Jestem akwarystą od niedawna i po rozmnożeniu molinezji jak i krewetek w moim akwarium nasunęła mi się pewna myśl. Jak to jest z genami ryb, czy one nie muszą się mieszać tak jak u ludzi? Chodzi mi o to że teoretycznie po romnożeniu tarło może się odbywać np. matki z dzieckiem, brata z siostrą itd. U ludzi takie dzieci rodzą się skrzywione genetycznie i nie żyją długo a u ryb?

jest tak właśnie jak piszesz dlatego ważne jest mieszanie krwi tzn co jakiś czas wpuszczasz do zbiornika nowe osobniki