Witam,
Dziś wpuściłem pierwsze rybki, mianowicie 5 sztuk Danio różowych, za tydzień zamierzam, jeśli nic się nie stanie z wodą lub rybami, wpuścić Prętnika karłowatego 1+3.
Docelowo maja jeszcze być Otosy 4szt.(ale je wpuszczę na końcu), do tego krewetki i ze dwie Ampularie.
Mój synek jest zachwycony rybkami, nie może tylko zrozumieć dlaczego rybki nie można dotknąć i się z nią pobawić.
Doradźcie proszę kiedy wrzucić krewetki(Red cherry i Amano), planuje wrzucić z 7 wisienek, a co do Amano to czekam na podpowiedź , napiszcie też kiedy mogę wpuścić Ampularie.
Pozdrawiam

Ampularie nawet dzisiaj (jeśli chodzi o tego ślimaka) ślimaki w większości są odporne... sam sie przekonałem... wyciągając narybek wężykiem... narybek dorusł, a ślimaki (zwykłe) żyją tam cały czas bez filtra i grzałki! pozdro

Adamas patrzac na to jak traktujesz ryby i na Twoj podpis to dziekuj Bogu ze Ci jeszcze twoj romet ogar nie zdechl

Przeciez Ty sie dzieciaku kompletnie nie znasz- piszesz ze ci "chyba 15 rybek zdechlo" jak gdyby to nie bylo nic takiego podczas gdy przy prawidlowo zalozonym akwarium nie powinna zdechnac zadna nawet 1 (widzisz jakas roznice teraz?)
Masz to forum i mase informacji to korzystaj z nich to nie boli a najwazniejsze jak nie masz o czyms pojecia to nie pisz bzdur bo ktos moze nie widziec ze jestes laikiem i przez Twoje zlote podpowiedzi stracic czas, pieniadze i sie zniechecic. Boze to forum leci z poziomem strasznie.

MaSsAcReR, ogar też zdycha co miesiąc :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: ale go reanimuje i chodzi dalij :hyhy: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: a rybki zdechły, tak jak wyżej pisałem , przes choroby, których nie miałem jak uniknąć... stopniowo rybek też nie mogłem kupować... bo nie miałem jak dojechać do miasta... :zdegustowany: :zdegustowany: :zdegustowany:

Proszę o trzymanie się tematu i zakończyć "off topic".
marthinez

No więc jak ma się sprawa co do krewetek, czy mogę je wpuścić, czy z nimi trzeba tak jak z rybkami - co tydzień jeden gatunek(tak sobie wykombinowałem po poście Marthineza) ?
A może tydzień to za mało czasu żeby zbiornik się ustabilizował po wpuszczeniu rybek?
Pozdrawiam

Ja bym wpuścił wszystkie od razu.

Dostałem dwie Neritiny, tak że Ampularie idą w odstawkę, chyba że one się uzupełniają.
Wiem już jaka będzie docelowa obsada.
Do tych 5 danio i 2 Neritin, wpuszczę Prętniki karłowate1+3, 4 Amano i z 5 red cherry, a na końcu 4-5 Otosów.
Czy ta obsada jest ok.?
Może macie jakieś sugestie?
Korzystając z okazji życzę wszystkim Zdrowych Spokojnych i Rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia.
Pozdrawiam,
Paweł

koniucorso pisze:Do tych 5 danio i 2 Neritin, wpuszczę Prętniki karłowate1+3, 4 Amano i z 5 red cherry, a na końcu 4-5 Otosów.

W sumie mogło by być, ale zastanów się nad Danio. One nie pasują charakterem do prętników.

Zastanawiałeś się nad razborami? Espei lub hengeli?
Piękne ryby. Pasujące do prętników, bo z tego samego biotopu.
Mógłbyś ich mieć około 20 sztuk.

Muszę obejrzeć na żywo te rybki, bo na zdjęciach w internecie to jakoś tak mało kolorowe są i mały może się nimi nie interesować.
Dzisiaj zauważyłem na powierzchni wody taki jakby kożuch i woda chyba się bardziej pieni . Co to może być?
Filtr cały czas chodzi, dolewam destylki z filtra, rybek jak na lekarstwo...
Pozdrawiam

koniucorso pisze:Muszę obejrzeć na żywo te rybki, bo na zdjęciach w internecie to jakoś tak mało kolorowe są i mały może się nimi nie interesować.

Pewnie. Zawsze lepiej jest zobaczyć na żywo.

koniucorso pisze:Dzisiaj zauważyłem na powierzchni wody taki jakby kożuch i woda chyba się bardziej pieni . Co to może być?

Filtr bakteryjny. Nieszkodliwy. Zazwyczaj sam ustępuje.

marthinez pisze:koniucorso napisał/a:
Dzisiaj zauważyłem na powierzchni wody taki jakby kożuch i woda chyba się bardziej pieni . Co to może być?
Filtr bakteryjny. Nieszkodliwy. Zazwyczaj sam ustępuje.

Przperaszam, że obok tematu. Ale krótkie pytanie do marthineza. To co napisałeś, to o tym, że pieni się woda? Bo mi się tak czasami dzieje. Rzadko, w ciągu pół roku może ze 3 razy. To nie jest szkodliwe? Może się zdarzyć w dojrzałym zbiorniku? Dzięki

Szkoda że tutaj zajrzałem dopiero teraz ale z kolorowych i bardzo fajnych rybek mozna wybrać Brzanki. Naprawdę świetne ryby można się czasem uśmiać do łez podczas ich gonitw i bijatyk

ankon91 pisze:o co napisałeś, to o tym, że pieni się woda? Bo mi się tak czasami dzieje. Rzadko, w ciągu pół roku może ze 3 razy. To nie jest szkodliwe?

Jeżeli nic złego do tej pory się nie działo, to się nie przejmuj.
Moje stwierdzenie dotyczyło kożucha bakteryjnego. Jedynym minusem tego jest słabsza wymiana gazowa (napowietrzanie zbiornika).

Szkoda że tutaj zajrzałem dopiero teraz ale z kolorowych i bardzo fajnych rybek mozna wybrać Brzanki. Naprawdę świetne ryby można się czasem uśmiać do łez podczas ich gonitw i bijatyk

Nie wiem, o które dokładnie brzanki chodzi, ale zauważ, że kolega koniucorso ma prętniki.
Większość brzanek nie można trzymać z rybami posiadającymi długie płetwy lub wąsy.
Szybko pływające ryby stresują spokojne prętniki. Nie poleca się łączenia ich razem.

Temu pisze że szkoda że tak późno pisze a jeśli chodzi o brzanki to miałem na myśli mszyste

Kazio, proszę. :kwasny:

Kazio pisze:Temu pisze że szkoda że tak późno pisze a jeśli chodzi o brzanki to miałem na myśli mszyste

Przyznam Ci racje, że to świetne ryby.
Bardzo towarzyskie i ruchliwe.
Z pewnością spodobały by się dziecku kolegi koniucorso.

Tylko tak dla informacji dodam, że brzanka mszysta to barwna odmiana brzanki sumatrzańskiej. ;)