Data restartu: o2.o8.o7 (nie jestem pewny)
Data wpuszczenia ryb: 17.o8.o7
Pojemność: 54l
Wymiary: 60x30x30
Grubość szyby: 4mm
Biotop: Tanganika
Filtracja: AQUAEL Fan 1
Ogrzewanie: narazie brak
Oświetlenie: 1x15W
Podłoże: Piasek kwarcowy, Filtus Floran
Temperatura: 22 – 24*C
pH: ???
TWW (*n): ???
TWO (*n): ???
Na (sód)(mg/L): ???
K (potas)(mg/L): ???
Ca (wapń)(mg/L): ???
Mg (magnez)(mg/L): ???
Przewodnictwo (uS): ???
Obsada:
2x Księżniczka z Burundi (młode)
1x Zbrojnik niebieski (młody)
Rośliny:
Nurzaniec
Ozdoby:
Wapienie
Piaskowiec
Łupki z ???
Muszle
Koszty zbiornika:
Akwarium z pokrywą (używane, na szrocie) 70zł
Filtr – dostałem od ciotki bo kupiła nowy
Grzałka – dostałem od wujka bo miał dwie
Piasek kwarcowy – prezent od kolegi taty (20kg)
Filtus Floran – 15zł za 4kg (chyba)
Księżniczki z Burundi – 14zł (7zł za rybke)
Zbrojnik niebieski – 4zł
Nurzańce – z drugiego akwarium
Kamienie – z kamieniołomów itd
----------------------------------------------------
Razem 103zł
----------------------------------------------------
Opis:
Zdecydowałem jednak że zmienie biotop na skalny. Na początku chciałem trzymać pyszczaki ale po pogłębieniu wiedzy na ich temat odrzuciłem tę myśl. Później myślałem nad muszlowcami. Jednak zdecydowałem że w zbiorniku będą panowały Księżniczki. Przebiły muszlowce swoim wdziękiem i bardzo ciekawym zachowaniem. Więc spuściłem połowe wody. Zapakowałem ¾ roślin do specjalnego worka, a ¼ do drugiego akwarium. Między roślinami w worku pływało stadko 10 neonków. Rośliny i neonki sprzedałem wujkowi. Kiryski oddałem sąsiadowi, a bojowniki żyły w akwarium 14 litrów. Były dwa gdyż jeden zdechł. Niestety niedawno padł piękny, czerwony samiec.
Spuściłem reszte wody i wyjąłem połowe podłoża. Reszta została z tyłu. Przepłukałem piasek i dałem go na przód. Włożyłem wapienie, piaskowca i muszle. Akwarium zalałem wodą. Po kilku dniach wsadziłem więcej muszli i więcej kamieni. Akwarium stało 2 tygodnie. Pływał tam jedynie samotny zbrojnik. Dnia 17.o8 br. kupiłem Księżniczki. Po powrocie ze sklepu zacząłem wprowadzać je do zbiornika. Włożyłem worek do akwarium by wrównała się temperatura. Później wlałem troche wody z mojego “baniaka”. Po pewnymm czasie wyłowiłem ryby z worka i wpuściłem do akwarium. Były bardzo płochliwe i prawie nie wychodziły z grot. Po około 4 dniach już się nie bały. Po tygodniu zauważyłem w akwarium dwa dołki czyli pierwsze oznaki tarła. Pomyślałem “Oho, już trenują kopanie ” Karmie ryby larwami komara, pokarmem wzmacniającym kolor, pokarmami wielo składnikowymi, roślinnymi, suszoną rozwielitką (nie lubią, nie będe im już dawał). Dodatkowo mają glony. Jeszcze całkiem zbiornik nimi nie zarósł ale trzeba być cierpliwym. Czyszcze tylko przednią szybe. Podmiany zacznę robić w przyszłym tygodniu, Dzisiaj zrobiłem małe przemeblowanie. Musiałem wyrzucić trochę kamieni z akwarium bo było troche zbyt ciężkie a stoi na pułce w szafce. Do pułki dodane są wzmocnienia. To by było na tyle. Czekam na komentarze. Jeśli zrobiłem jakieś błędy w tekście to przepraszam. Pisałem to około jednej godziny w nocy ok. 23.00. Czekam na opinie.