Witam

Mam wielką prośbę. Posiadam akwarium 90l, wymiary 75cm dł, 43cm szerokośc, 28cm wysokośc (bez podłoża). Link do akwarium: http://e-akwarystyka.pl/topics36/10101.htm

Na zdjęciach widac, ze wszystko jest OK, i tak było przez około 3 tyg, rośliny bąblowały, glonów nie było. Aż pojawiło się kilka nitek, a później inwazja nie do opanowania. Musiałem wyrzucic kilka roślin, bo były tak obsadzone nitkami, że nie dało się ich oderwac. Wybieranie mechaniczne, cotygodniowe podmiany nic nie dały.

Nawożę mikro, makro i potasem, podaję też CO2 z butli, oświetlenie to 0,8W/l.

Teraz pytanie: czy jest możliwe przy tej wysokości akwarium i tym oświetleniu uniknąc glonów? Jeśli tak, to jak to zrobic?

Mam testy na NO3, NO2, KH, pH, twardości, wszystkie są OK.

Leję czysto RO.

Proszę o rady.

link sie nie otwiera

http://e-akwarystyka.pl/topics36/10101.htm

jaki masz poziom NO3?

A ja bym pomyślał o zmniejszeniu oświetlenia 0,8W/l to dużo, szczególnie w małych zbiornikach. Myślę, że tu jest problem - przedobrzyłeś :-)

Wymiary: 75cm/43cm/28cm (długość/ szerokość/ wysokość),

Oświetlenie: 72W; 4x18W, co daje 0,8W/l

no i tu jest pies pogrzebany....

Mam dwie belki oświetleniowe, każda 2x18W. A w nich mogą świecic albo dwie świetlówki, albo żadna. Czyli jakbym jednej się pozbył, byłoby za mało.

Zbiornik startowałem tak:
- świecic zacząłem od 4h, co tydzień zwiększałem oświetlenie co 1h aż doszedłem do 9h. Przez pierwsze 3tyg nawoziłem samym potasem, później dołożyłem mikro i makro- nawozy z Aqua Artu. Były to dawki 1/3 zalecanej przez producenta (mikro i makro) i stopniowo je zwiększałem. Jednak wydaje mi się, że pewnego dnia przesadziłem z mikro i potasem, za dużo mi się wcisnęło. Pojawiły się nitki, jednak nie była to JESZCZE plaga. Jak je zobaczyłem to spanikowałem, bo już wcześniej miałem problem z glonami i przestałem nawozic. Nie wiedziałem też, jak mam świecic, gdy są glony. Może przez to wszystko się rozregulowało.

Niedługo przyjdą mi nowe roślinki. Aktualne parametry to:

- pH: 6,8,
- kH: 3,
- GH: >7d,
- NO2: 0,
- NO3: 25mg/l - wg mojego testu to górna granica przedziału "OK".

Więcej testów nie mam. Leję czyste RO, niczym nie uzdatniam. Podłoże to Aqua Substrate II+, chyba dlatego twardości są na takim poziomie.

CO2 podaje około 3b/s, bo mam niskie akwa, duży ruch wody u góry i mało mi się go rozpuszcza. Poradzcie mi, jak mam teraz zacząc z nowymi roślinami, żeby nitki mi znowu nie zagościły w akwa, przynajmniej nie w postaci plagi nie do opanowania...

NO3 o wiele za dużo.... powinno być około 10 mg/l...

zrób dwie duże podmiany w ciągu kilku dni, tak po około 40% każda....

OK...

proponuje też zmniejszyć czas oswietlania do 8 godzin i nie lać narazie nawozów.. masz specjalistyczne podłoże które zaspokaja potrzeby roslin... jak zobaczysz że rośliny gorzej się mają to wtedy zaczniesz podawać...

Rośliny już się miały gorzej, w sumie tylko trzy: Hygrophila Corymbosa minima, założyłem o tym osobny temat, zrobiłem zdjęcia, żebyście zidentyfikowali te braki... Link: http://e-akwarystyka.pl/topics5/10428.htm

Teraz nie mam zbyt dużo roślin, jak pisałem wyżej, więc nie świecę pełną mocą i nie będę lał nawozów, bo chyba tylko glony by je przetrawiły.

Nic nie piszesz o PO4,azotany zmniejsz do 10mg\l, możesz zwiękrzyć poziom co2 w akwarium .Z tego co widzę jest to świeży zbiornik w nowych akwariach, glony to normalna rzecz.Brak podawania nawozów moim zdaniem nie sprawi znikniecie problemu,proponował bym ograniczyć\zmniejszyć dawki nawozów

Nic nie piszę o PO4, bo nie posiadam testu. Ja wiem, że w świeżych zbiornikach glony to normalna sprawa, ale na pewno nie w takiej ilości, jak pojawiły się u mnie.

Kup i zrób test na PO4 ;)

AdiXXL, no3 jest za duże, ale nie ma tragedii. Chociaż duże no3 i możliwy brak fosforu (przydał by się pomiar) też niedobrze.
Częstym powodem nitek jest nadmiar mikro (żelaza), dlatego zmniejsz dawki nawozów, ale nie odstawiaj całkowicie, bo będzie źle. Masz dużo światła i odstawienie całkowicie nawozów spowoduje spadek fotosyntezy, a wtedy glony tylko korzystają.

AdiXXL pisze:Teraz nie mam zbyt dużo roślin,

Koniecznie uzupełnij, najlepiej jakimiś szybko rosnącymi łodygowcami.

AdiXXL pisze:Leję czyste RO, niczym nie uzdatniam.

Więc skąd takie twardości? Coś te RO słabe.
Zmniejsz czas naświetlania, lub usuń jedna belkę.

AdiXXL pisze:Mam dwie belki oświetleniowe, każda 2x18W. A w nich mogą świecic albo dwie świetlówki, albo żadna. Czyli jakbym jednej się pozbył, byłoby za mało.

Masz niskie akwa, więc jedna belka to nie mało.
Rośliny (te w linku) też nie należą do bardzo światłolubnych, więc pomagasz nitkom tym światełkiem. :]

Wysoki poziom azotanow powoduje palenie stożkow u roślin. Wysoki poziom azotanow występuje, przy braku fosforanów