czy można podawać rybkom jako pokarm żywy owady z ogrodu? jak można, to jakie?

Jakie masz rybki ?

Ja bym nie dawała, bo w sumie jakie chcesz im dać?
Muchy? (za duże, poza tym przenoszą sporo choróbsk)
Komary? (niby można, podaje się larwy komarów, a dorosłe osobniki - nie wiem)
Czy może robaki im chcesz dać?
Nie lepiej po prostu kupić mrożonki w zoologiku?
Nie znam się zbytnio na żywieniu, ale po co kombinować, skoro za małe pieniądze można kupić gotowe?

Myślę jak Nicole to jest bez sensu. Nie widomo, co w takim pokarmie sie kryje a za mała kasę morza mieć pewność, że dajesz swoim rybkom to, co najlepsze.

;)

ziober3, dla Twojej obsady to niema sensu. Za dużo zachodu przy mizernych efektach.

Jak miałem pielęgnice, duże pielęgnice, to łapanie much i robaków jest opłacalne.

Pamiętaj aby nie przesadzać z pokarmem mięsnym. Jest bardzo energetyczny a w akwarium ryba nie jest w stanie tego wszystkiego spalić i w efekcie masz otłuszczone narządy wewnętrzne.

Mięsne tylko jako dodatki, dwa razy w tygodniu jakaś kostka mrożonki wystarczy.

Inaczej sprawa wygląda z drapieżnymi rybami lub z takimi u których przeważa dieta mięsna. Ty takich gatunków nie masz.

wszystko zależy od ryb jakie masz, pielęgnice chętnie będą zjadały dżdżownice(w całości lub siekane), pędraki, nagie ślimaki (zależnie od wielkości ryb), motylowca chętniej zjedzą owady latające takie jak motyle, ćmy, muchy, gupiki neonki i tego typu ryby najchętniej zjadają jaja mrówcze, mrówki faraonki , mszyce itp.