Witam Wszystkich.
Z racji że jest to mój pierwszy post napiszę - mimo iż posiedam jakieś doświadczenie w akwarystyce (nędzne - próba jakieś 10 lat temu, masa błędów i oczywiście totalna katastrofa) oraz spędzeniu kilkunastu godzin w internecie czuje się jak nieuk i ignorant.
Jednak do rzeczy po roku odładania tego na później w końcu zakupiłem akwarium 160l WYM.100X40X40CM (6MM), proste, no i chciałbym się za nie zabrać.
Pierwszy problem to konkretny dobór sprzętu (wiele się przez te lata zmieniło). Z kasą nie ma szału, ale nie pali mi się jak zajmie to pół roku to tyle poświęcę. Jeśli chodzi o filtr to wstępnie TETRA TEC EX 700...
Drugi i już poważniejszy problem to dobór roślin - absolutna tragedia jeśli chodzi o pierwsze akwa.
Trzecia sprawa to oczywiście obsada. Zdecydowałem się na teren Azji(wiem że to dość ogólnie ale nie potrafię tego lepiej sprecyzować). Jak na razie widziałbym:
6-10x Danio pręgowany/tęczowy
1+2(?)x Prętnik karłowaty
nie wiem czy będą pasować ale kilka krewetek "Fire Red"

Wszelkie propozycje mile widziane, jeśli chodzi o obsadę - małe, spokojne gatunki.

Jak pisałem wyżej nie spieszy mi się, chcę całą sprawę przeprowadzić na spokojnie i rozsądnie.

Z góry dziękuję za pomoc i poświęcony czas.

TETRA TEC EX 700 moim zdaniem będzie dobry do 160l. Jeśli chodzi o rośliny to proponował bym jakieś proste w uprawie i nie wymagające mocnego oświetlenia np. zwartki, rogatek, nurzaniec, mchy.
Z azjatyckich ryb mogę polecić brzanki, razbory, kardynałki.

harrydk, przed doborem obsady roślinnej jak i rybnej wypadałoby mieć skompletowany cały "nieożywiony" ekwipunek Oświetlenie, podłoże itp.

Chyba najlepiej jakbyś poczytał artykuł o akwarium Low Tech bo na samym początku taki bym Ci polecał
http://www.e-akwarystyka.pl/topics29/8630.htm
http://www.e-akwarystyka.pl/topics29/11352.htm

Tam znajdziesz chyba wszystkie informacje dotyczące podłoża,roślin i sprzętu.

PoskusNS pisze:Chyba najlepiej jakbyś poczytał artykuł o akwarium Low Tech bo na samym początku taki bym Ci polecał
http://www.e-akwarystyka.pl/topics29/8630.htm
http://www.forum.eakwarys...ics29/11352.htm

Tam znajdziesz chyba wszystkie informacje dotyczące podłoża,roślin i sprzętu.

Oj prowadzenie rodzimego Low-techa nie jest proste.

Mam ten sam filtr w 160l co Ty chcesz i spisuje się dobrze. Jak będzie u Ciebie z światłem, podłożem, CO2?

Thierry Henry pisze:

PoskusNS pisze:Chyba najlepiej jakbyś poczytał artykuł o akwarium Low Tech bo na samym początku taki bym Ci polecał
http://www.e-akwarystyka.pl/topics29/8630.htm
http://www.forum.eakwarys...ics29/11352.htm

Tam znajdziesz chyba wszystkie informacje dotyczące podłoża,roślin i sprzętu.

Oj prowadzenie rodzimego Low-techa nie jest proste.

Mam ten sam filtr w 160l co Ty chcesz i spisuje się dobrze. Jak będzie u Ciebie z światłem, podłożem, CO2?

Nie przesadzaj
Na pewno mniej ściśnie za portfel.

Jeśli chodzi o oświetlenie to w tej chwili(celowo) nie ma żadnego, planowane było 2x54W, ale powoli się zastanawiam nad Low Tech. Oba tematy czytałem już wcześniej(bardzo mnie zainteresowały) i jedyna rzecz jaka mnie powstrzymuje to że jakoś nie wydaje się to tak bardzo proste. Sprawy które dodatkowo przemawiają za Low Tech: ze wszystkich miejsc w pokoju wybrałem najlepsze ale i tak będzie dostawać zdrowego kopa porannego słońca, a po drugie co tu dużo mówić kasa. Moje lęki powoduje pierwsze akwa w którym mimo iż rybki niewątpliwie się męczyły to jakoś egzystowały, ale rośliny to była tragedia, więc zakładanie akwarium opartego na życiu roślin trochę mnie przeraża.

No ale pytania bo jak rozumiem podłoże, filtr, rośliny i standardowe oświetlenie 2x30W (z wymianą świetlówek na jakieś porządniejsze) wg. wyżej wspomnianych tematów. Natomiast pojawia się problem z obsadą. Wstępnie:
8x Danio Pręgowany
8x Razbora Hengela
1+2(?)x Prętnik karłowaty/trójbarwny
5-6x Fire Red
Największym problemem są dla mnie krewetki nigdy nie miałem z nimi styczności, z tego co czytałem potrafią się dość "sprawnie" rozmnażać a maluchy nieźle chować po akwa. Jak yczytałem Low Tech opiera się na równowadze biologicznej, ale nigdzie nie było napisane na ile takowa jest stabilna przy np. czasowym powiększeniu się ilości mieszkańców.

P.S.
Co do co2 to nie planowałem, ale jak poczytałem forum to (poza Low Tech) wydaje się niezbędne.

