Witam, mam taka sprawę. Znajomy otwiera sobie akwa. Zrobił dno i zalał woda zbiornik i się filtrowało. Woda była czysta i klarowna. Po 4 dniach włożył korzenie. 2 ze swojego poprzedniego akwa (magnarowce czy jakoś tak) i 2 dokupił w sklepie ale nie wiadomo jakie to sa. Są dość spore i cięźko było je idealnie przygotować ale były wypłukane i wygotowane jak to było możliwe. I woda zmieniła kolor. Przy zgaszonym świetle wygląda jak słaba herbata. Natomiast w świetle woda nie jest brązowa ale ciemniejsza niż wtedy. Co z tym zrobić? Czy podmiany wody sobie z tym poradzą? Pozdrawiam...

Dziubek pisze:Czy podmiany wody sobie z tym poradzą? Pozdrawiam...

oczywiście że tak ale to może się powtarzać po podmianie wody czasami, jednak po kilku podmianach to mija

To garbniki więkość ryb je lubi

aha czyli to nie jest jakieś coś szkodliwe i jeśli znajomy chce mieć klarowną wodę to podmiany go ratują? jeden z tych nowych korzeni jest dębowy a jeden nie wiadomo jaki.

Tak, podmiany go ratują, ale niech nie przesadza

Jak napisał pavelek, ryby to lubią

Po jakimś czasie (u mnie to były dwa miesiące) korzeń przestanie "puszczać farbę"

dokładnie po jakimś czasie przestanie;) każdy kto ma korzenie z takim zjawiskiem się spotkał;)