marthinez napisał[center][/center]

W diecie wielu ryb są glony, jednak nie znaczy to, ze te akurat osobniki sprawdzą się w walce z nimi.
Dlaczego nikt nie kupuje mieczyków z myślą o zjadaniu glonów?

[center][/center] Całkowicie popieram tą teorię - że akurat ryba ta czy inna uszczknie czasem trochę zieleninki to nie świadczy że jest glonożerna , a już napewno nie te o których jest tyle nerwowych dyskusji .

szalinski_2005 pisze: JARECZEK, a to niby dlaczego nie podawać mikro???? z samego makro będą roślinki żyły
a może z braku mikro roślinki nie pobierają makro z wody
brak mikro blokuje pobieranie makro i na odwrót

Tak jak już marthinez woda w kranie tez zawiera micro elementy.
Tak jak sam napisałeś dobrze by było gdyby ograniczył podawanie mikro na czas walki z glonami.

szalinski_2005 pisze:więc to jest tak ty nie podajesz mikro więc skąd ono się ma brać

Z kranu. Ona często zawiera już dużą dawkę micro.

marthinez tu można by polemizować bo zgoda coś tam w wodzie jest (składu nie znamy) więc w przypadku akwarium z większą ilością roślin dawkowaniem makro i co2 dobrym oświetleniem mikro zostanie szybko wyczerpane
dlatego też właśnie sugerowałem podanie mikro nie w pełnej zalecanej dawce tylko powiedzmy profilaktycznie 1/4 dawki zaszkodzić tym raczej nie zaszkodzimy a może to pomóc
to jest tylko moje myślenie mogę się mylić

[ Dodano: 2008-09-13, 13:32 ]
dopisze więc daroo napisał że używa tylko makro i kulek glinianych które są już bezużyteczne
podmienia 1/5 wody mieszając ją dodatkowo z destylowaną trochę mało tej wody aby dostarczyć tyle mikro ile potrzeba
poza tym ma dobre oświetlenie podaje makro
więc brakuje mi tu jeszcze mikro

dorro a co z co2 ??

szalinski_2005 pisze:marthinez tu można by polemizować bo zgoda coś tam w wodzie jest (składu nie znamy) więc w przypadku akwarium z większą ilością roślin dawkowaniem makro i co2 dobrym oświetleniem mikro zostanie szybko wyczerpane
dlatego też właśnie sugerowałem podanie mikro nie w pełnej zalecanej dawce tylko powiedzmy profilaktycznie 1/4 dawki zaszkodzić tym raczej nie zaszkodzimy a może to pomóc
to jest tylko moje myślenie mogę się mylić

Ależ ja się z Tobą zgadzam w 100%.
Wątpliwości moje wynikają z twojego stwierdzenia, ze jak nie nawozimy micro, to go nie ma.

Są i do walki z glonami moim zdaniem jest ich wystarczająca ilość. ;)
Tym bardziej jak napisałeś: "z większą ilością roślin", których to daroo nie posiada.

Ja np. w swoim roślinnym podawałem zazwyczaj 1/4 dawki micro cały czas. Reszta była z kranówy.
Rośliny, a zwłaszcza mały heniek (sam wiesz jaki o czuły na brak żelaza), nie wykazywały jego braku.
Oczywiście to moje doświadczenia z moim akwarium i nie wszędzie musi być podobnie.
Wiadomo, kranówa, kranówie nie równa. ;)

Raczej dużo roślin nie mam, powiedziałbym raczej że mało na razie poprawy brak, tylko co kilka dni czyszcze korzenie, tło, szyby itd


tak sobie ostatnio myslałem, czy nie pomogłoby gdybym zwiększył ilość roślin... tyle że czy to będzie miało sens, jeśli np kabomba po tygodniu od wsadzenia już pokryta jest "włoskami" ? moczarki to jeszcze niedawno miałem cały jeden narożnik a teraz ostało mi się kilka gałązek

[ Dodano: 2008-09-18, 13:22 ]
a tak jeszcze myślę nad tym wszytskim i dochodzę do wniosku, że te brązowawe glony, szczególnie na roślinach to pojawiły się po założeniu nowej świetlówki... chyba ktoś mi nie powie że kasa na 965 poszła w błoto??