Pewnie że można. Masz przefiltrowaną wodę niezłej jakości - tyle że bez ograniczenia twardości i z nie neutralnym ph.

maol pisze:z nie neutralnym ph.

a to dlaczego :zdziwko:

maol pisze:Pewnie że można. Masz przefiltrowaną wodę niezłej jakości

O zgrozo. Zbadaj sobie ścieki RO w laboratorium. Jestem pewien, że nie użył byś jej do akwa.
Czy można?
Pewnie, że można, jak chcesz używać wody ze wszystkimi zanieczyszczeniami typu metale ciężkie, chlorki itp. :zdegustowany:

Daroo, rozumiem, że to pytanie zadałeś z czystej ciekawości, bo ja mogę zapytać, po co kupowałeś RO? Dla ścieków?

Tzn woda która jest ściekiem, to logicznie rzecz biorąc powinna być nie gorszej jakości niż kranówka prawda? bo skąd miałyby się brać inne zanieczyszczenia :hyhy: moje dywagacje tutaj to tylko czysta teoria, nie mam pojęcia jak dokładnie jest zbudowany i jak działa filtr, ale za kilka dni już będę widział jak go zobacze u siebie :hyhy:

daroo pisze:Tzn woda która jest ściekiem, to logicznie rzecz biorąc powinna być nie gorszej jakości niż kranówka prawda?

nie prawda bierzmy na przykład ro zrobiło 1l wody i 1l do ścieku poszedł 1l to czysta woda a te ścieki mają większe stężenie tych chlorków metali itp

marcin88 pisze:nie prawda bierzmy na przykład ro zrobiło 1l wody i 1l do ścieku poszedł 1l to czysta woda a te ścieki mają większe stężenie tych chlorków metali itp

niby tak, ale z drugiej strony też coś pozostaje w filtrze prawda?
marthinez,

marthinez pisze:Daroo, rozumiem, że to pytanie zadałeś z czystej ciekawości, bo ja mogę zapytać, po co kupowałeś RO? Dla ścieków?

nie ja pytałem o możliwość wykorzystania ścieków ;) a o ph spytałem nieco z rozpędu zapominając że kranówka przecież niekoniecznie musi mieć obojętnege ph ;)

daroo pisze:niby tak, ale z drugiej strony też coś pozostaje w filtrze prawda?

Pozostaje na prefiltrach, przynajmniej część.
Membrana działa na zasadzie błony półprzepuszczalnej. Woda przeciska się przez mikro otwory w membranie oczyszczając się z węglanów, soli itp. "Brudy" pozostałe na błonie membrany są zmywane. To właśnie trafia do ścieków.

Ro i prefiltry nie wyłapują wszystkiego.
Azotany np. nie są w całości filtrowane, a to co wyłapie filtr trafia do ścieków.

Niedawno rozmawiałem ze znajomym o RO (doktorem na Szczecińskim ZUT).
Opowiadał dość ciekawy przypadek swojego znajomego, który kupił dom ze studnia głębinową. Okazało się, że w studni tej poziom manganu (metal ciężki) jest ponad stokrotnie wyższy niż przewiduje norma.
Najlepsze systemy RO potrafią wyłapać zaledwie 30% tego, wiec gość do dzisiejszego dnia wodę do spożycia kupuje w 5 litrowych bańkach. Tej ze studni używa do mycia, kąpieli itp.

daroo pisze:maol napisał/a:
z nie neutralnym ph.
a to dlaczego

Ponieważ dzięki zwiększonej zawartości węglanów woda jest alkaliczna.

daroo pisze:nie ja pytałem o możliwość wykorzystania ścieków

Niedopatrzenie :wstyd: :kwasny: ;)

marthinez pisze:Okazało się, że w studni tej poziom manganu (metal ciężki) jest ponad stokrotnie wyższy niż przewiduje norma.

Może to działać w odwrotną stronę. Na przykład woda wodociągowa w moim kranie miała odcień rdzy ;) . Więc ojciec wyposażył dom w studnię głębinową i jest ok.

marcin88 pisze:

daroo pisze:Tzn woda która jest ściekiem, to logicznie rzecz biorąc powinna być nie gorszej jakości niż kranówka prawda?

nie prawda bierzmy na przykład ro zrobiło 1l wody i 1l do ścieku poszedł 1l to czysta woda a te ścieki mają większe stężenie tych chlorków metali itp

Niezupełnie tak to działa. "odfiltrowane nieczystości" z 1l wody demineralizowanej rozkładają się na około 8-20l wody ściekowej. To czy będzie to zauważalnie szkodliwe raczej zależy od tego co i w jakiej ilości zwiększy swoje stężenie.

Kąsacz pisze:

marthinez pisze:Okazało się, że w studni tej poziom manganu (metal ciężki) jest ponad stokrotnie wyższy niż przewiduje norma.

Może to działać w odwrotną stronę. Na przykład woda wodociągowa w moim kranie miała odcień rdzy ;) . Więc ojciec wyposażył dom w studnię głębinową i jest ok.

Poprostu twoja woda bogata jest w żelazo

Raperzu pisze:Poprostu twoja woda bogata jest w żelazo

To historia na inny temat ;)