Problem z roślinami
Moderator: ModTeam
- Drottnar
- Akwarysta
- Posty: 608
- Rejestracja: 2008-04-13, 22:41
- Pojemność akwarium: 240
- Imię: £ukasz
- Lokalizacja: Warszawa
Problem z roślinami
Witam,
coś złego się stało się w naszym zbiorniku. Na wstępie podam może parametry, które znam.
Litraż: ok 96l
Filtr: TetraTec EX 700
Ogrzewanie: 150W
Oświetlenie: aktywne: 48W od 10 do 17; dostępne jeszcze dodatkowo 3x18W.
Podłoże: AquaSubstrate II+ od stycznia/lutego
Nawożenie: CO2 z butli (niestety, nie jestem w stanie ustawić odpowiedniego dozowania gazu, aby było odpowiednie nasycenie ze względu na kiepski zaworek precyzyjny), makro codziennie, mikro przy podmianach.
Dodatkowo od 2 tygodzni leżą w akwa 3 tabletki AlgoStop depot firmy Tetra.
Parametry wody: pH 6,8; KH 4; testy na NO2 i NO3 zrobię być może w tym tygodniu. Ostatni pomiar NO3 w marcu wskazywał 25.
Zbiornik stoi na przeciwko południowego okna (dostęp światła częściowo ograniczony przez żaluzje)
Roślinność: Blyxa japonica, subwassertang, bacopa monieri, duży heniek, subwassertang, moczarka, anubiasy, rotala wallichi, ludwigia marcandra, repens, limnobium i kilka innych, których nazw nie pamiętam. Generalnie jest ich dość mało.
Obsada:
19 neonów innesa
ok 13 krewetek amano (dorosłych)
3 cierniooczki
5 otosków
xx red cherry
xx babaulti
2 miedziki obrzeżone (do oddania)
do zakupienia: parka pielęgniczek ramireza
Część problemu poniekąd wskazują tabletki, za które pewnie zostanę skarcony. Otóż jakoś w marcu właśnie pojawiły się zielone nitki. Początkowo je zignorowałem i generalnie zaniedbałem zbiornik. W efekcie nitki opanowały 3/4 roślin i rozrosły się tak, że rośliny poszły do śmieci (o tym było w innym temacie). Tym, co ocalało i nowo pozyskanych roślin nie udało się obsadzić całego dna, ale duże nadzieje pokładałem w Heterantherze zosterifolii, która przed atakiem glonów rozrastała się przepięknie (dość powiedzieć, że z 5 gałązek po ok półtora miesiąca miałem taką kępę, że przycinka dała ponad 40 gałązek). Niestety, to, co pozostało po ataku (całkiem sporo tak naprawdę), zaczęło marnieć. Ostatecznie zgniły wszystkie gałązki nie zapuściwszy nawet korzeni. Po oczyszczeniu zbiornika z glonów wrzuciliśmy wspomniane tabletki, żeby dobić to, co pozostało. Niestety, glony znowu się pojawiają. Nie mam pojęcia, jak sobie z nimi poradzić. Nie chcę robić zaciemnienia ze względu na rybki i te rośliny, które rosną ładnie...
Może macie jakiś pomysł, co zrobić, żeby przywrócić w zbiorniku równowagę i znów cieszyć się pięknymi roślinami?
coś złego się stało się w naszym zbiorniku. Na wstępie podam może parametry, które znam.
Litraż: ok 96l
Filtr: TetraTec EX 700
Ogrzewanie: 150W
Oświetlenie: aktywne: 48W od 10 do 17; dostępne jeszcze dodatkowo 3x18W.
Podłoże: AquaSubstrate II+ od stycznia/lutego
Nawożenie: CO2 z butli (niestety, nie jestem w stanie ustawić odpowiedniego dozowania gazu, aby było odpowiednie nasycenie ze względu na kiepski zaworek precyzyjny), makro codziennie, mikro przy podmianach.
Dodatkowo od 2 tygodzni leżą w akwa 3 tabletki AlgoStop depot firmy Tetra.
Parametry wody: pH 6,8; KH 4; testy na NO2 i NO3 zrobię być może w tym tygodniu. Ostatni pomiar NO3 w marcu wskazywał 25.
Zbiornik stoi na przeciwko południowego okna (dostęp światła częściowo ograniczony przez żaluzje)
Roślinność: Blyxa japonica, subwassertang, bacopa monieri, duży heniek, subwassertang, moczarka, anubiasy, rotala wallichi, ludwigia marcandra, repens, limnobium i kilka innych, których nazw nie pamiętam. Generalnie jest ich dość mało.
