jak on zrobi chociaż w jednym roślinne to już będzie MASTER.... butelka nawozu tygodniowo.. lol

ja bym proponował akwaria praktycznie bez roślin...

...do tego jakis zmyślny system ciągłej podmiany wody lub denitryfikator wielkości szamba i w zasadzie 5000l samo się by obsługiwało.

Strach pomysleć ile światła potrzeba bybyło na taki litraż pełen roślin.

... dlatego właśnie 99% takich pomysłów kończy się na fazie... pomysłu. Koszty i trudności techniczne są dla większości akwarystów porażające, nawet jeżeli jest się niepoprawnym optymistą (vide wątek Kazia o 2 tys. litrów albo kiedyś dyskusja o morskim 6 tys. oraz inne podobne). Bo tak duże zbiorniki to nie jest 5 (10...15...20...) razy małe akwarium - to zupełnie inna bajka.

niech kolega sobie raczej kupi 200 x 20 litrów i w każdym trzyma inna odmianę barwną gupika

może to bardziej realne jest

Kolega ucichł więc raczej to były tylko marzenia ;]

Bohdan pisze:...a ja to bym zrobił "krewetkarnie"....

HYHYHY :rotfl: ty byś wszędzie robił krewetkarnie

Wszyscy macie rację.
Tak naprawdę to poczynając od pieniędzy przez czas konieczny do opieki nad zbiornikami na powierzchni jakiej trzeba by je poustawiać i obciążenia dla podłogi skończywszy , to nie lada wyzwanie i szczerze mówiąc myślę że zbyt dużo jak na początek do tego dla jednej osoby która kiedyś miała zbiornik a teraz chce się rzucić nie tyle co na głęboką wodę, ale do rowu mariańskiego...

Popieram propozycje kolegów. Jeśli już ciągnie cię do dużych gabarytów zacznij od "skromnej" trzy-czterysetki (??) przypominam tylko że "coś pięknego" można stworzyć w kilku bardzo skromnych z pozoru litrach. ;)

najwieksza bariera w takiej sprawie to kasa jaka trzeba wtdac

ktosik17 pisze:najwieksza bariera w takiej sprawie to kasa jaka trzeba wydać

A tu się akurat nie zgodzę. Kasa to problem jej posiadania, ale nie bariera. Jak ktoś bardzo chce, to ją zarobi lub pożyczy. W każdym razie da się to jakoś, prędzej lub później załatwić. Największym problemem i barierą jest... pojemność zbiornika. Bo, tak jak już wielokrotnie wspominałem, to nie jest 6 zbiorników 200l ani 12x100l. To JEDEN GIGANTYCZNY ZBIORNIK 1200L - bardziej już podpadający pod oczko wodne, niż pod akwarium. A w takich zbiornikach wiele doskonale nam znanych procesów zachodzi inaczej. Zobaczcie po raz kolejny wątek Daltara - i co z tego, że zbiornik olbrzymi, skoro również olbrzymie problemy z jego utrzymaniem, i moim skromnym zdaniem, nieciekawy (poza wielkością) efekt. Nie mówiąc już o takim małym problemie jak czas obsługi - w normalnym akwarium pół godziny w tygodniu, w takim olbrzymie kilka godzin... dziennie. Co oznacza, że potrzebny jest nam praktycznie pełny etat na utrzymanie tego akwarium - a co dopiero czterech...

Co do problemu kasy - chciałbym zauważyć, że taki zbiornik ma swoje wymiary. Cztery tym bardziej. Koszt akwariów będzie znacznie mniejszy od kosztów pomieszczenia dla nich... szczególnie, jeżeli mają to być akwaria pokazowe, gdzie oprócz technicznej strony akwarystyki której dotyczy ta dyskusja, ważna jest też ekspozycja. Czyli odpowiednie pomieszczenie, np. ze zbiornikami w ścianach i dobrym dostępem z tyłu... Ładnych 100m2 będzie potrzeba...

Wszystko ładnie, ale zbiorniki 1500 litrowe (roślinne) są w domach i wszystko ładnie funkcjonuję. Osoby, które je posiadają pracują i nie poświęcają całego etatu na akwarium.
I jest to High tech ze sporym światłem, nawozami, co2 itp.

Da się to zrobić i takie biadolenie, że nie da rady, że czas, że kasa, doświadczenie itp. kompletnie do mnie nie trafiają.
Trzeba spróbować, a nie z góry zakładać, że nie da rady.
Czy ktoś z was miał kiedykolwiek do czynienia z takim akwarium?
Gość napisał posta z prośbą o obsadę, a w zamian co dostał za to? I dziwicie się, że nic nie pisze?
Też bym nic nie pisał. Uznał bym, że nie warto.

Co do akwarium Daltara. Sorry, ale tamten zbiornik to delikatnie mówiąc pomyłka, czego dowodem są wymiary tego akwarium, nie wspominając o reszcie.

Ps: Zainteresowani już pewnie wiedzą o jakim zbiorniku pisałem wyżej i gdzie można go obejrzeć. Kto nie wie, nich pyta na PW.

Radze zająć się tematem, czyli propozycjami obsady do takich zbiorników. Posty offtopowe zostawcie dla siebie. Tyczy się to wszystkich.

Przecież cały czas mówię, że się da :-) Nie jest tylko łatwo i tanio - i na to uczulam. Ale da się z pewnością - też znam takie zbiorniki.

Co do propozycji obsad - kwestia co kto lubi. Może być gigantyczne malawi - to bez roślin. Może być np. olbrzymia (np. tysiąc) ławica neonów i mnóstwo roślin. Można pokusić się o jedna wyjątkową rybę - np. flowerhorn dorośnie do gigantycznych rozmiarów w takim zbiorniku. Ale można mieć też np. gurami olbrzymie. Oczywiście jak najbardziej brzanki sumatrzańskie, tęczanki i inne stadne ryby bedą sie w większych grupach prezentować świetnie. A może płaszczki? (oczywiście przy odpowiedniej powierzchni dna) Możliwych obsad jest mnóstwo, warto jednak, inwestując w taki zbiornik przemyśleć rzeczy oryginalne, nieszablonowe. W grę wchodzi wtedy praktycznie wszystko, widziałem taki zbiornik z ... węgorzami elektrycznymi. Bo moim skromnym zdaniem, inwestycja w takie akwarium tylko po to, żeby mieć to samo co w 200l, nie ma sensu - to tylko psuje efekt.