
W sobotę zacząłem zalewać nowy baniaczek 128L. Jako że kranówkę mam raczej marną więc zainwestowałem w filtr RO. Nie chcę mieszać wody z filtra z kraneksem dlatego kupiłem PlantaActiv Aquaminerale. I tu mały problem. Odmierzyłem dawkę na wodę miękką (2,5ml/20l wody), zaaplikowałem wg instrukcji i wlałem do akwarium (mniej więcej 1/3 pojemności). Miało się rozpuścić w wodzie do godziny. Twardość zmierzyłem po kilku godzinach - GH 3, KH 1. Planuje mieć GH w okolicach 5-6 więc podwoiłem dawkę preparatu w reszcie dolewanej wody. Po paru godzinach GH 5 i KH 2 - cel zamierzony został osiągnięty... ale niestety krótko

Specyfik zamiast się rozpuścić w wodzie osiadł na żwirku, roślinach... i twardość stopniowo rośnie :zdegustowany:
Nierozpuszczonego preparatu ile się dało to ściągnąłem dzisiaj odmulaczem i uzupełniam ubytek czystym RO, ale na dłuższą metę takie praktyki nie mają sensu.
I tutaj mam pytanie: czy ktoś z Forumowiczów stosuje ten uzdatniacz i jak sobie z nim radzi ?
Czy próby rozpuszczenia np w szklance ciepłej wody coś pomogą (i czy można tak robić)?
Pozdrawiam
piraniusz