Obsada:
19 neonów innesa
ok 13 krewetek amano (dorosłych)
3 cierniooczki
5 otosków
xx red cherry
xx babaulti
2 miedziki obrzeżone (do oddania)
do zakupienia: parka pielęgniczek ramireza
Część problemu poniekąd wskazują tabletki, za które pewnie zostanę skarcony. Otóż jakoś w marcu właśnie pojawiły się zielone nitki. Początkowo je zignorowałem i generalnie zaniedbałem zbiornik. W efekcie nitki opanowały 3/4 roślin i rozrosły się tak, że rośliny poszły do śmieci (o tym było w innym temacie). Tym, co ocalało i nowo pozyskanych roślin nie udało się obsadzić całego dna, ale duże nadzieje pokładałem w Heterantherze zosterifolii, która przed atakiem glonów rozrastała się przepięknie (dość powiedzieć, że z 5 gałązek po ok półtora miesiąca miałem taką kępę, że przycinka dała ponad 40 gałązek). Niestety, to, co pozostało po ataku (całkiem sporo tak naprawdę), zaczęło marnieć. Ostatecznie zgniły wszystkie gałązki nie zapuściwszy nawet korzeni. Po oczyszczeniu zbiornika z glonów wrzuciliśmy wspomniane tabletki, żeby dobić to, co pozostało. Niestety, glony znowu się pojawiają. Nie mam pojęcia, jak sobie z nimi poradzić. Nie chcę robić zaciemnienia ze względu na rybki i te rośliny, które rosną ładnie...
Może macie jakiś pomysł, co zrobić, żeby przywrócić w zbiorniku równowagę i znów cieszyć się pięknymi roślinami?
-
- Zakręcony forumowicz
- Posty: 1568
- Rejestracja: 2008-02-01, 02:05
- Pojemność akwarium: 160
- Imię: dawid
- Lokalizacja: Okocim
- Kontakt:
Re: Problem z roślinami
Jak dozujesz to makro i jakie? Być może stosunek N:P:K jest nieprawidłowy.
Mikro? Lejesz wodę z osmozy?Drottnar pisze:mikro przy podmianach.
I Still Haven't Found What I'm Looking For
- Drottnar
- Akwarysta
- Posty: 608
- Rejestracja: 2008-04-13, 22:41
- Pojemność akwarium: 240
- Imię: £ukasz
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Problem z roślinami
Makro podaję codziennie 2ml i jest to makro Aqua-Artu. Mikro podaję od początku posiadania akwarium mimo, że używam kranówy. Mikro również Aqua-Artu. Stosunku N:P:K niestety nie jestem w stanie określić, bo nie mam testów na PO4 i na K. Jutro zrobię testy na azotany.
- marthinez
- Obłąkany forumowicz
- Posty: 4490
- Rejestracja: 2008-02-26, 12:34
- Pojemność akwarium: 270
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Problem z roślinami
A jak z co2?
Widać fotosyntezę?
Widać fotosyntezę?
- Drottnar
- Akwarysta
- Posty: 608
- Rejestracja: 2008-04-13, 22:41
- Pojemność akwarium: 240
- Imię: £ukasz
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Problem z roślinami
Niestety nie widać
Widać było jeszcze w czasie inwazji glonów, a teraz nic. Mimo, że momentami stężenie jest odpowiednie.

- marthinez
- Obłąkany forumowicz
- Posty: 4490
- Rejestracja: 2008-02-26, 12:34
- Pojemność akwarium: 270
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Problem z roślinami
Pofatyguj się o większe stężenie co2.
Możesz zrobić to "na oko", ale wtedy bacznie obserwuj mieszkańców i w razie przedawkowania reaguj.
Możesz także zaopatrzyć się w test stały (permanentny) na obecność co2 lub indykator.
Tabela pH/kh jest ok jeżeli wiemy, że testy nie kłamią, są dokładne (odczyt koloru pH) oraz w akwa jest niewiele organiki (garbniki, doc itp.).
Uwierzył byś, że odkąd stosuję indykator wyniki tabeli są dziwne.
Kolor indykatora jest zielono-żółty, czyli co2 około 30ppm.
W/g tabeli pH/KH mam wtedy 65ppm co2 :zdziwko: Ryby juz dawno powinny paść, a jednak żyją i mają się świetnie, a rośliny "buzują" aż miło.
