Moja przygoda z akwarium zaczęła się w 1999 roku. moim pierwszym zbiornikiem było 10-cio litrowe okwarium, a pierwszymi podopiecznymi parka zmienniaków plamistych. po 2 latach doczekałam sie 120-sto litrowego akwarium. Hodowałam w nim wiele gatunków ryb: m.in. gupiki, mieczyki, kiryski, gurami, glonojady, skalary, molinezje, danio, kardynałki, lirniczki, neonki itd. Dwa lata temu poszłam na studia i musiałam zlikwidować akwarium ( studiuje daleko od domu i rzadko przyjeżdżam ). Jakieś dwa miesiące temu wstąpiłam do sklepu zoologicznego i przyglądając sie rybkom doszłam do wniosku, że karmienie rybek to nie jest czasochłonne zajęcie ( można je powierzyc bratu :-D ) i dlatego od początku moich ferii czyszcze i urządzam wszystkie zbiorniki. Na dzień dzisiejszy w moim pokoju stoi pięć akwariów ( 120L, 50L, 30L, 25L i 10L ), stopniowo je czyszcze i urządzam. Przez ostatnie dwa lata sporo czytałam literatury fachowej i teraz mam okazje sprawdzić teorie w praktyce. Chętnie wymienie się wiedzą z innymi akwarystami, mam nadzieje, że jeszcze sie czegoś naucze. :-D

Witam. No to żeś brata obciążyła :mrgreen: bo wiesz chyba że na samym karmieniu się nie kończy? ;-)

Wiem, wiem :-D ale tata ma doświadczenie z akwarium, tylko że na stare lata zrobił się leniwy. :-D

witam serdecznie