Witam, mam problem z moimi gupikami. Objawy to od dawna czerwone skrzela, ocieranie sie odno i "skakanie", nastroszone płetwy a ostatnio zauwazam ubytki w płetwach oraz jakies dziwne malutkie biale miejsca na płetwach. Co to moze byc? Z pomiarów znam tylko PH wody=7. Historia z gupikami sie powtarza kolejny raz, i jeszcze inny problem - mój glonojad czasem jakby żółkł i mial miejscami białe plamy (widoczne tylko wtedy gdy żółknie) oraz czasem podpływa do powierzchni wody aby zaczerpnąc powietrze. Pomóżcie proszę...

oraz czasem podpływa do powierzchni wody aby zaczerpnąć powietrze. Pomóżcie proszę... te to miałem glonojad nagle odrywał się od ścianki i podpływał pod lustro wody a potem znowu wracał na ściankę i tak kilka razy i padł! to się powtórzyło z 2 glonojadami więc już ich nie kupuje licz się z tym że ci zdechnie

Michal87 pisze:nastroszone płetwy a ostatnio zauwazam ubytki w płetwach oraz jakies dziwne malutkie biale miejsca na płetwach.

Mogą to być początki martwicy płetw i ogólnie sądząc po gupikach różne zakażenia bakteryjne.

Michal87 pisze:mój glonojad czasem jakby żółkł i mial miejscami białe plamy (widoczne tylko wtedy gdy żółknie)

U Zbrojników niebieskich czasowa zmiana barw jest normalna. Rybka ta tak reaguje na stres. ;)

Napisz coś więcej o samym akwarium. Widać tu kilka chorób, więc należy się zastanowić co je wywołało.

Czy to kolejny etap tego przypadku? http://e-akwarystyka.pl/topics21/8776.htm#68833

Takie choroby i dziwne zachowanie ryb, jest powodowane zazwyczaj złymi warunkami w akwarium.

marthinez pisze:Michal87 napisał/a:
mój glonojad czasem jakby żółkł i mial miejscami białe plamy (widoczne tylko wtedy gdy żółknie)
U Zbrojników niebieskich czasowa zmiana barw jest normalna. Rybka ta tak reaguje na stres.

To u zbrojników chyba normalne...czytałam,że one dostosowują swą barwę do otoczenia(podobnie jak kameleon),ale może to faktycznie stres ;)

kbtor pisze: Czy to kolejny etap tego przypadku? http://e-akwarystyka.pl/topics21/8776.htm#68833

Tak własnie jest

kbtor pisze:Napisz coś więcej o samym akwarium. Widać tu kilka chorób, więc należy się zastanowić co je wywołało.

Akwarium 65l. Obsada to 2 welony, 2 górami, 4 gupiki (2 samce i 2 samice). Dzisiaj urodzily sie 6 gupików ("4 na chodzie"). Widze ze samce gupika duzo lepiej znosza te dolegliwosci.

marthinez pisze:Mogą to być początki martwicy płetw i ogólnie sądząc pi gupikach różne zakażenia bakteryjne.

Czy da sie cos z tym zrobic?

Michal87 pisze:Akwarium 65l. Obsada to 2 welony, 2 górami, 4 gupiki (2 samce i 2 samice). Dzisiaj urodzily sie 6 gupików ("4 na chodzie"). Widzę, że samce gupika duzo lepiej znosza te dolegliwosci.

kiepska obsada - 2 welony do 60l :zdziwko: po za tym jakoś nie pasuje mi tu zbrojnik on żyje w cieplejszej wodzie (chyba :wstyd: )

Michal87, Twoja odsada jest fatalna. W tym akwarium możesz trzymać gupiki, lub jednego welona. Podejrzewam martwice. Ryby są chore od dłuższego czasu. Patrząc na obsadę, podejrzewam że w akwarium są złe warunki.

Aby mieć jakąkolwiek szansę na uratowanie i wyleczenie tych ryb, musiałbyś poddać każdą rybę kwarantannie.
Natomiast samo akwarium powinno być zlikwidowane i uruchomione od nowa. Z prawidłową obsadą. Z roślinami. Z odpowiednim oświetleniem. Oraz z odpowiednio wydajnym filtrem.

Ale czemu zla obsada? Welonki maja sporo miejsca do pływania a i problemów życia z innymi rybami nigdy nie było. Nie twierdze ze mam racje ale prosze o wytłumaczenie mi tego. Roślinki tez posiadam.

Nie mają sporo miejsca! Do tego 2 gurami, które też mają mało miejsca!

O welonach na forum było pisane wiele razy i nie zamierzam rozpoczynać tu kolejnej dyskusji o tych rybach. Poszukaj na forum a na pewno znajdziesz wiele informacji.

Welony to pływające śmietniki, wydalają i przekopują akwarium. A do szczęścia potrzebują zimnej wody. Jaką masz temperaturę? Czy jesteś świadom tego, że w prawidłowych warunkach te ryby rosną do ponad 20 cm.
Z powodu " Umiejętności " welonów do zanieczyszczania wody, w akwarium stosuje się sporą nad filtrację biologiczną.

To że w akwarium są rośliny nie oznacza że spełniają one swoje funkcje. A do ich zadania należy uczestnictwo w procesie azotowym. Jeśli rośliny w akwarium wegetują, to nie uczestniczą w tym procesie, a to oznacza ciągłe skoki azotynów i azotanów. I przede wszystkim z tego biorą się choroby.

No ok, ale szkoda mi jest wyrzucac welony, tym bardziej ze te problemy sa od samego początku akwarium. Na czym polega kwarantanna?

Nie wyrzucać - a oddać. Np. do sklepu. Welony powodują bardzo złe parametry wody i szczególnie w tak małych zbiornikach jak Twój jest to powód wielu dziwnych lub groźnych chorób innych gatunków.

A kwarantanna to leczenie ryb w osobnym zbiorniku, innym niż normalny zbiornik ogólny i dostosowanym do celów leczenia.