Witam mam takie nietypowe pytanie ... mam w pokoju akwarium i mocne kolumny ... czy głosna muzyka wpływa w jakims stopniu na stres u rybek ?

Pewnie że tak. Drgania spowodowane basem bardzo je drażnią:D u moich skalarów które miałem jakiś rok temu występowała niezła agresja ukierunkowana na mnie bo słuchałem Nightwish chowały się po kątach akwarium i nie wypływały:D Dlatego lepiej nie puszczać za głośno muzyki

Bardzo je to stresuje:P stają sie bardzo płochliwe:D

Ja u swoich nic nie zauważyłem. Różnie to jest. Zależy od głośników, pomieszczenia i gatunku muzyki.

witam. w zasadzie to ja nic nie zauważam w moim akwarium jak jest głośno muzyka a drgania mam niezłe i do tego mały pokój.( cztery altuski i wzmac estradowy. Pozostałość z czasów jak mnie kręciła głośna muza.) :hyhy:

U brata swojego czasu leżała tuba która miał wsadzić do samochodu. Wzmacniacz i jakieś tam inne pierdoły do tego. Palety szalały u niego jak puścił chociaż na połowe (z resztą ja też sząłu dostawałem...) a speedowanie to normalka u nich. U np takich molinezji czy neonów nie będzie takich efektów ale u skalarów dyskowców i innych ,,mądrych'' ryb tak sie będzie działo

No ale zależy jaka muzyka... Spokojniejsza nie zrobi im różnicy, nawet głośno. Ale jak ktoś słucha na cały regulator, to szkodzi samemu sobie, a co dopiero rybom :looka:

"umca umca" im raczej szkodzi szczególnie głośno ale jak są spokojne dźwięki umiarkowana głośność to sądze że pomaga

Przy głośnikach 2.1 creative i 5.1 logitech podłączonych jednocześnie do kompa nie zauważyłem, aby coś w akwarium sie niemiłego działa A HG grało ;)

nie żeby odrazu rybki wyskakały z akwarium...

Może dlatego nic nie reagowało bo mam krewetki xD
Ale z reguły ryby nie lubią takiej muzyki...

no przy muzyce typu hardcore i speedcore to raczej polecam np angerfista-spook albo yes. No rewelacja:D ryby latają:D