Witam,
dawno nie pisałem, bo i pisać nie ma za bardzo o czym. Akwarium zachowuje się poprawnie, po totalnej wymianie roślin nitek prawie nie ma, a te co są są w minimalnej ilości i nie rozwijają się... Generalnie cisza i spokój (pomijając ospę, ale to też już opanowane).
Mam pytanie natury estetycznej - Heteranthera zosterifolia i kilka innych roślin regularnie wypuszczają korzenie wodne na całej długości łodygi... Czym to jest spowodowane? Jako podłoże mam AS II+, więc wydaje mi się, że powinno być wystarczająco dużo substancji odżywczych. Czy taki stan jest normalny? Jeśli tak, to czy przy przycince te korzenie usuwać? Pytam, bo obserwując różne zbiorniki nie widzę w nich takich korzeni i się zastanawiam, gdzie jest pies pogrzebany...
[ Dodano: 2009-05-24, 09:47 ]
I jeszcze jedna kwestia - jak dostaję od ludzi roślinki z przycinki, to zazwyczaj mają grube dorodne łodygi, piękne liście itd. Natomiast w moim akwa przycinane roślinki (cięte od góry nie od dołu) robią się coraz cieńsze, a liście drobniejsze... Natomiast niedoborów na liściach nie widać. Szybkość wzrostu też jest normalna... ki diabeł?
Korzenie wodne
Moderator: ModTeam
-
- Stały bywalec
- Posty: 184
- Rejestracja: 2008-03-24, 21:45
- Pojemność akwarium: 160
- Imię: tomek
- Lokalizacja: warszawa
Re: Korzenie wodne
pozwól roślinom położyć się na powierzchni
np,jednej gałązce ludwigii zobaczysz jak zgrubieje
i jakich kolorów dostanie
np,jednej gałązce ludwigii zobaczysz jak zgrubieje
i jakich kolorów dostanie
- Drottnar
- Akwarysta
- Posty: 608
- Rejestracja: 2008-04-13, 22:41
- Pojemność akwarium: 240
- Imię: £ukasz
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Korzenie wodne
Tomku, czyli wynika to ze zbyt małej ilości światła? Boję się je zwiększyć, żeby mi znowu nie wyskoczyły nitki, które chyba tylko na to czekają, żeby znów zaatakować...
-
- Stały bywalec
- Posty: 170
- Rejestracja: 2012-03-09, 10:44
- Pojemność akwarium: 160
- Imię: Piotrek
- Lokalizacja: Mazowsze/Płońsk
- Kontakt:
Re: Korzenie wodne
Temat jak widać bardzo stary, ale może komuś pomoże takie spostrzeżenie.
Miałem podobny problem z korzeniami wodnymi. Kupowałem rośliny ze sklepu, były ładne, a u mnie w ciągu paru dni robiły sie brzydkie właśnie za sprawą tych korzeni. Zauważyłem, i moze to właśnie jest tego przyczyna, że kiedy nadużywałem nawozów, zbyt szybko rozpoczynałem ich stosowanie to korzonki wręcz sie wysypywały na roślinach. Teraz, kiedy dzieki kolegom z innego forum przestałem dozować sole (KNO3 i KH2PO4) problem korzonków zniknął. Rośliny rosną do góry bez tych ohydnych korzeni. Podejrzewam, że rośliny, rosnąc na ziemi ogrodowej, jeśli dostają za dużo witamin do słupa wody to zaczynają z nich korzystać a nie pobierają ich z podłoża. Dopiero to zrozumiałem. Fakt, że dopadły mnie inne kłopoty - glony, ale to temat na inny temat
Miałem podobny problem z korzeniami wodnymi. Kupowałem rośliny ze sklepu, były ładne, a u mnie w ciągu paru dni robiły sie brzydkie właśnie za sprawą tych korzeni. Zauważyłem, i moze to właśnie jest tego przyczyna, że kiedy nadużywałem nawozów, zbyt szybko rozpoczynałem ich stosowanie to korzonki wręcz sie wysypywały na roślinach. Teraz, kiedy dzieki kolegom z innego forum przestałem dozować sole (KNO3 i KH2PO4) problem korzonków zniknął. Rośliny rosną do góry bez tych ohydnych korzeni. Podejrzewam, że rośliny, rosnąc na ziemi ogrodowej, jeśli dostają za dużo witamin do słupa wody to zaczynają z nich korzystać a nie pobierają ich z podłoża. Dopiero to zrozumiałem. Fakt, że dopadły mnie inne kłopoty - glony, ale to temat na inny temat
