Proszę o identyfikacje choroby

Wszystko na temat chorób ryb, zwierząt akwariowych.

Moderator: ModTeam

Gablysia
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: 2009-11-08, 14:52
Pojemność akwarium: 0
Imię: Jola
Lokalizacja: Śląsk

Proszę o identyfikacje choroby

Post autor: Gablysia » 2009-11-08, 15:36

WItam,
To mój pierwszy post na tym forum. Mam akwarium roślinne z dość sporą obsadą ryb. Jakiś miesiąc temu padł mi samiec pielęgniczki Kakadu w identyczny sposób w jaki teraz choruje molinezja. Są to ryby już wiekowe, więc śnięcie Kakadu zrzuciłam na jego wiek, tak teraz powtórka z rozrywki nie jest mi już taka jasna.
Ryba chudnie, nie chce jeść, i jest apatyczna. I to wszystko. Kakadu schował sie wśród roślin i tam dokończył żywota, a molinezje przeniosłam do kwarantanny w roztworze MFC i głowię się, co jej może być.
Reszta obsady póki co w porządku, ale obawiam się, ze to sa jakieś bakterie, bo chudnięcie jest bardzo gwałtowne i mocne. Ryba wygląda bardzo źle.

Czy rozsądnym będzie podać antybiotyk, czy jakiś typowo akwarystyczny środek.
Tyle lat mam akwaria i to moja pierwsza choroba, poczytałam sobie troche o chorobach i troche sie przestraszyłam. Nie chciałabym stracić całej obsady ryb ani roślin.

Poradźcie mi coś.

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Proszę o identyfikacje choroby

Post autor: maol » 2009-11-08, 19:13

A coś więcej o zbiorniku i warunkach w nim panujących?
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Gablysia
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: 2009-11-08, 14:52
Pojemność akwarium: 0
Imię: Jola
Lokalizacja: Śląsk

Re: Proszę o identyfikacje choroby

Post autor: Gablysia » 2009-11-08, 19:35

Akwarium jest 112 l.
Pływaja w nim molinezje, mieczyki, neony, danio czerwone, samiczki bojownika, kosiarki
Parametrów nie mierze, nigdy tego nie robiłam.
Woda podmieniana co tydzień, dużo roślin, CO2, nawozy z PGC. Oświetlenie 0,8w/l. Filtr wewnętrzny Fan i zewnętrzny Eheim. Karmie tylko suchymi mieszankami. Zbiornik jest stabilny. Od restartu minęło już ponad pół roku.

Nie wiem jeszcze co o zbiorniku napisać.

Doczytałam w międzyczasie że mogą to być nicienie, Od śmierci jednej ryby minęło trochę czasu i jakby się przyjrzeć mieczykom mimo regularnego karmienia nie wyglądają tak jak powinny, tj. są szczupłe, nie chude, ale tez nie tak, jak zawsze. To drobne różnice, jednak po bliższej obserwacji widoczne.

ALe zastanawiam się skąd te nicienie... ryby które kupiłam w ostatnim miesiącu są zdrowe.

[ Dodano: 2009-11-09, 22:08 ]
Informacyjnie :)

Choroba dotyczy ryb, które dostałam od znajomego. Pływały u niego razem ze skalarami. I to od nich myslę maja te pasożyty. BO wydaje mi sie, ze sa to jakieś pasożyty.
Zastosowalam antybiotyki i furazolidon. Jedyny jaki miałam to zawiesina, więc mają mocno mętną wodę w szpitalu, ale lepsze to niż nic. Czy ktoś z was stosował podobne leczenie pasożytów u ryb?
Czy musze przeleczyć wszystkie ryby pływające razem z rybami podejrzanymi o chorobę?
U ludzi leczy się wszystkich domowników, ale nie wiem jak to jest z rybami.

Chora molinezja wzieła sie ostro do jedzenia, więc mimo, ze wcale nie wygląda lepiej niż wczoraj postęp w zachowaniu jakiś jest. Więcej się rusza no i co najwazniejsze je. Mam nadzieję ze ją z tego wyciągnę, tak samo jak resztę podarowanych ryb.

POzdrawiam.

ODPOWIEDZ