Testy JBL czy się opłaca.
Moderator: ModTeam
-
- Akwarysta
- Posty: 567
- Rejestracja: 2007-08-06, 20:45
- Pojemność akwarium: 174
- Imię: Micha³
- Lokalizacja: Tychy
Re: Testy JBL czy się opłaca.
no czasami mi też pokazują dobrze, ale pół godziny później coś zupełnie innego.
112l roślinne - HM, HC, rotala rotundifolia, didiplis diandra, blyxa japonica
30l mcharium - erect moss, fontinalis antypyretica, flame moss, spiky moss oraz riccia sp. Dwaft
25l mcharium - taiwan moss, peacock moss, fissidens fontanus oraz subwassertang i riccardia chamedryfolia
7,5l - stringy moss
Pozdrawiam, Michał Danielczyk
30l mcharium - erect moss, fontinalis antypyretica, flame moss, spiky moss oraz riccia sp. Dwaft
25l mcharium - taiwan moss, peacock moss, fissidens fontanus oraz subwassertang i riccardia chamedryfolia
7,5l - stringy moss
Pozdrawiam, Michał Danielczyk
-
- Zakręcony forumowicz
- Posty: 1545
- Rejestracja: 2007-06-26, 10:56
- Pojemność akwarium: 25
- Imię: Grzegorz
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Testy JBL czy się opłaca.
a ja przyznam szczerze, że przekonałem się do testów Zooleka, ale i JBLa tez bardzo polecam. Tetra jakby troszkę mnie zraziła.
Osobiście uważam, że kH, NO2/3, NH4, pH, są testami podstawowymi i wymaganymi, choć nie oznacza to że często ich sie będzie używać. Test PO4 jest jak dla mnie opcjonalny, ponieważ w swoich akwariach (czterech) ćwiczyłem różne cuda z nawozami, obsadami i filtracją i PO4 nigdy nie przekraczało alarmujących wartości. Fe to strata kasy. CO2 też.
Osobiście uważam, że kH, NO2/3, NH4, pH, są testami podstawowymi i wymaganymi, choć nie oznacza to że często ich sie będzie używać. Test PO4 jest jak dla mnie opcjonalny, ponieważ w swoich akwariach (czterech) ćwiczyłem różne cuda z nawozami, obsadami i filtracją i PO4 nigdy nie przekraczało alarmujących wartości. Fe to strata kasy. CO2 też.
- marthinez
- Obłąkany forumowicz
- Posty: 4490
- Rejestracja: 2008-02-26, 12:34
- Pojemność akwarium: 270
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Testy JBL czy się opłaca.
Zgadza się. Test Zooleka na ph będę omijał szerokim łukiem. Raz pokazuje 7,2, a pól godziny później 6,8.Danio12345 pisze:no czasami mi też pokazują dobrze, ale pół godziny później coś zupełnie innego.
Innym razem test Sery pokazał 7, a Zoolek 7,4. Dodam tylko, ze wynik 7,4 jest u mnie praktycznie nie możliwy.
Jestem za to bardzo zadowolony z JBL'a
[ Dodano: 2008-09-04, 17:19 ]
Podpisuje się pod tym obiema łapkami.croc pisze:Osobiście uważam, że kH, NO2/3, NH4, pH, są testami podstawowymi i wymaganymi, choć nie oznacza to że często ich sie będzie używać. Test PO4 jest jak dla mnie opcjonalny, ponieważ w swoich akwariach (czterech) ćwiczyłem różne cuda z nawozami, obsadami i filtracją i PO4 nigdy nie przekraczało alarmujących wartości. Fe to strata kasy. CO2 też.

Dla rośliniarzy bardzo przydatny.
-
- Akwarysta
- Posty: 736
- Rejestracja: 2007-06-06, 22:34
- Pojemność akwarium: 85
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: gorlice
- Kontakt:
Re: Testy JBL czy się opłaca.
proponuje zrobienie eksperymentu raz zrób test postępując z wodą delikatnie chodzi mi o wlewanie do próbówki czyli pomału tak aby jak najmniej wstrząsać wodą a drugi raz szybciejmarthinez pisze:Raz pokazuje 7,2, a pól godziny później 6,8.
u mnie jest tak że podczas delikatnego wlewania jest wskazanie niższe niż podczas wstrząśnięcia wodą
najlepszym sposobem na sprawdzenie wiarygodności testu na NO3 i PO4 jest zrobienie kalibracji jak to zrobić napisał slanter w dziale z rośliny
miłego dnia 

- marthinez
- Obłąkany forumowicz
- Posty: 4490
- Rejestracja: 2008-02-26, 12:34
- Pojemność akwarium: 270
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Testy JBL czy się opłaca.
