Popieram wniosek!!! Z bojownikami to sprzedawcy wciskają taki kit, że to się w głowie nie mieści. Mówią, że te bojowniki mogą mieszkac w tych kulach/kubeczkach i długo życ bez żadnych roślinek czy towarzystwa. Ufaj tylko książkom i doświadczonym akwarystom :-D .

Popieram wniosek Sin! Jak można napchac tyle chemii do akwarium?! :shock: Okropnie współczuję twoim rybkom. Uwierz mi, że przedawkowane leki mogą zdrowo zaszkodzic!!! :!: :!: :!:

Osobiście od lat mam bojowniki i z moich własnych doświadcaeń wiem o tym, że samiczki bojownika zmieniają barwę pod wpływem stresu. Nie wiem jak samce, ale nigdy się z czymś takim u samców nie spotkałam. Podejżewam, że mogą zmieniac barwę w okresie godowym :idea: .

Pisałeś, że brzanka to coś tak zmaltretowała, że zdechło. Jak tak to żadne odkażanie ci niepotrzebne, bo masz jeszcze gorsze drapieżniki w akwarium :lol: . Ale tak na poważnie to lepiej poodkażac, bo brzanki mogą nie zdążyc zanim to coś zaatakuje inne ryby :roll: . A i właśnie z tego powodu i kilku ...

Dobrze, że posłuchałeś rad expertów. A te welony i reszte morzesz oddac w dobre ręce, jak ci w zoologu nie przyjmą :-o .

Ja też niegdyś żabki i krrniłam je żywymi ochotkami, bo tak mi w zoologu poradzili, ale nie chciały jeśc i i tak wkrótce zdechły :-/ . Nie mam do nich szczęścia, więc jako odmienne towarzystwo dla moich rybek wzięłam krewetkę, bo sama się karmi :-P . Wszystkim polecam śliczne krewetki! :lol:

Dzięki Sin :-) . Masz u mnie punkt w pomaganiu.

Jeśli chcesz wiedziec to: karm je dwa lub trzy razy dziennie (jeśli robi się zupka, to dodaj uzdatniacza i załatw lepszy filtr), kup baaaaaaaardzo mocne żywe roślinki lub zwykłe SZTUCZNE i nie oszczędzaj na pokarmach roślinnych.

Nie wiem ile dokładnie ma (a trucno zmierzy, bo jest półokrągłe), ale fakt, że mała ciasnota tam z tym stadem molinezji, bo dostałam je w prezencie, a innego akwarium dla nich niema, chyba, że miałyby wszamac rybie przedszkole, gadac ze skalarkami, marznąc u welonek lub zostac wszamane przez przeroś...

Moje gupiki mają ciągle pogryzione ogonki i nie znam sprawcy tego całego zamieszania. Problem mają tylko samczyki. Skład tego akwarium: bojownik (samiec), mieczyk czerwony(samica), mieczyk czarny (samica), platka vegatale (samiec), platka (samiec), glonojad(płec nieznana), gupiki (5 samców i 4 samic...

Dodam tylko, że może to byc wysypka perłowa (tarłowa), która oznacza, że samczyk jest gotowy na tarło, ale zwykle nie ma to żadnego związku z apetytem. Ale chyba nie o to chodzi :-/ .

Te diabelne kule odbijają sygnały z linii bocznej ze wszystkich stron albo coś w tym stylu i ryba wariuje bo nie wie co się dzieje. To jeden z okropnych błędów które może zrobi akwarysta. Poza tym welonki żyją stadnie i dobrze na samopoczucie ryby wpływa towarzystwo. Ale z towarzystwem to się wstrzy...

Dobra, dobra. Spox! Byłam wściekła i trochę mnie poniosło. Sorry Sin i inni :oops: ! Na mój wredny charakterek nie ma rady :-( .

Sin, zrozum, że to jest rybie przedszkole!!! :evil: Te ryby są jeszcze małe i ZA PARĘ DNI pójdą do innych akwariów. Czy ty wogóle potrafisz czytac? A krewetkarium to se sam załóż z łaski swojej albo się nim zapchaj. I coś zaczynam mie wrażenie, że nie pochwalasz młodych akwarystów. A i jeszcze zwrac...

Welonki to zimnolubne ryby towarzyskie, ale twoje chyba mają wystarczająco dużo towarzystwa. A jeśli już chcesz coś im dokupic, to kup karasie. Są to krewniacy welonek, więc świetnie się z nimi dogadają. 8-) . Aha, moin zdaniem masz śliczne akwarium i cudne rybki.