natychmiast powiadomiłem rodziców o moim zamiaze o kupnie akwarium ale oni zaczeli cos bełkotac więc sie wkurzyłem i zaczełem szukac po internecie ciekawych rybek jakimi bym mogl zasiedlic moje nowe akwarium kture będe mial postanowilem ze mniejszego niz 80l. nie chce i mysle ze dobrze zrobilem a teraz co do rybek :
pierwszy pomysł padł na ramirezki i żółtaczki indyjsie
potem w sklepie zobaczyłem
piękne razbory klinowe oraz neony czerwone więc pomyslełem tak
10 neonów i 15 razborek
lecz potem padło mi na myśl pielęgnice i moje zamiary były takie
parka pielegnicy meeki
parka ramirezek
parka akary z maroni
parka żółtaczka indyjskiego
parka kirysków spirzowych
oraz bocje
i gdy przedstawiłem swuj pomysł wujkowi oczywiscie potajemnie powiedział ze to dosc dobra obsada tylko ze meeka moze byc przyduza ale osobniki miały po 4 cm
więc wujek przyjechał do nas i wybrali się z tatą niby do zoologa po 1 samice dla bojka
wujek zaczą go wkręcac ze juz niedługo urodziny i tp a i teraz napewno mam troche kasy
po świętach i tato zaczą cos kojazyc i potem w domu przy kolacji poruszyłem temat z akwarium i nagle tato zaczą się smiac a ja ze oco mu chodzi i on wyjaśnił o czym to wujek mu muwił usmiechnołem się do iego i w piątek po południu pojechalismy całą rodzinką do sklepu upatrzyłem sobie akwarium około 85l. z pokrywą oraz z wbudowanym w pokrywe filtrem oczywiscie tao powiedział ze to narazie przymiarki i ze dzis niebierzemy ok powiedziałem ze szkoda ale cóz po 2 tygodniach gdy niemuwiłem o niczym innym jak o akwarium rodzice sie zdenerwowali i wkoncu pojachilsmy do sklepu wziąść to akwarium ale juz go niebylo więc się zasmuciłem ale ze wujek jutro będzie w hurtowni to mi takie samo przywiezie i jak obiecał przywiuzł akwarium 85l z takim samym wyposazeniam czyli pokrywa z oswietleniem i wbudowanym filtrem wzielismy akwarium i z kwoty 450 zl zostalo mi 15 zł na wyposarzenie zbiornika wiem ze to i tak tanio jak na takie akwarium u wujka one stało w sklepie po 370 zł więc taniusko teraz gdy musiałem dokupic zwirek roslinki itp zostala mi juz 100 akwarium puste stało przez tydzien oczywiscie z wodą filtrem i grzałką
i pojechałem po swoje rybki
obsada została z tymi pielęgnicami czyli
parka pielegnicy meeki
parka ramirezek
parka akary z maroni
parka żółtaczka indyjskiego
parka kirysków spirzowych
oraz jedna bocja
dodałem tylko glonojada albinosa
po wpuszczeniu rybek długo wpatrywałem się w moje piękne akwarium i nagle usłyszałem obiad więc zeszłem na duł zjadłem obiad i po obiedzie wyszłem do kolegi byłem u niego okolo 2 godz i gdy wruciłem zoibaczyłem ze żółtaczki indyjskie złozyły ikre na kamieniu
bardzo się zdziwiłem i ucieszyłem ale gdy na stronie ointernetowej zobaczyłem ze żółtaczki stają się wzorowymi rodzicami dopiero po 3 tarle a tak pozerają ikre
niebyłem az taki smutny gdyz po looknięciu na akwarium z bojownikami zobaczyłem gniazdo i około 100 ziaren ikry to był juz 4 miot berdzo sie ucieszyłem a gdyz mam wzorowgo ojca i samice nie martwiłem się ani troszke
po 2 dniach malutkie bojki były poprzylepiane do czego byłó mozna to do liscia do filtra do szyby i do ryznych innych zeczy
nieumiem zdobyc larw solowca ani niewiem jak wychodowac więc nowo narodzone bojowniczki karmie specjalnym pokarmem dla narbyku do 1 cm
mineły jakies 4 tygodnie i mam około 70 bojownicząt
napisałem to bo niemiałem się czym ciekawym podzieli ale teraz chce jeszcze stelarz z około 5 akwariami po 120 l to mi sie marzy zobaczymy co będzie potem

pozdrawiem was wszystkich