Kupiłem w piątek albo w sobotę w Atollu p. kakadu. Nie przyglądałem jej się, bo mam do nich zaufanie. Niestety, okazało się, że coś jest nie tak, bo ma jakby sklejone płetwy (szczególnie widać to na ogonowej i grzebietowej). Gdziesik przeczytałem, że to infekcja bakteryjna i umieściwszy rybkę w szpitalu (25l, grzałka, filtr, lampka, subwassertang na kamieniu) zapodałem baktopur zgodnie z instrukcją. Trzeciego dnia rybeńka rozłożyła płetwę ogonową i ucieszyłem się, że idzie ku lepszemu. Niestety, jest 5 dzień kuracji, a płetwa grzbietowa nadal w większości leży, a tylko jej końcówka jest uniesiona. Ryba natomiast jakby się ożywiła, płynie do pokarmu, zjada go troszkę... ale jest strasznie osłabiona. Trzyma się cały czas blisko filtra i grzałki (temp. wody 30*C przez upał i grzałka się nie włącza), a jak odpłynie, to po chwili opada na dno, uderzając wręcz o nie i jest jakby ściągana do filtra. Dzisiaj zrobiłem dużą podmianę wody i podałem Fishtamin, ale nie wiem, czy dobrze zrobiłem. Może ktoś będzie mi w stanie podpowiedzieć, co robić i wyjaśni co się może dziać?

Dodam, że dzisiaj rybka pływa lekko przechylona na bok...

Wg mnie ciągnij kurację bactopurem. Ale może mieć trochę za ciepło - wyłącz oświetlenie, ustaw w zacienionym miejscu...

P.S. To Twój błąd - zawsze obejrzyj dobrze żywy towar.

maol pisze:P.S. To Twój błąd - zawsze obejrzyj dobrze żywy towar.

Nie twierdzę, że nie mój. Mimo wszystko powinienem obejrzeć rybę.

maol pisze:Wg mnie ciągnij kurację bactopurem. Ale może mieć trochę za ciepło - wyłącz oświetlenie, ustaw w zacienionym miejscu...

W instrukcji piszą o leczeniu przez dwukrotne podanie leku. Radzisz, żeby nadal podawać co dwa dni?

[ Dodano: 2009-07-18, 22:53 ]
Dzisiaj podałem znowu baktopur. Rybka chyba już przestała bezwładnie opadać na dno - podpływa do dna spokojnie i na nim osiada. Poza tym nadal pływa lekko przechylona i jakby wygięta. Poza tym, wydaje mi się, że ma trochę rozdęty brzuch.

Moim zdaniem może to być choroba wywołana przez pierwotniaki pasożytnicze, a rozdęty brzuch może już być początkiem posocznicy.
Może widzisz inne objawy jeszcze:
wyblakłe kolory
ocieranie się o przedmioty
zmętnienia na skórze
albo jakie ma odchody???
Bardzo mało opisałeś o tej chorobie.

bercia289, napisałem to, co zaobserwowałem. Wymienionych przez Ciebie objawów nie obserwuję. Kolory ma nasycone, zmętnień nie widzę. Ocierać też się nie ociera. Co do odchodów, nie potrafię powiedzieć, bo bo nie przyłapałem jej jeszcze na wydalaniu.
Jeśli chodzi o ten brzuch, to chyba źle go opisałem. Nie tyle brzuch jest grubszy, ile porównując ją ze zdrowymi samcami w drugim akwarium, zaraz za brzuchem robi się sporo chudsza. Spróbuję zrobić jej zdjęcie, ale na razie wciąż mi się nie udaje

Nie stresuj ryby. Daj jej spokojnie dojść do siebie. Pamiętaj, że choroby bakteryjne są bardzo dla ryb wyczerpujące - i jeżeli pływa juz normalnie, to spokój pomoże jej w rekonwalescencji.

P.S. Fishtamin na pewno nie zaszkodzi.

Ciężko jest coś Ci powiedzieć co masz robić ponieważ chorób takich ja Ty podajesz objawy to jest kilka. właśnie miło by było jakieś zdjęcie ułatwi to napewno

Nareszcie mam zdjęcia:





Jest jeszcze film, ale mam problemy z umieszczeniem go na youtube.pl

Film też się udało wrzucić: http://www.youtube.com/watch?v=8-HIAHm-Cvk

[ Dodano: 2009-07-21, 22:31 ]
Rybka zeszła. Temat do zamknięcia.