Dlatego nie możesz dać, bo te wszystkie przeliczniki to bzdury, a jak już są jakieś sensowne to są źle interpretowane.

Kaef pisze:Dlatego nie możesz dać, bo te wszystkie przeliczniki to bzdury, a jak już są jakieś sensowne to są źle interpretowane

Kaef, a co byś ty zaproponował do 31l :oczami:

W takim litrażu można zrobić świetne krewetkarium, można trzymać karpieńcowate (bardzo piękne ryby), przy odpowiednim zagraceniu harem bojownika. Dużo jest kombinacji. Ewentualnie parkę pielęgniczek ramireza. Albo najlepiej polecił bym Głowaczyki (Tateurndina ocellicauda).

Kaef pisze: przy odpowiednim zagraceniu harem bojownika

Nie zgadzam się.Za mało.

Kaef pisze: Ewentualnie parkę pielęgniczek ramireza.

Też za mało.Może proporczykowce z Kap Lopez?

Para proporczykowca z Kap Lopez może byc, ale ja bym zaproponował stado razbor galaxy w ilości 7szt i to by był max.

gizun pisze:

Kaef pisze: przy odpowiednim zagraceniu harem bojownika

Nie zgadzam się.Za mało.

Kaef pisze: Ewentualnie parkę pielęgniczek ramireza.

Też za mało.Może proporczykowce z Kap Lopez?

Trzymałeś?? Widziałeś?? Ja tak więc wiem co mówię.

razbory odpadają nie znoszczę tych ryb ! sorka ale mam nadzieję że jeszcze wystarczy wam cierpliwości
Tak więc:
razbora odpada
neonki odpadają
krewetki odpadają nie lubię ich wolę rybki
:znudzony:

[ Dodano: 2008-12-23, 23:04 ]
Kap Lopez odpada,

[ Dodano: 2008-12-23, 23:07 ]
Wkurzyłem się ostro!
Powiedzcie ile potrzebuje litrów dla haremu bojowników?
Może na święta kupię nowe akwarium.
Ale swoją drogą to kontynuujmy bo te 31 L też muszę zagospodarować

To może zrobisz sobie mini paludarium??

Heh nie słyszałem o tym

Szybciutko zajrzałem na google i to jest to!
Zdecydowałem się na paludarium - To jest To!
Postaram się przeczytać o tym jak najwięcej ale prosiłbym jeśli możesz o wprowadzenie mnie w ten temat. :hyhy: (Coś mi się widzi że zrobisz u mnie punkcik)

[ Dodano: 2008-12-24, 00:31 ]
heh to za pewnie będzie drogie ale co tam...
marzy mi się coś takiego
http://img411.imageshack.us/img411/4706 ... um1kd9.jpg
Uwielbiam Amerykę w każdej tematyce, a szczególnie przyrody zależy mi na zrobieniu tak jakby przekroju przez rzekę z której będą wystawać korzenie. :padam:

No i elegancko. Jako roślin na początek proponuje Ci użyć mikrozorium, żabienice, wąkrotkę, mchy (różne). Żabienice i wąkrotke sadź w podłożu, mikrozorium może być na korzeniach tak aby kłącze było pod wodą mchy też na korzeniach. Cały zbiornik najlepiej aby był przykryty (np szybą) z wąską szparą dla cyrkulacji powietrza(nie będzie od środka parować) zapewni to odpowiednią wilgotność. Przy mniejszej szczelności często byś musiał zraszać zbiornik. Ja bawiłem się w to w "zbiorniku" 10 litrowym i żałuje że nie miałem dostępnego większego (chodziło mi o sprawdzenie gatunków które nadają się do uprawy emersyjnej):