Piotrze wiem, że próbki nie wolno wstrząsać, bo wynik może być zafałszowany.szalinski_2005 pisze:proponuje zrobienie eksperymentu raz zrób test postępując z wodą delikatnie chodzi mi o wlewanie do próbówki czyli pomału tak aby jak najmniej wstrząsać wodą a drugi raz szybciej
Dawno sprawdzone. ;)szalinski_2005 pisze:najlepszym sposobem na sprawdzenie wiarygodności testu na NO3 i PO4 jest zrobienie kalibracji jak to zrobić napisał slanter w dziale z rośliny
-
- Akwarysta
- Posty: 736
- Rejestracja: 2007-06-06, 22:34
- Pojemność akwarium: 85
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: gorlice
- Kontakt:
Re: Testy JBL czy się opłaca.
tak myślałem ale niech inni przeczytają (nie każdy o tym wie) ;)marthinez pisze:Piotrze wiem, że próbki nie wolno wstrząsać, bo wynik może być zafałszowany.
miłego dnia 

-
- Zakręcony forumowicz
- Posty: 1545
- Rejestracja: 2007-06-26, 10:56
- Pojemność akwarium: 25
- Imię: Grzegorz
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Testy JBL czy się opłaca.
Nie przeczę, że wartość PO4 jest dość istotna, ale niestety działania jakie możemy podjąc w celu optymalnego utrzymania PO4 już nie są tak proste. Teoria, o której słyszałem mówi, że stężenie NO3/PO4 powinno być 10/1. To oznacza, że przy NO3=15ppm, PO4 powinno być 1,5ppm.marthinez pisze:Jeżeli ktoś chce utrzymywać stabilne po4 to test ten bardzo sie przydaje. Po prostu nie służy on tylko do odczytu "alarmujących" wyników.
Dla rośliniarzy bardzo przydatny.
Dokonywałem różnych doświadczeń i potem pomiarów i PO4 w różnych akwariach waha mi się pomiędzy 0,2-0,8. To prowadzi do konkluzji, żde trzeba by było podawać macro, a raczej wydzielony czynnik zawierający PO4, bez NO3.
Z obserwacji też wynika, że w akwarium z PO4=0,4 mam bardzo ładne rośliny, ale czasem, pojawią się na szybie algi (ewidentny brak macro). W akwarium o PO4=0,8 czasami na jakiejś roślinie wybiurczo zobaczę pędzelek (wskazanie za dużej wartość PO4). Rozbieranie filtrów, wkładanie wkładów absorbujących PO4 prowadzi do sytuacji pierwszej, a więc znów trzeba dodawać macro.
Zarzuciłęm ten temat i dokonuję pomiarów PO4 tylko wtedy gdy mam jakieś wątpliwości (średnio raz na kwartał).
To oczywiście są jedynie moje obserwacje i doświadczenia. Podzielcie się swoimi doświadczeniami w tej materii, pls.
- marthinez
- Obłąkany forumowicz
- Posty: 4490
- Rejestracja: 2008-02-26, 12:34
- Pojemność akwarium: 270
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Testy JBL czy się opłaca.
Może i tak, ale ja staram, sie utrzymać po4 w granicach 1ppm/croc pisze:Teoria, o której słyszałem mówi, że stężenie NO3/PO4 powinno być 10/1. To oznacza, że przy NO3=15ppm, PO4 powinno być 1,5ppm.
A jaki w tym problem?croc pisze:Dokonywałem różnych doświadczeń i potem pomiarów i PO4 w różnych akwariach waha mi się pomiędzy 0,2-0,8. To prowadzi do konkluzji, żde trzeba by było podawać macro, a raczej wydzielony czynnik zawierający PO4, bez NO3.
Jeżeli stosujesz gotowy nawóz macro to dodatkowo dodajesz roztwór soli KH2PO4. Oczywiście nic na oko. To wymaga czasu, żeby dopracować dawkę.
Jeżeli natomiast sam robisz nawóz z soli KNO3,K2SO4 itp. to musisz ustalić sobie dawkę dodając do tego odpowiednia ilość w/w KH2PO4.
Wiem, że to nie takie proste, ale możliwe.
Prócz alg na szybie powstaja brzydkie zielenice w postaci kropek na roślinach liściastych typu Anubias, czy żabienice.Z obserwacji też wynika, że w akwarium z PO4=0,4 mam bardzo ładne rośliny, ale czasem, pojawią się na szybie algi (ewidentny brak macro).
Dlatego właśnie jestem za wyższym poziomem fosforu.
Raczej za małej ilości pozostałych macro, a zwłaszcza azotu.croc pisze:W akwarium o PO4=0,8 czasami na jakiejś roślinie wybiurczo zobaczę pędzelek (wskazanie za dużej wartość PO4).
