Jestem początkującym akwarystą (to chyba za duże słowo) i na Allegro kupiłem Eheima 2213. Okazało się , że nabyłem model zabytkowy rocznik 1995 i tu mam dwa pytania dotyczące ośki wirnika. Czy oś ceramiczną należy czymś lekko przesmarować ? (czytałem ,że tak ale nie mogę odnaleźć tego tematu). Czy w tak starym modelu oś jest dwuczęściowa ? , bo w moim tak a nie wygląda by była złamana. Czytałem , że w starych Eheimach ale 2215 były takie ośki. W swoim Eheimie chcę wymienić oś na jednoczęściową ,chyba da radę?
Pozdrowienia.

Osi niczym nie smarujesz, a w razie problemów do eheimów powinieneś bez większego problemu dostać zamienne elementy. Raczej zmian konstrukcyjnych nie wprowadzisz.

oś dwuczęściowa? Hmmm. Raczej wątpię, choć "głowy nie dam", że się nie mylę. Każda oś powinna mieć dwa mocowania (po obu jej końcach). Inaczej wirnik nie będzie stabilny. Dwie osie (czyli jedna przełamana na pół) raczej takiej stabilności nie zapewnią, no chyba, że konstrukcja wirnika jest taka, że w środku jest jakieś mocowanie obu "ułamanych" końcówek.

Osie ceramiczne są do dostania w sklepach. Myślę, że nie musisz się do końca sugerować modelem filtra (choć jesli było by to możliwe, to weź oś dedykowaną), a głównie skoncentruj się na wymiarach (średnicy i długości). Być może i długość to rzecz względna.
Niestety oś nie jest tania (30-80zł)

Kupiłem ośkę ceramiczną oczywiście jednoczęściową , zamontowałem w moim starym Eheimie 2213 i wszystko jakoś ruszyło. Oczywiście jako dediutant miałem problemy z zalaniem filtra tak żeby prawidłowo zaczął pracować. Prolem polega na tym , że filterek pracuje głośno jak stary sieczkobrzęk , dlatego zdecydowałem sie na dalszy wydatek i zakupiłem nową głowicę. Najbardziej chodzi mi o cichą pracę.
Wniosek.
Kupowanie filtrów z niezbyt pewnego źródła jest obarczone ryzykiem, niby filtr działa ale nie tak ak to sobie wyobrażałem. Myślę ,że nowa głowica załatwi sprawę definitywnie.

Może się pospieszyłeś. Filtr pracuje głośno zanim całkowicie się odpowietrzy. Czasami to zajmuje nawet parę godzin. Głośna praca filtra mogła byś też spowodowana wyrobieniem się wirnika (telepie się mimośrodowo po oście).

Przed kupnem głowicy chciałem jeszcze wymienić wirnik tak jak sugeruje Croc ale bałem się , że metodą małych kroków i tak wymienię wszystko ze względu na zabytkowy charakter głowicy. Nowa głowica zdała wpełni egzamin, jest cicha i o wiele wydajniejsza od starej. Nie ma też problemów przy odpalaniu filtra.Na tej podstawie sądzę , stara głowica byłya już totalnie zużyta (łącznie z silnikiem)i żadna reanimacja nie byłaby skuteczna.
Akwarium zalane, roślinki posadzone i teraz czekam na ustabilizowanie parametrów wody i nowy wydatek na zakup rybek.
(lubię takie wydatki )