Coś mi się zdaje, że w Twoim przypadku winowajcą jest właśnie brak co2.
Masz sporo światła i lejesz nawozy, które podejrzewam nawet w połowie nie są wykorzystywane przez rośliny wyższe.
Przestań nawozić przez tydzień, dodaj co2, wybieraj glony ręcznie i napisz jak postępy.
;)
Możesz zrobić to "na oko", ale wtedy bacznie obserwuj mieszkańców i w razie przedawkowania reaguj.
Możesz także zaopatrzyć się w test stały (permanentny) na obecność co2 lub indykator.
Tabela pH/kh jest ok jeżeli wiemy, że testy nie kłamią, są dokładne (odczyt koloru pH) oraz w akwa jest niewiele organiki (garbniki, doc itp.).
Uwierzył byś, że odkąd stosuję indykator wyniki tabeli są dziwne.
Kolor indykatora jest zielono-żółty, czyli co2 około 30ppm.
W/g tabeli pH/KH mam wtedy 65ppm co2 :zdziwko: Ryby juz dawno powinny paść, a jednak żyją i mają się świetnie, a rośliny "buzują" aż miło.
Coś mi się zdaje, że w Twoim przypadku winowajcą jest właśnie brak co2.
Masz sporo światła i lejesz nawozy, które podejrzewam nawet w połowie nie są wykorzystywane przez rośliny wyższe.
Przestań nawozić przez tydzień, dodaj co2, wybieraj glony ręcznie i napisz jak postępy.
;)
- Drottnar
- Akwarysta
- Posty: 608
- Rejestracja: 2008-04-13, 22:41
- Pojemność akwarium: 240
- Imię: £ukasz
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Problem z roślinami
Marcin, powiem tak - w tej chwili nie jestem w stanie policzyć ile bąbli leci na sekundę, bo lecą za szybko. Wydaje mi się, że rozpuszczalność gazu jest wysoka, bo CO2 idzie do miksera za kubełkiem, a na deszczowni nie wychodzą bąble gazu. Przyznam się, że po zagazowaniu krewetek mam obawy co do zwiększania CO2... Natomiast mogę przestać lać nawozy i poobserwuję co się dzieje. Światła w tej chwili nie jest dużo, bo ok 0,5W/l.
Druga sprawa, że teraz chyba cały czas mówimy o przyczynie glonów. Jeśli tak, to co mogło być przyczyną padnięcia heternanthery?
I jeszcze jedno - jak trwały jest test permanentny?
Druga sprawa, że teraz chyba cały czas mówimy o przyczynie glonów. Jeśli tak, to co mogło być przyczyną padnięcia heternanthery?
I jeszcze jedno - jak trwały jest test permanentny?
- marthinez
- Obłąkany forumowicz
- Posty: 4490
- Rejestracja: 2008-02-26, 12:34
- Pojemność akwarium: 270
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Problem z roślinami
Problemem może być tez wybijanie dwutlenku z wody lub dekalcytacja.Drottnar pisze:Marcin, powiem tak - w tej chwili nie jestem w stanie policzyć ile bąbli leci na sekundę, bo lecą za szybko. Wydaje mi się, że rozpuszczalność gazu jest wysoka, bo CO2 idzie do miksera za kubełkiem, a na deszczowni nie wychodzą bąble gazu.
Przyczyną jest za duza ilość nawozów względem dwutlenku węgla.Drottnar pisze:Druga sprawa, że teraz chyba cały czas mówimy o przyczynie glonów.
Pomyśl jak na rośliny wyższe może działać tabletka typu anty glon?Drottnar pisze:Jeśli tak, to co mogło być przyczyną padnięcia heternanthery?
Większość glonów jest podobnej budowy co rośliny. Tak sobie gdybam. :znudzony:
U mnie heternathera świetnie rosła w twardszej wodzie. Od stosowania ro rosłą juz wolniej, ale nie marniała.
Wkład należy wymieniać co około dwa tygodnie.Drottnar pisze:I jeszcze jedno - jak trwały jest test permanentny?
Wkładem tym jest najzwyklejszy płyn z testu na pH.
Jeżeli posiadasz test pH to wkładu masz na kilka lat. ;)
- Drottnar
- Akwarysta
- Posty: 608
- Rejestracja: 2008-04-13, 22:41
- Pojemność akwarium: 240
- Imię: £ukasz
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Problem z roślinami
tabletki anty-glon wyjęte, a heterka nadal marnieje
Z pięknej kępy zostały mi 3 marniejące łodygi 