Jeśli chcesz na razie stworzyć akwarium w którym będą żyły rośliny a z tego co piszesz to Cie przeraża wiec na razie zajmij się tym a potem rybkami. Za krewetki radził bym Ci się raczej teraz zabierać. Lepiej postaw konkretny LT i ciesz się nim

harrydk, ja mino wszystko radził bym pooglądać różne akwaria np. w galerii na tym i innych forach i odpowiedział sobie na pytanie, czego oczekuję.
Czasami postawi sie np. malawi, bo tanio, a okaże się, że to mnie "nie kręci".
To samo tyczy się Low tech, high tech, tanganiki, czarnych wód i innych typów/biotopów akwariów.
Zrób to, co Ci się podoba, mimo, że, ze względu na pieniążki moze to trochę dłużej potrwać.

Mi np. Lt w ogóle sie nie podoba. Jeszcze zadne mnie nie zachwyciło, to samo malawi, tanga, czy morszczyzna.
Każdy ma inny gust.

Sprecyzujesz sie, pomyślimy nad doborem sprzętu. ;)

#marthinez rozumiem, że muszę się sprecyzować. Bardziej podobają mi się zbiorniki LT i nawet nie chodzi o takie plusy jak kasa tylko o samą ideę zbiornika samowystarczalnego na tyle na ile to możliwe. Cały problem i moje wahanie wynika z tego, że tak naprawdę mimo małego własnego doświadczenia miałem bardzo dużo kontaktu z akwarystyką jako taką. W rodzinie była masa zapaleńców i wszyscy zbiorniki HT (chociaż jak czytam o tych aktualnie produkowanych sprzętowych cudach to nie wiem czy takie High ). Z tego powodu po prostu pewniej się czuję w temacie HT i po doborze odpowiedniego sprzętu i roślin mam uczucie że sobie z tym poradzę, no a z LT już niekoniecznie.

Sprecyzuję się jednak - chciałbym założyć Low Tech.

harrydk, poczytaj, może ci się przyda:
i w googlach i tutaj na forum znajdziesz jeszcze dużo tematów na ten temat :)
Powodzenia w zakładaniu akwarium :padam:

To proszę podać linki do tematów na tym forum. Jest tu wystarczająco dużo wiadomości na ten temat. kbtor

Dobra zakończył mi się okres jęczenia (chyba jakaś jesienna deprecha) czas się zająć akwarium.
O LT przeczytałem już naprawdę dużo i właściwie została jedna rzecz z którą mam probem - obsada. Po przejrzeniu kilkudziesięciu zamieszczonych w sieci baniaków stwierdzam że sporo (jak dla mnie) jest przerybionych, :przestraszony: zasadnicza większość ma obsadę jak z HT :zdziwko: a tych tak na 1/3 jest naprawdę niewiele.
Z tego powodu sam już nie wiem czy proponowany przeze mnie skład to za dużo czy za mało ryb:
8x Danio Pręgowany
8x Razbora Hengela
1+2(?)x Prętnik trójbarwny
6-8x Fire Red

Będę wdzięczny za jakąś pomoc.

Co do obsady w LT to się nie wypowiem, bo nigdy takowego zbiornika nie miałem.
Wiem natomiast, że 8 sztuk tak małej ryby jak razbora hengeli zginie w mroku akwarium.
Takie ryby trzymamy w naprawdę dużych stadach.
Minimum 30 sztuk jak na 160 litrów.

Krewetek też ze dwa razy więcej.
I tak zaczną się niekontrolowanie mnożyć (w/g mnie to plus), a w większej liczbie na starcie szybciej to nastąpi.

W akwariach LT zalecana jest nawet lekka nadwyżka ryb, tak, aby odchody ryb były bazą nawozową dla dużej ilości roślin. Więcej ryb = więcej kup = więcej nawozu = większy potencjał i tu wkracza obowiązek dużej masy roślinnej, która jest w stanie to przerobić.

Tak, jak mówi Marcin, hengeli w ilości 30 sztuk (możesz sprawdzić jakie to robi wrażenie właśnie w nowym baniaku marthineza), danio, jeśli Ci się podobają możesz śmiało dać koło 10 - 15 (pamiętaj, że to ryba górnej strefy toni).

Krewetek, niezależnie od tego ile wrzucisz na początku, będziesz miał po pół roku milion ;)

harrydk pisze:W akwariach LT zalecana jest nawet lekka nadwyżka ryb, tak, aby odchody ryb były bazą nawozową dla dużej ilości roślin.

Większej bzdury nie słyszałem . W LT nadwyżka ryb jest związana z nadmiarem gówienek , wzrostem nie pożądanych azotanów azotynów itp co w zbiorniku z własnym ekosystemem może w którymś momencie skończyć się zachwianiem równowagi i lekką klęską . Prowadze taki zbiornik 160l i mimo miałem tego świadomość dołożyłem do obsady 10 platynek żeby było kolorowo po dwóch miesiącach - problem żółte usychające rośliny z dziurami w liściach woda nie osiągała swojego krzyształowego odcieniu pojawiły się w niewielkich ilościach glony , podmiana 10 litrów kończyła się tym że nawet po 72 godzinach widać było że woda jest po dolewce i nie klaruje sie tak jak wcześniej po około 12-24 godzinach nie miałem , ktoś tu na forum przy innej dyskusji spytał jake mam parametry wody zmusiłem się kupiłem testy paskowe JBL i sie przestraszyłem 9platyki oddałem i od 2 miesięcy stabilizuję równowagę i już jako tako mi się udało parametry wróciły same do normy , i kondycja roślin się zdecydowanie poprawia i glony znikły