Post
autor: maol » 2009-02-26, 10:13
Od początku... mówisz że wiciowce i nicienie atakują gupiki a potem łażą po szybach? To niemożliwe. To znaczy, może łażą po szybach, ale wiciowce mają średni rozmiar ok. 60um, nicienie spotykane w akwarystyce do 0,5mm. Dość trudno je zauważyć....
Druga rzecz - skąd wiesz, że gupiczka jest przez nie zaatakowana? To mało prawdopodobne, ja się z tym nigdy nie spotkałem.
Trzecia rzecz - skoro prawdopodobnie nie są to nicienie ani wiciowce, to nie jest niczym dziwnym, że nieustalony lek na nie nie pomaga. Co więcej, dziwne że nie szkodzi - bo to rzeczywiście najprawdopodobniej antybiotyk - czyli, moim zdaniem zupełnie niepotrzebnie, zrobiłaś sobie chemiczny restart zbiornika.
Jeżeli widzisz małe białe coś pełzające po szybie, najprawdopodobniej masz stułbie. Pomaga na nie fizyczna eksterminacja (usuwanie ręczne z akwarium), wojna partyzancka (łapanie na kawałek mięsa) oraz decydujące starcie (np. molinezje)
Proponuję odejście od wspieranej bez dowodów a na siłę hipotezy n.i w., a przyjęcie znacznie prostszej i wielokrotnie bardziej prawdopodobnej hipotezy stułbi.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.
Złote ciacha come back
