roslinne malawi???

Moderator: ModTeam

Awatar użytkownika
Dziubek
Stały bywalec
Posty: 247
Rejestracja: 2008-01-06, 18:24
Pojemność akwarium: 160
Imię: Beata
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki

roslinne malawi???

Post autor: Dziubek » 2009-03-28, 09:41

tak jak w temacie;) zobaczylam cos takiego typu na wystawie. Czy jest to ogolnie mozliwe??? jezeli tak to jak najlepiej zabrac sie do takiego dzialania??? dodam ze mam akwarium 160l

Thierry Henry
Zakręcony forumowicz
Posty: 1568
Rejestracja: 2008-02-01, 02:05
Pojemność akwarium: 160
Imię: dawid
Lokalizacja: Okocim
Kontakt:

Re: roslinne malawi???

Post autor: Thierry Henry » 2009-03-28, 09:50

A więc dużo nurzańców i dużo anubiasów.
I Still Haven't Found What I'm Looking For

Awatar użytkownika
Dziubek
Stały bywalec
Posty: 247
Rejestracja: 2008-01-06, 18:24
Pojemność akwarium: 160
Imię: Beata
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki

Re: roslinne malawi???

Post autor: Dziubek » 2009-03-28, 09:56

Ewentualnie czytalam jeszcze o microsorium i echinodorusie.. Czytalam ze wiele odmian pyszczakow jest przeciwko rośliną. Ogolnie mysle o piasku kwarcowym takze nie wiem czy rosliny sie dobrze ukorzenia a takze nad oswietleniem... JAk narazie mam tylko 30w;(

Awatar użytkownika
pavelek
Rekin forum
Posty: 1950
Rejestracja: 2006-12-27, 21:41
Pojemność akwarium: 80
Imię: Pawe³
Lokalizacja: Kalisz
Kontakt:

Re: roslinne malawi???

Post autor: pavelek » 2009-03-28, 12:10

Nurzańce napewno urosną , u mnie ładnie rosną w piasku kwarcowym w małym akwarium w którym jest całkowicie ciemno , do akwa nie dociera żadne światło :hyhy:

Awatar użytkownika
Jokeru
Zainteresowany
Posty: 34
Rejestracja: 2007-04-04, 13:21
Pojemność akwarium: 20
Imię: Mateusz
Lokalizacja: Szczecin

Re: roslinne malawi???

Post autor: Jokeru » 2009-03-29, 04:43

Nie każdy sobie poradzi. Masz małe akwarium jak na Malawi i nie poszalejesz sobie z nim.
Rośliny nawet jak się utrzymają to nie znaczy, że będą rosły. Pysie będą im to skutecznie utrudniac. Gwarantuję, że nawet anubiasy nie są bezpieczne.
Dodatkowo pyszczaki ryją wszędzie gdzie się da i mogą Ci wykopywac rośliny.

Generalnie możesz spróbowac ale nikt Ci żadnej gwarancji na to nie da.
IMO pyszczaki + rośliny to kompletne nieporozumienie...

ODPOWIEDZ