawdzi. Co2 bardzo dobrze wpłynie na kondycje i szybkość wzrostu roślin. Pamiętaj tez o odpowiednim nawożeniu mikro i makro.

No dobra, chciałem tylko potwierdzić swój pomysł Dzięki za utwierdzenie mnie w przekonaniu. ;) Teraz pozostaje tylko skompletować jak najtańszy zestaw :/

Co do nawożenia, to obecnie nie nawożę w ogóle, bo po wprowadzeniu rogatka rośliny wystrzeliły jak szalone, a na gałęzatce i na rogatku właśnie pojawiły się bąbelki tlenu... czy to możliwe, że to rogatek z czegoś tak wodę oczyścił???

Moze z nadmiaru NO3...??,te rosliny sa porzeraczami NO3.Sprawdzaj poziom zeby nie spadl zabardzo

Ja pomyślałem o fosforanach, bo NO3 to ja zawsze miałem bardzo mało (wedle paskowych testów JBL).

A niedobór NO3 czym grozi i czym się objawia?


I jeszcze wracając do głównego wątku: jaki dyfuzor jest lepszy? Ze spiekiem, czy zewnętrzny?
Mam na myśli konkretnie taki: http://www.allegro.pl/item396400585_dyf ... zewn_.html

I ile szybkozłączek jest potrzebnych do zestawu CO2? Bo próbuję znaleźć najtańsze rozwiązanie ;)

Witam.[center][/center] Niedobór NO3 to częsta przyczyna w akwariach roślinnych . Przy małych niedoborach następuje powolny wzrost . Mniejszy rozmiar liści . Przy dużych brakach postępuje ogólna chloroza liści / od jasnozielonego zabarwienia do żółtego /. Przy silnych niedoborach może wystąpić nekroza / martwica / i odpadanie liści .[center][/center]Drottnar[center][/center]

I ile szybkozłączek jest potrzebnych do zestawu CO2? Bo próbuję znaleźć najtańsze rozwiązanie

[center][/center] Trudno tu odpowiedzieć bo zależy co w zestawie będziesz posiadał / zaworek precyzyjny , elektrozawór , zaworki zwrotne itd. / Jeżeli będziesz kupował zestaw gotowy to wszystko powinno być .[center][/center]Drottnar[center][/center]

czy to możliwe, że to rogatek z czegoś tak wodę oczyścił???

[center][/center] Rogatek jest rośliną przedewszystkim azotożerną / fosforem też nie pogardzi / i dlatego jest bardzo często stosowany do zmagazynowania nadmiarów NO3 i PO4 .[center][/center] Co do dyfuzorów CO2 to zdania są podzielone , spieki napewno są dobre choć wielu akwarystów narzeka ze względu na szybkie zabrudzenie i co za tym idzie słabsze rozpylanie gazu / ale są na to sposoby / Co do zew. dyfuzorów mam dobrą opinię / ja u siebie podaję CO2 na wąż wylotowy z filtra , a z drugiego filtra strumień jest skierowany tak aby trafiał na ten pierwszy pomagając w ponownym wtłoczeniu nierozpuszczonych cząsteczek gazu do wody .