No Nicole, to będzie o czym pisać ^^. Też lubie Bojki, ale od niedawna. Kiedyś ich nie doceniałem.

Co do zbiornika to...Te duże kamienie, no nie wiem ale według mnie nie wyglądają zbyt ciekawie.

Bojka masz fajnego, kiedy wybierałem swojego pierwszego to miałem problem. Podobał mi się czerwony, ale nie miał takich "brokatowych" łusek. W ostateczności kupiłem bojka odmiany steel-blue veil-tail(Nicole, jakby co to mnie popraw , chodzi mi o takie granatowo - czerwone), tylko nazwy nie ma .

Akwa 7/10, zobaczymy co będzie w przyszłości .

Jeśli chodzi Ci o czerwoną płetwę w dole brzuszka to steel blue tak mają ;)

Jacob van C, dziękuję za ocenę. I tak dużo
Ogólnie dziękuję za pochwały i rady To motywuje:)
Mój bojownik to odmiana szczępiasta, jest czerwony i gdzieniegdzie "brokatowy" Najpiękniejszy jest jak się nastroszy. Szkoda, że nie umiem tego ująć to byście zobaczyli. Może przeglądne dyski to znajdę jakieś jedno "nastroszone" zdjęcie. Zdaje mi się, że jest, ale niezbyt dobrej jakości... (bo Frodek jak zobaczy aparat za szybą akwarium to już zwiewa na tyły i udaje, że go nie ma... Muszę się do niego skradać by mu zdjęcie zrobić ). A właśnie! Mój bojownik odbija się w szybie. Nie ważne czy ją czymś zasłonię i tak nic to nie daje. Stresuję go to chyba (wydaje mu się, że widzi rywala). Stroszy sie do szyby, a jak ma już dość to się chowa w swoich skrytkach. Potem od nowa. Macie jakieś rady?
Muszę lecieć, bo mam robotę Mój pies (Sajgon) aż się prosi, by go wyczesać!

U mnie też się odbija szybie, ale nic na to nie poradzisz ;]
A żeby zrobić ładne zdjęcie potrzeba lusterko + aparat z dobrym makro ;)

Patrzcie jaki brokatowy :hyhy:



[ Dodano: 2009-01-31, 16:36 ]
Dobre makro? Hmnn... mój ma, ale nie wtedy, gdy chce robić zdjecia akwarium Lusterko da się załatwić. Narazie macie tylko zdjęcie wyżej. Za bardzo oświecone, ale jedyne, które pokazuje urodę mojego bojownika

[ Dodano: 2009-01-31, 16:37 ]
Nicole, a czy Twój bojek ma swój wątek? Jak tak to podaj Chętnie zobaczę

Ja mam kilka bojków ;)
W galerii masz zdjęcia części z nich.
A Twój piękny jest :hyhy:

edit:
Tych co znalazłam w galerii:

http://e-akwarystyka.pl/album_pic.htm?pic_id=376

http://e-akwarystyka.pl/album_pic.htm?pic_id=314

http://e-akwarystyka.pl/album_pic.htm?pic_id=313 - okazał się pięknym bojownikiem steel blue ;)

Jeszcze kilka ich było, ale zdjęcia na starym kompie mam ;P

Okazał się? Co masz na myśli?

Czym karmicie swoje Bojki?

Jacob Van C pisze:Okazał się? Co masz na myśli?

Czym karmicie swoje Bojki?

Na początku myślałam, że to samiczka, zresztą, wszyscy tak myśleli ;)
A potem okazało się, że to samiec.
Ja karmię mrożonkami (oczlik, artemia) i różnymi rodzajami suchych pokarmów.

Ja karmię wodzieniem i płatkami.
A właśnie. Gdy wrzucam robale to one od razu lecą do żwirka. Dlatego wpuszczam pojedyńczo, znaczy się prawie, bo nie zawsze można pochwycić tylko jednego robaczka Macie jakiś sposob bym mogla wrzucać całą porcję naraz? (kupiłam kiedyś karmnik, ale się gdzieś zawieruszył...)

Nicole, Twoje bojowniki są piękne! Szczególnie czerwony Zawsze miałam czerwone bojki

Ja tam nie wierzę w te karmniki, daję kilka robali i on wyjada, trochę spada na żwirek, ale tym już zajmują się inne rybki zazwyczaj ;]

Trzymasz bojowniki z innymi rybami?

A dlaczego nie? :hyhy:
Na tą chwilę mam dwa samce.
No, właściwie jednego, bo drugi idzie do cioci (zmieniam obsade całkiem).

Ja w 23l chyba już żadnych inych rybek nie zmieszczę z bojownikiem. Poza tym on na pewno nie podzieliłby się swoimi wyśmienitymi robalami :hyhy:
Filtra prawie w ogóle teraz w akwa nie widać. Wszystko przesłonił pływający mech
A Frodek? Coś mnie niepokoją jego płetwy. Wydaję mi się, że ma na paru tych "ząbkach" pleśń! A na liściu widziałam coś co wyglądalo.... jak szczątek odpadniętej płetwy... Co się z nim dzieje?
Oczywiście nie odpada mu cała płetwa, tylko te ząbki... Całe te frędzle na końcu każdej już prawie znikły...

Ale ja bojowniki mam w 200l ;P W 25l mam microrasbory i krewecie ;)
Może być martwica, albo pokubeczkowe odpadanie płetw (jak ja to nazywam ). Daj zdjęcie, bo tak to trudno powiedzieć.
U białego (kubeczkowy) tak było, płetwy takie brzydkie miał, każdy kubeczkowy bojownik tak ma niestety.. Ale równie dobrze może to by martwica i wtedy trzeba zastosować kurację, ale jakim środkiem to już nie pamiętam ;<
Musiałabym poszukać, najpierw pokaż zdjęcie jak bedziesz miała jak.

Na zdjęciu tego nie zobaczysz. Odpadają tylko te końcówki, a bojownik nic chyba sobie z tego nie robi ;) Albo może mi się wydaje. Ale ta płetwa na liściu była na serio...