Tu piszcie diwne przypadki i oczywiście nieznajomośc sprzedawców.
Może ja zaczne.
Kompletuje oświetlenie do akwa, więc poszłem do sklepu elektrycznego, po świetlówki.
Wchodze i się pytam.
Czy macie świetlówki o barwie 6500k.
A sprzedawca, one świecą na biało, nie na żółto. :szok:
Wpadam na następny dzień i pytam.
Macie statecznik magnetyczny, dławik, 2x18
Sprzedawca, niewiem co to jest :przestraszony: :przestraszony:
A statecznik elektroniczny 3x18 lub 4x18
Sprzedawca- niema takich na świecie :przestraszony: Są 2x18 i po 120zł :szok:
(dziwne na allegro widziałem3x18 lub 4x18 i za 60zł)
A macie oprawki na zapłonniki( startery)
A co to za przyżąd :przestraszony:
Kompletnie brak wiedzy, a sklep stoi z 10lat. Sprzdawca niewiem jak zarabia na chleb, albo jest naprawde głupi, albo chciał mnie naciągnąć na coś innego.
Dziwne przypadki w sklepach.
Moderator: ModTeam
- macio
- Przyjaciel forum
- Posty: 1027
- Rejestracja: 2008-01-21, 22:30
- Pojemność akwarium: 72
- Imię: Maciek
- Lokalizacja: Sztabin
- Kontakt:
Re: Dziwne przypadki w sklepach.
To może i ja
Wchodzę do sklepu.
Za ladą stoi kobieta
pytam się
Czy są krewetki?
Babka zrobiła głupią minę podeszłą do kasy i patrzy na katkę przyczepiną koło niej.
Mrożone?
Wtedy rozbawiła mnie do bólu

Wchodzę do sklepu.
Za ladą stoi kobieta
pytam się
Czy są krewetki?
Babka zrobiła głupią minę podeszłą do kasy i patrzy na katkę przyczepiną koło niej.
Mrożone?
Wtedy rozbawiła mnie do bólu

Teraz kostka 

- marcin88
- Akwarysta
- Posty: 450
- Rejestracja: 2008-06-25, 22:11
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Ostrów wlkp
- Kontakt:
Re: Dziwne przypadki w sklepach.
to ja może podam przykład nie z akwarystyki przychodzi facet po kabel do kablówki
K:Są kable do kablówki
S:Tak są
K:A po ile??
S:Zł za metr
K:A ile kosztowało by w hurcie
S:A ile pan chce tego hurtu?
K:5 metrów
S:......
K:Są kable do kablówki
S:Tak są
K:A po ile??
S:Zł za metr
K:A ile kosztowało by w hurcie
S:A ile pan chce tego hurtu?
K:5 metrów
S:......
"Attero Dominatus Denique Interimo"
-
- Zakręcony forumowicz
- Posty: 1545
- Rejestracja: 2007-06-26, 10:56
- Pojemność akwarium: 25
- Imię: Grzegorz
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dziwne przypadki w sklepach.
macio pisze:To może i ja![]()
Wchodzę do sklepu.
Za ladą stoi kobieta
pytam się
Czy są krewetki?
Babka zrobiła głupią minę podeszłą do kasy i patrzy na katkę przyczepiną koło niej.
Mrożone?
Wtedy rozbawiła mnie do bólu
Nie wiem co w tym śmiesznego? Sklepy akwarystyczne sprzedaja żywe krewetki do akwariów, ale równiez mrożone krewetki jako pokarm. Jeśli nie sprecyzowałeś pytania, to po prostu Pani zrobiła to co powinna.