Skalar wciąż żyje jednak wygląda już tragicznie, czy da się go uratować czy muszę go uśmiercić.
Objawy na dzień dzisiejszy:
- lekko wzdęty brzuch
- jedno oko wysadzone
- na grzbiecie wypukle drobne białe kropki (wielkosci drobnej kaszy manny)
- na głowie pojawiły się jakby brodawki spore i bardzo wystające
- pojedyncze małe dziórki w płetwie grzbietowej
- ciało nie jest matowe, ani śluzowate
- szybko oddycha

