Mialem ta nieprzyjemnosc byc na tych niby targach niestety targi tragedia klapa brak slow.

O tegorocznych nie wypowiem się bo nie byłem.
Byłem w tamtym roku i było nienajgorzej. Można było kupić ciekawe rośliny po dość okazyjnych cenach i pare rzeczy o których już nie pamiętam. Ale ceny za bilety wstępu to totalna pomyłka!

A ja przejechalem 160 km w jedna strone i co 9 zl wyejscie ale ok wchodze do srodka chodze ogladam troszke gadow (nawet fajne) ale nie po to przyjechalem wiec szukam dalej i znalazlem 5 zbiornikow gdzie w jednym byly skalarki woda niestety byla taka metna ze trudno bylo zobaczyc druga strone akwa jeden zbiornik z neonkami akwa roslinne ale strasznie zaniedbane wiec nie bardzo bylo na co patrzec jakis maly zbiornik ze sztucznymi ozdobami jeden zbiorniczek z jakimis rybkami z nozkami ale woda tez malo przejzysta.Byla gielda gdzie bylo troszke roslinek i mieczykow troszke sprzetu typu filtry i to wszystko co bylo zwiazane z akwa.Trzoszke to malo jak na impreze ktora ma w nazwie targi.Zato bylo kilka ciekawostek duze stoisko z nozami kuchennymi,mega zelkami,lampami solnymi i mase innych z roznym badziewiem.Zawiodlem sie strasznie wiec w przyszlym roku targi tylko we Wroclawiu

a ja nawet nie wiedziałem że były... całe szczęście jak widać

Przepraszam, ale może by ten temat przenieść do działu targi? O ile to można było nazwać targami...

zrobione