Azot w granicach 20-40 ppm to nic groźnego i wychodzę z założenia, że lepiej więcej azotu niż jego niedobór (stężenie niższe niż 5ppm).
Fosfor mam czasami 1,5ppm i żadnych pędzelków nie ma.
Takie rozwiązanie zastosował bym naprawdę w ostateczności kiedy poziom fosforu z niewiadomych przyczyn podskoczył i utrzymywał by się powyżej 4-5ppm.croc pisze:Rozbieranie filtrów, wkładanie wkładów absorbujących PO4 prowadzi do sytuacji pierwszej, a więc znów trzeba dodawać macro.
-
- Zakręcony forumowicz
- Posty: 1545
- Rejestracja: 2007-06-26, 10:56
- Pojemność akwarium: 25
- Imię: Grzegorz
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Testy JBL czy się opłaca.
Trudno odmówić Ci racji.
Oczywiście dodawanie Macro przy akwarium typowo roślinnym (symboliczna obsada ryb) jest nieodzowne. Niestety z regóły akwaria mają pełną obsadę, lub nawet ponad pełnął. To oznacza, że dodawanie i utrzymywanie Macro na odpowiednim, ale zarazem dość wysokim poziomie jest z lekka... kontrowersyjne. Wystarczy, że z jakiegoś powodu rybki walnął więcej odchodów, bądź jakaś sobie po cichu i w ukryciu zejdzie i w przeciągu nocy poziom NO3 może z 40ppm pójść w górę. Nie mówię, że zaraz spowoduje to masowe zgony, ale przeważnie słabsze egzemplarze zaczynają zapadać na jakieś choroby.
Też uważam, że 1ppm to wystarczająco, ale nigdy powyżej 0,8 nie miałem w swoich akwariach.
Ale konkluzja jest absolutnie słuszna, że dla pięknych i zdowych roślin trzeba poza wodą, światłem, CO2 i mikro, również bardzo skrupulatnie dozować macro.
Oczywiście dodawanie Macro przy akwarium typowo roślinnym (symboliczna obsada ryb) jest nieodzowne. Niestety z regóły akwaria mają pełną obsadę, lub nawet ponad pełnął. To oznacza, że dodawanie i utrzymywanie Macro na odpowiednim, ale zarazem dość wysokim poziomie jest z lekka... kontrowersyjne. Wystarczy, że z jakiegoś powodu rybki walnął więcej odchodów, bądź jakaś sobie po cichu i w ukryciu zejdzie i w przeciągu nocy poziom NO3 może z 40ppm pójść w górę. Nie mówię, że zaraz spowoduje to masowe zgony, ale przeważnie słabsze egzemplarze zaczynają zapadać na jakieś choroby.
Też uważam, że 1ppm to wystarczająco, ale nigdy powyżej 0,8 nie miałem w swoich akwariach.
Ale konkluzja jest absolutnie słuszna, że dla pięknych i zdowych roślin trzeba poza wodą, światłem, CO2 i mikro, również bardzo skrupulatnie dozować macro.
- marthinez
- Obłąkany forumowicz
- Posty: 4490
- Rejestracja: 2008-02-26, 12:34
- Pojemność akwarium: 270
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Testy JBL czy się opłaca.
Dlatego uważam, że mając pełną obsadę zbiornika nieuniknione jest mierzenie poziomu no3 i po4, po to, żeby wiedzieć w jakich ilościach nawozić i czy trzeba coś zmienić.croc pisze:Niestety z regóły akwaria mają pełną obsadę, lub nawet ponad pełnął. To oznacza, że dodawanie i utrzymywanie Macro na odpowiednim, ale zarazem dość wysokim poziomie jest z lekka... kontrowersyjne.
Dlatego jeśli chodzi o odchody rybek to uważam również, że w akwariach roślinnych bardzo wazne jest też odpowiednie karmienie. Staram się dawać rybkom zawsze taką samą dawkę pokarmu.croc pisze:Wystarczy, że z jakiegoś powodu rybki walnął więcej odchodów, bądź jakaś sobie po cichu i w ukryciu zejdzie i w przeciągu nocy poziom NO3 może z 40ppm pójść w górę.
Jeśli chodzi o zgony rybek to masz rację. Podnosi to poziom azotu i to dość znacznie, ale powiedzmy sobie szczerze, czy tak często nam coś zdycha?
W mojej obecnej aranżacji jeszcze nie padła żadna rybka.
Odpukać. ;)
croc pisze:Ale konkluzja jest absolutnie słuszna, że dla pięknych i zdowych roślin trzeba poza wodą, światłem, CO2 i mikro, również bardzo skrupulatnie dozować macro.
