czerwone słodkie wino

Welon nie otwierający pyska

Wszystko na temat chorób ryb, zwierząt akwariowych.

Moderator: ModTeam

Awatar użytkownika
Kaśka
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: 2007-03-06, 18:37
Pojemność akwarium: 120
Imię: Kasia
Lokalizacja: Ostrów Wlkp
Kontakt:

Welon nie otwierający pyska

Post autor: Kaśka » 2008-09-03, 11:56

Witam wszystkich. Zwracam się do Was o pomoc, bo pierwszy raz się z czymś takjim spotykam. Jakiś czas temu zmieniałam obsadę na welony. Zbiornik ładnie dojrzał, nie było żadnych problemów, ale od kilku dni obserwuje, że jeden z welonów nie potrafi otworzyć pyszczka. Porusza jedynie pokrywami skrzelowymi, jest apatyczny, przebywa albo pod powierzchnią wody, albo chowa się gdzieś po kątach. Zewnętrznie wygląda normalnie, tylko ma opuszczone płetwy ...

Parametry zbiornika
120 litrów
NO3 - 10mg/l
NO2 - 0mg/l
GH>21 ( nie wiem jak zbić;/)
KH 7
pH 7,5

Obsada to 4 welony ok 4-5cm

czekam na wasze odpowiedzi...

Tofifi

Re: Welon nie otwierający pyska

Post autor: Tofifi » 2008-09-03, 12:15

opuszczone płetwy?
Penie grzbietowa co? Też to miałem.
niemam pojęcia co to

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Welon nie otwierający pyska

Post autor: maol » 2008-09-03, 12:50

Trochę ten pyszczek chyba musi otwierać... inaczej by się udusił. A tak poważnie. Je? Jeżeli wydala to co i w jakim kolorze? Jaka temperatura panuje w zbiorniku? Czy możesz go wyłowić i sprawdzić "mechanicznie" otwierając mu pyszczek czy nie połknął/próbował połknąć kamyczka?
... o tym, że akwarium jest o połowę za małe na 4 welony nie wspomnę...
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Awatar użytkownika
Kaśka
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: 2007-03-06, 18:37
Pojemność akwarium: 120
Imię: Kasia
Lokalizacja: Ostrów Wlkp
Kontakt:

Re: Welon nie otwierający pyska

Post autor: Kaśka » 2008-09-03, 14:23

nic w pyszczku nie ma bo sprawdzałam... w tej chwili nie wydala nic, podejrzewam, że nie może nic zjeść. a co do tego,że 4 welony to za dużo to wiem, ale moja mama nalegała, że duże akwarium itd. Na razie są malutkie (5cm), ale zaczęły bardzo ładnie rosnąć, więc będę się po kolei pozbywać aż zostaną dwa najładniejsze. temperatura pokojowa - 20 stopni.

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Welon nie otwierający pyska

Post autor: maol » 2008-09-03, 14:57

W każdym razie - obserwuj go dokładnie. Mimo wszystko sprawdź jaki kolor i konsystencję ma jego...kupa. To dosyć ważne. Obserwuj również czy nie pojawią się owrzodzenia bądź inne podejrzane zmiany skórne - jeżeli tak, natychmiast oddziel rybę do osobnego zbiornika.

Niestety, hipoteza kamyczka wydaje mi się bardzo prawdopodobna - i niestety, zwykle śmiertelna. Oznaczająca również, że masz zbyt drobny żwir dla tych ryb - musi być na tyle gruby, żeby niemożliwe było jego połknięcie, a pyski mają spore.... Ale to stały i stary problem akwarium z welonami...
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Awatar użytkownika
Kaśka
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: 2007-03-06, 18:37
Pojemność akwarium: 120
Imię: Kasia
Lokalizacja: Ostrów Wlkp
Kontakt:

Re: Welon nie otwierający pyska

Post autor: Kaśka » 2008-09-03, 15:15

Tylko, że ja już hodowałam welony;/ i mam ten sam żwir, a nigdy wcześniej nie miałam takiego problemu. ehh

Mata_Hari
Stały bywalec
Posty: 203
Rejestracja: 2007-09-08, 20:42
Pojemność akwarium: 52
Imię: Joanna
Lokalizacja: POLSKA - Łódź
Kontakt:

Re: Welon nie otwierający pyska

Post autor: Mata_Hari » 2008-09-05, 09:47

maol pisze:
Niestety, hipoteza kamyczka wydaje mi się bardzo prawdopodobna - i niestety, zwykle śmiertelna. Oznaczająca również, że masz zbyt drobny żwir dla tych ryb - musi być na tyle gruby, żeby niemożliwe było jego połknięcie, a pyski mają spore.... Ale to stały i stary problem akwarium z welonami...
A ja napiszę, że znacznie lepiej, jeśli żwir jest na tyle mały, że mogą go swobodnie wziąć do pyska i wypluć, niż gdyby był za duży. Nigdy nie wiesz, czy dany kawałek czasem jednak się nie zmieści do pyska. A jak się jednak zmieści i utknie, to wtedy dopiero jest problem. Jak jesteś w domu, zauważysz i wyjmiesz, to nie ma sprawy (o ile welon nie pokaleczy sobie pyska od wewnątrz), ale jeśli pomoc nie nadejdzie, albo nadejdzie zbyt późno, to rybka przejdzie do krainy ogrooomnych akwariów. Znacznie bezpieczniejszy jest żwir mały, bo z obserwacji widzę, że jak weźmie do pyska, to zawsze wypluje.
Ja już 4 razy wyciągałam swoim pęsetą kamory z pysków bo stanęły zupełnie w poprzek i ryba ani nie mogła ich przesunąć w głąb, ani wypluć. Jeden raz sytuacja była już podbramkowa, bo ryba zaczęła już chyba przechodzić w stan "nieważkości", ale udało się ją odratować. (Od tamtej pory zawsze przypływa by jeść z ręki ;) ).

Osobiście nie mam przekonania, co do tego, czy żwir jest tu sprawcą, ale wykluczyć tego niestety chyba nie można.

Czy pyszczek nie jest jakoś ponadnormatywnie wyciągnięty w którąś stronę? Nie ma zniekształcenia świadczącego o tym, że coś sporego może być w środku? A może kamyczek jest już zbyt głęboko? Tak sobie, gdybam...

Awatar użytkownika
Kaśka
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: 2007-03-06, 18:37
Pojemność akwarium: 120
Imię: Kasia
Lokalizacja: Ostrów Wlkp
Kontakt:

Re: Welon nie otwierający pyska

Post autor: Kaśka » 2008-09-05, 17:47

niestety,ale nic nie wskazuje na to by jakiś kamyk utkwił w pysku. Próbowałam otworzyć pyszczek palcem i nic tam nie widziałam, za to rybka próbowała za wszelką cenę go zamknąć, jakby jej to sprawiało ogromny ból... Nie mam pojęcia co to może być;/

ODPOWIEDZ