Witam.Proszę o informację i o pomoc.Od kilku dni na powierzchni wody w akwarium pływają i skaczą jakieś robale(mikroskopijne).U kilku rybek zaobserwowałem ospę i zastosowałem leczenie zielenią malachitową.Czy te robale to mogą być pławki uwolnione z cyst,i czemu nie giną w roztworze wody z zielenią?

Nie to nie sa pławki uwolnione z cyst,wydaje mi sie ze to jakies stworzenie wodne przyniesione z roslinami.Czemu nie ginie w roztworze zieleni odpowiedziec nie umiem...spróbuj moze odławiac te stworzenia przy uzyciu słoika etc.Mam jeszcze pytanie, czy te mikroskopijne zyjatka nie sa czasem podłużne?

P.S Moze zamiescisz zdjecie tych stworzeń?

Spokonie, te żyjątka nie biorą się z nikąd, są zupełnie nieszkodliwe dla ryb, nie wywołują żadnych chorób, czasami jest ich więcej, zwłaszcza, jak obficie karmisz ryby i część pokarmu nie zostaje zjedzona, są nagminne w akwariach z paletkami, żywią się wtedy pokarmami mięsnymi, którymi karmimy ryby, leki żadko na nie działają, a nawet jeśli to za chwilę się pojawiają znowu. Głodówka ryb pozwala na zniknięcie robaczków ale szybko pojawiają się z powrotem. Poza tym można je znaleźć w 90% naszych zbiorników, żadziej w zbiornikach roślinnych, z małą obsadą ryb, pozdrawiam

ale jak nazywają się te robaczki