Moje gupiki mają ciągle pogryzione ogonki i nie znam sprawcy tego całego zamieszania. Problem mają tylko samczyki. Skład tego akwarium: bojownik (samiec), mieczyk czerwony(samica), mieczyk czarny (samica), platka vegatale (samiec), platka (samiec), glonojad(płec nieznana), gupiki (5 samców i 4 samice), molinezje księżycowe (dużo,ale nie wiem ile dokładnie), ślimaki (dwa, płec nieznana), krewetka (płec nieznana).

A jak duze masz akwarium? Ja obsatwaiłbym albo bojownika,paltynki albo molinezje.

Ja czytałem że bojowniki mogą obgryzać ogony gupikom możesz go oddzielić i zobaczyć czy to on czy może inna ryba i podaj litraż akwarium

Nie wiem ile dokładnie ma (a trucno zmierzy, bo jest półokrągłe), ale fakt, że mała ciasnota tam z tym stadem molinezji, bo dostałam je w prezencie, a innego akwarium dla nich niema, chyba, że miałyby wszamac rybie przedszkole, gadac ze skalarkami, marznąc u welonek lub zostac wszamane przez przerośnięte karasie... A bojownik to taki leń, że ogonem nawet nie ruszy, chyba że w nocy dostaje nagły przypływ energii :lol: . I bałabym się go przenosic, bo chyba byłby to zbyt duży szok dla biednego staruszka :-| . Ale czemu tylko samczyki obrywają?

Napisz ze masz za małe akwarium ;-) Tak na powazniej, nie dziw sie ze w zupce rybnej dochodzi do tego poniewaz wystarczy drobne drasniecie i infekcja wywołana nadmiarem zwiazków azotu gotowa.Dlaczego tylko samczyki?Bo sa małe z kolorowymi ogonami ot dlatego.Popraw warunki bytowania rybom to i obszarpanych ogonów nie bedzie.

Dzięki Sin :-) . Masz u mnie punkt w pomaganiu.